Kobiety myślą, że jak długo będą płakać to 2+2 będzie równe 5

Wśród forumowych krzykaczek plujących jadem można zauważyć pewną właściwość. Kobiety postawione w gorszej sytuacji, zakładają tematy i plują jadem na kobiety, które z logicznego punktu widzenia są w sytuacji lepszej lub wygodniejszej, tylko po to aby się dowartościować. Robią to według zasady "tak długo będę krzyczeć i płakać aż 2+2 będzie się równało 5". Oto przykłady: 1. Małe biusty są ładniejsze od zwisów do pępka (po pierwsze to żaden duży biust nie wisi do pępka, po drugie to dziwnym zbiegiem okoliczności więcej kobiet biust powiększa niż zmniejsza a po trzecie to mężczyźni częściej oglądają się za biustami dużymi, to jest prawda znana jak świat) 2. Poród naturalny jest lepszy od cesarki / ewentualnie: matki po cesarce nie są spełnione (oczywiście kobiety po cesarce raz, że nie czują bólu podczas porodu a dwa to nie są rozciągnięte w kroczu i nie cierpią na nietrzymanie moczu, ale przecież są gorszeeeee) 3. Kolejny przykład odnośnie dzieci: Kobiety bezdzietne są złe i bla bla bla (rzeczywiście nie muszą babrać się w pieluchach, mają czas dla siebie i partnera i przynajmniej dziecko nie kopnie je w dupę na starość nie podając "szklanki wody", w takim przypadku będzie je stać na wynajęcie pielęgniarki, która będzie to robić z uśmiechem na twarzy - innymi słowy jak im tak wygodnie to niech robią co chcą) 4. Kobieta musi mieć czym oddychać i na czym siedzieć a facet za co chwycić (to przykład sfrustrowanych wiecznie odchudzających się krzykaczek, które zamiast ruszyć tyłek na siłownię wolą się żalić na tuszę przy okazji pochłaniając kolejnego pączka) Wiele można by wymieniać takich sytuacji ale mi się już nie chce. Temat z przymrużeniem oka ;)

Czekam na ciekawe odpowiedzi i spostrzeżenia:)

czy jak bede długo płakać to Maciuś wroci?

nie chce mi sie czytac ale jako ciekawostke powiem ci ze 2+2 to rzeczywiscie 5 :D nie pamietam juz jakim sposobem sie to obliczalo :d kolega matematyk mnie tego nauczyl :D

Ten z Klanu? Pewnie tak:) Ale żalić musisz się długo:P

Lady Love - od każdej reguły znajdzie się wyjątek i to na pewno to co ten twój znajomy matematyk wyliczył:)

Mniejsze cycki mogą być ładniejsze od dużych. Cesarka to jednak operacja i niesie za sobą pewne ryzyko, ból można wyeliminować za pomocą znieczulenia, a rozciągnięcie w kroczu i nietrzymanie moczu dotyka tylko niewielkiej części kobiet. Babranie się w pieluchach to tylko jedna z niewielu "wad" macierzyństwa, myślę, że więcej jest blasków, a na starość w dupę kopią te dzieci, które zostały źle wychowane. Co do ostatniego punktu to o gustach się nie dyskutuje i każda potwora znajdzie swego amatora. W pierwszym punkcie pisałeś/aś, że mężczyźni wolą duże biusty, teraz temu przeczysz. Każdy medal ma dwie strony. :)

Ha ha, widzę, że całe forum składa się z tych krzykaczek, które teraz się śmiertelnie obraziły. No dziewczyny... Nie odpieracie ataku?

1. Zazwyczaj mówią, że mały biust jest lepszy od zwisu, niekoniecznie od dużego. Do tego wspomina się o tendencji opadającej po ciąży. To dwa oddzielne tematy. 2. Bo ból uszlachetnia! xD 3. Jak nie masz dzieci Twoje życie jest puste i mama Cię nie kocha, nie wiesz o tym? 4. Bo Beyonce ma fajny tyłek, więc ten pączek ma przybliżyć tyłek bladej europejki do ideału :P

niby gdzie przeczę?

Pewnie chodzi o punkt 1 i 4, niefortunnie to sformułowałaś.

Ach już widzę:) W punkcie czwartym nie chodzi mi, że duże biusty są złe tylko o to, że tak się określają "tłuścioszki" w sensie, że zawdzięczają swoje kształty pączusiami i tłumaczą, że jest za co chwycić:P Jakby co to -łeś ale to drobiazg:)

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenie, a 100% obiektywizm nie istnieje. :)

Tylko, że kobiety po tej drugiej stronie medalu nie zakładają tematów bojkotujących te pierwsze kobiety. Ach ta kobieca zawiść:)

Jak to nie? :D

No chwila, chwila...jest masa tematów bojkotujących "drugą" stronę medalu, która by to nie była. Chude dziewczyny robią najazdy na "spaślaki", te z nadwagą chrzanią coś o "wieszakach". A jeżeli chodzi o sposób rodzenia dzieci to najlepiej, żeby obie strony miały dostęp do bomb atomowych, bo tak najwyżej sobie oczy wydrapią :D

Dzisiaj chociażby był temat o tym, że kobiety, które decydują się na dziecko przed 30 są zakompleksione, nie mają pasji, ambicji itd. itp. :)