Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marek96

Pomocy dziewczyna ktora kocham

Polecane posty

Gość Marek96

Witam, mam na imię Marek, mam skończone 15 lat i mam dylemat. Mianowicie znam dziewczynę od zerówki, ma na imię Dagmara. Chodziliśmy razem (do klasy) od zerówki do 2 gim (teraz zaczynamy 3 gim) i kocham się w niej od 1 klasy gim. Widze to, że ona często uśmiecha sie do mnie, ja też staram się reagować tym samym. Była taka sytuacja, że ja z 2 kumplami i ona z koleżanką poszliśmy razem na 3 piwa i wódkę. Darójcie sobie komentarze pt. pijak itp xd. Wtedy obgadywalismy osoby tam nieobecne. Koledzy poszli sobie sami pogadac a ja zostalem z nimi. pogadalismy powiedziala ze mnie lubi tylko sie krepowala. Zauwazylem ze lubi ze mna rozmawiac i raz bylem z nia na spacerze. Jak zrobic ten 1. krok? Co zrobic? SMS liscik czy moze 'w twarz'. Boje sie zniszczyc przyjazni ukladanej przez 9 lat. POMOCY!! Mam nadzieje ze pomzecie. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek96
Dodam ze caly czas o niej mysle i mam ochote sie do niej przytulic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abonent niedostępnyyyyyy
przestan ja sprowadzac na złą drogę co znaczy wypic z dziewczyną ... jaka to dziewczyna? jak po krzakcah z nia pijecie, jest niepełnoletnia chleje jest mała chodząca dobrze zapowiadającą się meliniarą ;p nic z niej nie będzie a ty nie marnuj młodosci na glupoty ;p bo żle skonczysz ! co ztym mlodym pokoleniem się dzieje to ja nie wiem ;) Strach miec dzieci ;p Bo co w zerówce będą już w żyłe sobie dawac? eh... ;p zaimponuj jej wiedzą bo z dobraniem sie do niej nie bedziesz miał problemu i tak i tak ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aberracja^
walnij sobie setę i wybierz opcję " w twarz" "amen". 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zobaczccccieeeeeeeeeeeeee
prosto z mostu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek96
Dziekuje serdecznie za kazania. To ona zaproponowala picie. Tak naprawde to ja wtedy pierwszy raz pilem. Nasza sprawa. Ona jest chy ba najporzadniejsza dziewczyna w klasie jak pije to raz na ruski rok. Jestem w ch*j niesmialy i wrazliwy. Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jmdajmda
Chłopcze, weź sobie rower lub piłkę, a od września zabierz się do nauki. Na to będziesz miał czas. Ja w tym wieku też zaglądałam na chłopaków, ale mowy nie było o piwach. Siedziałyśmy z dziewczynami na ławce (koszulka, jeansy, trampki, zero makijażu) i 'kukałyśmy' na chłopców jak grali w piłkę. Dziś wspominam to z łezką w oku. A dzisiejsza młodzież to takie robaczywe jabłka. I nie piszcie mi, że robię kazania. Ja piszę z punktu widzenia matki. Na wszystko przychodzi czas, a dzisiaj młodzież chce spróbować wszystkiego od razu. A co będą wspominać? O czym opowiadać? Za niedługo ta dziewczyna założy temat- 'wsadził mi ręce w majtki, czy mogę być w ciąży'. Taki poziom wiedzy mają smarkacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że wszyscy wolą albo się z niego naśmiewać, albo prawić kazania. Nie macie wpływu na to, czy on pije, czy nie. Marku: po pierwsze trochę prawdy w tym jest, że picie, szczególnie wódki w tym wieku nie jest najlepszym pomysłem, ale pewnie Cię nie przekonam. Co do Twojej koleżanki, to staraj się nadal z nią spędzać czas. Może zaproponuj jej, że wyjedziecie oboje na jakiś obóz (np. żeglarski, sportowy, spływ kajakowy)? Może zdarzy się taki romantyczny moment, że sam będziesz wiedział, co zrobić. Czasem słowa są nie potrzebne. Może kiedyś weźmiesz ją za rękę, pocałujesz. Życzę powodzenia! PS. Ja pierwsze piwo wypiłam w wieku 16 lat i myślę, że to odrobinę za wcześnie, ale jakoś teraz żyję normalnie i nie mam problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek96
Dziekuje, ze chociarz 1 osoba mnie rozumie a nie prawi mi kazania na temat picia alkoholu. Zaluje mojej decyzji (picia). Do Jinx83 boje sie odrzucenia, zniszczenia przyjazni miedzy nami, jestem bardzo niesmialy, wstydliwy i wrazliwy lecz potrafie dopiec. Moj "kolega" do niej zarywa, ona na tym ognisku powiedziala ze go nie lubi i ze jego obecnosc, podrywanie ja irytuje i denerwuje. To chyba dobry znak nie? Ten "kolega" jest nowy w klasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×