Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

na koniec ciazy to hormonow duzo i daja popalic ale trzeba to zniesc chodz i po porodzie ze zmiennym nastrojem nie jest latwo oj ja sobie wstawilam pranie i czekam teraz po sniadanku na sloneczko a potem na laweczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do anita 1987
A TY NIE WIESZ,że nie ma ,,INNEJ WIARY,, ?? jest tylko jednak wiara w Boga naszego JEDYNEGO !! :D więc nie rozmśmieszaj mnie ,reszta to sekty i wymyslone bzdury przez ludzi,aby odciagnąc od naszego Jedynego Boga! :D.Biedne te dzieci będa z takimi rodzicami... czego Wy je nauczycie,ze sa ,,inne religie,, :D szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas ani słońca to dziś nie zobaczę a wieje jak halny. A ja lecę na górę porządki zrobić przed świąteczne trochę - jednak zrobię bo dam razy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty pomarańczówka- SPADAJ STĄD - to jest powiedziane delikatnie. A H.. j ci do tego w jakiej wierze będziemy wychowywały swoje dzieci jak ja i inne dziewczyny , i czy one będą biedna czy nie :) JA ty jesteś tak święto...bliwa to idź się modlić a nie tutaj siedzieć :) NO mam nadzieje że nie jest to jedna z naszych dziewczyn , tylko jakaś nawiedzona osóbka Był spokój od tych pomarańczówek i znowu się zaczyna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tak się zastanawiam czy ta pomarańczówka to nie jest ta sama co wcześniej tu pisała i nas później obrażała gdzieś indziej. A nie ma czegoś takiego jak inne wyznanie??? Bo jak tak to ja jestem w sekcie :):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A do Ciebie pomarańczówko- temat wiary jest na innym forum :):) a jak umiesz czytać tutaj jest na temat ciąży - bo my kwietniówki jesteśmy jeszcze prawie wszystkie w ciąży i na ten temat piszemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczowa, skup się na tym co napiszę: "..." Anita.1978 żal się do niej oddzywać, daj spokój, tylko sobie nerwy popsujesz, a pogoda się zaczyna psuć przynajmniej u mnie!!:) Nie ma co się stresować;P Kurcze, po tym niedzielnym sprzątaniu i nie odwiedzenia Kościoła znowu muszę się zabrać za sprzątanie i nie odwiedzenia Kościoła:P Nie wiem czemu się u nas tak kurzy, ale no denerwujące to jest:/ Ale przynajmniej, może w nocy nie pospałam, ale coś mi się po obudzeniu dobrze śpi i tak oto wstałam o 11 hehe:P Śniadanie wszamałam i biorę się za sprzątanie:) A ja rzeczy dla maluszka nie musze pakować, bo tylko na wyjście muszę mieć dla niego swoje ubranka, więc jeden stres mniej:) Ciekawe jak Florentyna:) Paula i jeszcze jedna z Was:) Kurcze, szkoda, że nie mam pamięci do nicków:P ale myślę o każdej z was osobno!!:) Miłego dnia dziewczynki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha Anita daj sobie spokój:) Nie warto:) Skoro pomarańczówka tak wierzy w Boga to powinna być bardziej tolerancyjna a nie obraża nas tutaj, więc daruj sobie, bo szkoda Twoich nerwów i słów Kochana:) My się dogadujemy i niech tak zostanie, bo tak jak piszesz to forum jest dla nas i o nas a nie o Bogu i nie dla Poamrańczowych;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitko wyluzuj i nie czytaj :) temat wiary to temat tabu i nikt nie powinien za bardzo go poruszac bo wiadomo ze ile nas jest tyle pogladów na temat Wiary, Boga i Kosciola wiec lepiej go nie poruszac a ktos kto stara sie nam na sile cos uswiadomic albo przekonac musi sie zastanowic nad soba bo takie cos nic nie da wiec zamknijmy ten temat i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastusiaello- właśnie tu jest dużo dziewczyn NAS i każdy ma swoje poglądy na temat Wiary i Boga i ja to szanuję :) ale nie lubię jak ktoś coś dla kogoś narzuca i umoralnia na siłę :) A ja właśnie ma najlepszą koleżankę innej wiary i przez 15 lat jak się przyjaźnimy ani razu na ten temat nie było żadnej sprzeczki a ni kłótni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie włomowałam ogromny kawałek marcinka swojej roboty i jestem objedzona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki;) widze ze znow ktos "pomaranczowy" burzy atmosfere pierdołami na forum szkoda slow.... Co do kosciola etc to przyznam sie bez bicia odpuscilam se kosciol jak mam godzine stac z LEDWOSCIA, PRAWIE MDLĄC bo niema miejsca by sobie usciasc to se odpuscilam. Co to