Na polskich plazach obserwuje sie obrzydliwe polie laski. Tluste cielska,60-90kg

vcvcvvcvcvc jestes pewien ze Twoja narzeczona zawsze bedzie szczupla ? obys sie nie zawiodl po slubie :)

nawet przez chwilę Cie nie krytykowałem w żadnej kwestii, a Ty jest prostaczka, jak się wyrażasz to masakra. Tak jesteś najbardziej chorą osobą na świecie i tak tylko Ty masz taką chorobę. Jesteś żałosna i niewychowana.

niom od razu narzeczona jego tez nagle ma hashimoto hahaa.. no w porzasiu :-O obrazona na caly swiat-dziekuje :-)

vcvcvvcvcvc twoje zadnie mam w d.......................ie

do klamsikus nie mam pojęcia, ślub mam we wrześniu. :-) to się przekonam. Wiem jak się pilnuje, widze jak walczy z tym żeby nie przytyć. Choruje nie od miesiąca, ale od kilku lat i póki co wychodzi jej to genialnie. Co będzie później, zobaczymy. Fajnie, że nie zaczełaś od wyzwisk. :-) dzięki

Te "zniesmaczone" szczupłe panienki powinny się cieszyć, że mogą sobie samoocenę podbić, a nie narzekać :P

:)

Pojedź autorko za granicę tam są takie same laski jak w Polsce tyle, że każdy zajmuje się swoim tyłkiem. Podejrzewam, że tego rodzaju zainteresowanie cudzą fałdką wykazują stałe bywalczynie polskich jeziorek gdzie to piękne szczupłe laski ze swoimi cudownymi facetamiw dresach występują :P Ot polska mentalność. Polecam zabranie na plażę książki, może być kolorowa z obrazkami, to powinno zająć twą uwagę na jakiś czas.

Luca swietny tekst!!! pozdrawiam

co za pusta baba z Ciebie a dlaczego tej tęższe mają się w domu chować? ludzie są różni ale może jeszcze tego nie zauważyłaś?chude nie znaczy piękne

sami madrzy od tarczycy, twoja dziewczyna moze jest mloda i sobie radzi, ja mam 23 lata od pol roku niedoczynnosc stwierdzona i mimo ze plywam 3 razy tygodniowo plus 40min dziennie orbitrek waze 77kg przy wzroscie 166 wiec prosze nie mow ze to moja wina. kazdy organizm dziala inaczej.

do dziewczyny a ja. Tak jak napisałem tylko Ty masz taką chorobę, nikt więcej na to nie choruje. Jesteś średnio zabawna. Mówię Ci hashimoto nie jest najstraszniejsze. W połaczeniu tych dwóch rzeczy tarczyca i nadnercza, to drugie jest dużo większym problemem.

przy hashimoto to na poczatku panuje wlasnie nadczynnosc tarczycy a wiec latwo utrzymac figure. potem sie zmienia raz nadczynnosc raz niedoczynnosc az pozostaje stan niedoczynnosci. ja do 33 roku zycia wazylam 56 kilo przy 1,72. od 3 lat bioere tabletki i jem to samo co przedtem. i tyle w temacie.

vcvcvvcvcvc nie rozmawiam z Toba bo nie masz pojecia! jesli nie wiesz to ci powiem ze chorboa sie rozwija dziecko! zobaczysz czy po 30 twojej zonce bedzie tak latwo utrzymac wage. jestem bardzo ciekawa.

no to moja ma już stadium niedoczynności, tabletki bierze prawie 2,5 roku. Wcześniej nie wiedziała, że choruje, więc nie wiemy ile to już trawło, a nadnercza wyszły dodatkowo w maju, po pobycie tygodniowym i badaniach w szpitalu. Specjalny test był trzeba było 3 tygodnie czekać na wyniki.

ma 32 lata. tak do wiadomości Twej.

dajmy sobie spokoj z przekomarzaniem sie kto ma gorzej, z tym da sie zyc a ze jestesmy wieksze niz normalnie to nie koniec swiata, tak btw jade nad biale opalac moje 77kg mozecie mi skoczyc:D pozdrawiam, nie klocmy sie juz ...:D

ja się nie przekomarzam kto ma gorzej, chcę ją tylko uświadomić, że nie jest jedyna z tą chorobą, że wiem, że jest trudno, wiem też że stany depresyjne są również wynikiem tej choroby bo mam to w domu. Chcę też żeby wiedziała, że inni może lepiej sobie z nią radzą, ale przecież ona jest "najchorsza" ze wszystkich chorych, a jej przypadek jest jedyny na świecie, masakra. Jak królewna mysli że jest wyjątkowa i tylko jej coś dolega, że ma rezerwację na chorobę to co ja mam zrobić. Ma coś z głową bo przy tej chorobie łatwo mieć.