za masza kiedy ja musze skupiac sie na tym by czasem nie upasc z duchoty na podloge?? Do kosciola idzie sie po to by uczesticzyc we mszy św. spiewac sluchac slowa Bozego etc a niektorzy chodza i tylko siedza czy stoja a tak defakto mysla o roznych pierdolach co musza zrobic badz o wydazeniach ktore mialy miejsce i wylanczaja sie towarzyszenia podczas mszy . No ale to tylko moje zdanie kazdy jest kowalem wlasnego losu... A powiedzcie mi dziewczyny jak to u Was wyglada z poloznymi?? macie juz jakas wybrana?? rozmawialyscie z nia?? Ja ost. pytalam sie w przychodni to mi dr powiedziala ze jak przychodnia dostanie papiery ze szpitala o szczepieniu malenstwa to sama polozna skontaktuje sie z potencjalna mamuska. Nio i oczywiscie trzeba podac adres placowki w ktorej zamierzamy malenstwo leczyc. A polozna przychdzi z przychodni do ktorej nalezy mama malenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :*. Wstałam o 10 ale zanim przeczytałam wszystko zrobiła się 11.30 :). Sylvia - trzymaj się kochana, może lepiej, żeby dzidzia jeszcze chwilkę posiedziała w Twoim brzuszku, wiem, że chciałabyś ją mieć już przy sobie i dlatego myślisz, że "pakowanie" w Was leków jest gorszym rozwiązaniem, ale tak jest lepiej. Zresztą na Twoim miejscu każda z Nas myślała by tak jak TY. Paula i Florentyna tylko pozazdrościć już niedługo będziecie miały dzieciaczki przy sobie :). Na pewno wszystko pójdzie dobrze. A któraś pytała o obniżanie brzucha, chyba Uleczka - ja sama tego nie zauważyłam ale lekarz-ginekolog mi powiedziała, że już się obniżył. Może i lepiej się oddycha ale ja byłam przeziębiona i nie zauważyłam różnicy. Można to zauważyć "namacalnie", jeśli pod biustem zrobiła się taka przerwa jakby do brzuszka to znaczy, że się już obniżył :*:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Ja sie juz lepiej czuje, wczoraj przespalam prawie caly dzien. Dzwonilam dzis do mojego gina w sprawie tego nieszczesnego zaswiadczenia od pulmunologa i powiedzial ze wystarczy mu zaswiadczenie o moim stanie zdrowia,na co choruje itp. a pulmunolog ma obowiązek je wystawić, takze na dniach znow do niego pojade:):) przynajmniej troche sie uspokoiłam:) Fajna pogoda musiałabym poprac ciuszki dla bobaska,dziewczyny jakiego proszu uzywacie? jeszcze nie wiem jaki kupic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wchodzę na górę i słyszę że jakoś za cicho bo Hania poszła na górę , zachodzę do jej pokoju - a ona wzięła smoczek położyła się do łóżeczka i sama poszła spać :) :) Nustka- co do położnej u mnie jest tak . Ja w szpitalu podaje do jakiego ośrodka należę, jak wyszłam ze szpitala to w ten sam dzień zajechałam do ośrodka mojego i zapisałam Hanię do określonej doktor i pielęgniarki i I od razu dostałam datę szczepienia małej, A po kilku dniach przyjechała do mnie małej pediatra na kontrolę domową i z nią pielęgniarka . Ale tą pielęgniarkę to zmienię , bo miałam napisane w karcie ze u nas była kilka razy a była tylko raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Któraś też pisała o swędzeniu, mnie strasznie swędzi, a nawet już szczypie i boli..nie wiem co to jest. Myślałam, że może odparzenie czy coś..muszę jutro powiedziec o tym gince na KTG bo to już nie do zniesienia jest. Boli mnie wszystko jak cholera, biodra..i bóle miesiączkowe..mała słabo się rusza albo mi się wydaje.. Mam tyle do zrobienia w Naszej sypialni i kąciku dzidzi ale jakoś zebrać się nie mogę.. "walczę" z mężem kto ma rację..kupilismy komodę z jakiś tydzień temu i moim zdaniem ona śmierdzi drewnem i nie nadaje się by coś tam powkładać a on się upiera,m żeby włożyła bo po co kupiliśmy jak stoi pusta..wkurza mnie już..poradźcie coś na pozbycie się "smrodu nowości" z komody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja używam dzidziusia :). Siostra męża taki kupiła, więc taki jest..i nawet fajny.. Jak wyprałam w 90 stopniach i wypłukałam dwa razy(znaczy pralka wypłukała) to nawet żółte plami po kupce dość starej zniknęły.. A miałam kilka takich badów i śpiochów od drugiej siostry męża i miałam je wyrzucić(sama mówiła, że jak się z tym, nic nie bd dało zrobić, żebym wyrzuciła) a tu taka niespodzianka, zeszły w wysokiej temperaturze hehehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka- właśnie mi się przypomniało ża ty robisz zaproszenia