no tu sie zgodze, ludzi z tarczyca chora jest bardzo duzo. mnie tez nie jest latwo bo jestem gruba ja to wiem ale to nie powod zeby tak sie zachowywac. ja Twoja przyszla Zona i tysiace innych osob sie z tym borykaja.

jak mozna byc tak przerazliowie chuda, pewnie nikt nie chce cie dotknąc, kobieta powinna miec troche cialka a nie taka obrzydliwa chudzina, blee

Chore tarczyce macie pewnie po czarnobylu. Aż dziw, ze mimo wszystko ludzie są glupi i tak bardzo chcą, żeby w Polsce budować elektrownie atomowe, mimo że sami zdychają na choroby tarczycy, ejst to dla mnie niezrozumiale. I ze wmawia sie ludziom ze elektrownie są nieszkodliwe :O ja sama mam 27 lat, wzrost 168 cm, waga 50 kg, ale ja nie biore i nigdy nie bralam (i nie mam zamiaru) pigulek anty, bo to jest trucizna wyniszczająca cialo i psychike i tyle :) poza tym jem co chcę, oprocz miesa bo jestem wege... ale jem chipsy, pizze, slodycze i od lat tyle ważę. Aha i jeszcze nie jadam w ogole nabialu, czyli mleka nie piję od lat, zadnych jogurtow, a figure mam OK.

do fghjk wiesz nie jest łatwo, - bardzo często jej zimno, - puchnie czasami od zatrzymywania wody, - stany smutkowe, lekko depresyjne (bez jakiegoś konkretnego powodu), - nieregularna miesiączka, - wieczne poczucie zmęczenia, nawet po mocno wypoczynkowym weekendzie. Potarfi w poniedziałek rano się czuć jak w piatek po pracy. Doktorka się dziwi, że daje radę pracować w takich stanach. Ona jest twarda, walczy i bardzo ją kocham, wspieram jak potrafię, najwspanialsza dziewczyna na ziemi. :-)

i tak trzymaj, moj narzeczony tez jest ze mna i bardzo mnie wspiera, ja dopiero jestem na poczatku walki ciagle dobieram leki odpowiednia dawke, raz sie czuje lepiej raz gorzej np teraz po przespaniu 10 godzin znowu budze sie zmeczona na szczescie wlosy nie leca juz garsciami, stany smutku leku i depresji na szczescie zlagodzily sie. a waga no coz moim znajomym to nie przeszkadza. Najgorsi sa ludzi tak jak autorka topiku, klasyfikuje wszystkich do jednego worka. Ale nie mamy sie co dziwic pewnie to mlode dziewcze, mlodym jest latwo bo szybko sie regeneruja swietny metabolizm ale to sie zmieni za kilka lat jak dorosnie. pozdrawiam..

zapomniałem o włosach, po wieczornym czesaniu mimo ,że je zbiera jest ich mnóstwo wszędzie w łazience. Na poduszcze też. Na szczęście łysa nie jest. :-) Z wagą jest świetnie, trzyma się dobrze, najgorsze te smutki, z tym najtrudniej mi sobie poradzić. Trzymam kciuki za Ciebie, będzie dobrze. :-)

sadząc po tytule tematu, autorowi przeszkadzaja kobiety o wadze 60-90kg. Natomiast te 120kg juz nie, dziwne, co?

dziekuje, wszystkiego dobrego na Nowej Drodze Życia, pozdrawiam...

kup jej skrzyp polny tabl to wzmacnia wlosy niech regularnie lyka.

łykała, wcześniej teraz to nawet nie wiem.

kobieta która waży więcej niż 60 kg :o to mors, wieloryb i mutant :O

czy ze wzgledów"estetycznych" zabronic na nia chodzic ludziom po 40 tce? bo przeciez zmarszczki... Proponuje raczej wydzilic plaze dla tych "idealnych", bedzie prosciej.