na własny ślub :) fajna sprawa bo my - ja :) też robiliśmy sami , Kupiłam super papier i drukowaliśmy na drukarce, rolowane- przewiązane wstążką . i pisaliśmy od razu imię zapraszanej osoby na kompie - ładnej wyglądało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Noc byla fatalna, wszystko mnie bolalo, nie moglam znalezc sobie miejsca. Boli mnie teraz krzyz i cale spojenie łonowe-jak by mi ktos kosci połamał, do tego co chwile brzuch mi sie stawia . W ogole czuje sie jak bym cala noc gdzies byla-bo nie mam sily kompletnie na nic i jestem jakas zakrecona :/ Jutro na 18 mam wizyte u swojego lekarza prowadzacego, mam nadzieje ze dotrwam i najwyzej,gdyby cos to wypisze mi skierowanie do szpitala. Choc moze i dzis sie bardziej nasila objawy przedporodowe i sama pojade na IP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pomarańczki już na prawdę śmieszniejszego tematu poruszyć nie mogła. Wiara sprawa indywidualna a o ile pamiętam katolicy nie powinni innych potępiać i nie szanować ich zdania na temat wyznania :). Ale mi sie zrymowało :):):) Pomarańczko, która starasz się Nas umoralniać. Zacznij kochana od siebie, bo coś Ci sianie poglądów nie wychodzi ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka- ty chyba mieszkasz w swoim domu, powyjmuj szuflady z komody i postaw na powietrze, na słońcu na jakiś czas to trochę wywietrzeje, i jak kos to zrób tak kilka razy , Bo musi się ten zapach ulotnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonaa- ja tez mialam ten sam problem, wiec komoda stala otwarta jakis tydzien, umylam ją chusteczkami do mebli i powsadzałam zapachy w saszetkach. Kupilam w Roosmanie o zapachu magnoli - kosztuje 4,50 jedna i naprawde ladnie pachnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z moich porządków na górze nici - bo mała śpi to se później zacznę jak mąż wróci i mi pomorze, sam sie wczoraj zreflektował :) co jestem w szoku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anita - W sumie już skończyłam :). Tak mnie wzięło, że dokończyłam resztę bo chciałam mieć tą sprawę za sobą. Znaczy my nie do końca sami je robimy ( w sumie ja, bo mąż cierpliwości nie ma :)). Zamówiłam z allegro wzór, praktycznie wszystko sama dobrałam. Jeden ich podany wzór tak przerobiłam, że tragedia :). Ale fajna firma bo zrobiła wszystko tak jak chciałam. Wydrukowali mi, więc na papierze wszystkie informacje dotyczące ślubu i wesela oraz kto zaprasza. A ja sama wypisałam (ręcznie) imiona i nazwiska gości, wypisałam koperty. I każde zaproszenie samodzielnie przewiązałam wstążeczką i przykleiłam perełkę :). Trochę się narobiłam ale wy chyba więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak ja mieszkam na wiosce w domku, nie pomyślałam, żeby na dwór wynieść. Cóż za brak racjonalnego myślenia :). To zrobię tak, najpierw powietrzę je na dworze a potem kupię te zapachy i zrobię tak jak radzi Paula :). Chyba to to powinno pomóc już na maksa nie? ;) Dzięki dziewczyny :). Dobrze, że jeszcze ktoś może za mnie pomyśleć, bo ja to tak dziwnie ostatnio mam, że szukam jakichś trudnych rozwiązań a o najprostszych zapominam..;/ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Ci fajnie Hania zrobiła, wzięła smoczka i poszła spać. Super dziecko normalnie :). Chyba Ci Anitko córa dorasta hehehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka- ja ja nauczyłam zasypiać samą w swoim pokoiku- musiałam bo bym w dwójka w naszej sypialni bym nie wytrzymała, a musiałam to zrobić wcześniej przed urodzeniem maluszka żeby nie poczuła się tak że przyszła nowa dzidzi do sypialni naszej a ona poszła w odstawkę do swojego pokoju i musi sama zasypiać , Ale teraz jest super z tym zasypianiem ale 3 mies temu nie było tak pięknie tylko był płacz , Ale teraz będę wcześniej starała sie maluszka przyzwyczaić do samodzielnego zasypiania :) ale zobaczymy czy się da czy nie :) Iwonka- ja na kompie zrobiłam sobie szablony do zaproszeń i na bieżąco wypisywałam i drukowałam zaproszenia a przed wejściem do domu zapraszanych osób rolowałam i przewiązywałam tasiemką i miałam zaproszenia własnej roboty , takie jak mis się podobało i za 80gr. I ja lubię takie rzeczy robić :)A mój M to nawet nie wnikał jakie zaproszeni :) dla niego to wszystko bez różnicy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×