ile może rodzić się miłość między ludźmi? zwłaszcza faceta do kobiety

jesteśmy razem 5 miesięcy, mówi, że nie wie czy mnie już kocha ale zależy Mu na mnie i coś czuje ale ciężko określić co nie wiem co myśleć, czy się zwijać czy poczekać

9 mcy

nie mamy w planach brzucha

a studia?

skoro zależy to jest coraz bliżej. niech dojrzewa.

czuję chłód, w poprzednim związku tego nie czułam

to ma cię głęboko i tylko po to by nie czuć się samotnym nieudacznikiem

olej go trochę to wtedy się zmobilizuje i zacznie za Tobą latać:) jak się ma na tacy to się kręci nosem,a jak trochę zwiejesz to się postara

mógłby mieć każdą a czepił się mnie, ale uczuć nie okazuje, jest strasznie kapryśny i uparty i zawzięty ma mnóstwo zajęć przez co i czasu na nic co jest dla mnie zrozumiałe ale czegoś mi brak, albo już jestem za stara na zakochanie albo nie wiem coś nie teges

Nie chce cie martwic, ale cos jest ewidentnie nie tak. Albo jest zauroczenie, ktore przeradza sie w milosc albo nie ma. Widac, ze to on goruje w tym zwiazku, a ty sie na to godzisz. Dodatkowo masz mnostwo kompleksow - inaczej nie powiedzialabys, ze moglby miec kazda. Wyjatkowo go usprawiedliwiasz i tlumaczysz. Ma duzo zajec i ma malo dla ciebie czasu - to zadna wymowka, jesli facetowi zalezy to zawsze znajdzie czas i ochote aby spotkac sie z ukochana kobieta.

mój chłopak kiedyś stwierdził, że jak facet nie powie w ciągu pierwszego miesiąca-dwóch, że cię kocha, to już nigdy nie powie. ja to biorę z przymrużeniem oka, ale faktycznie, najczęściej to chłopak pierwszy się określa i to w miarę wcześnie, w pierwszych etapach związku, kiedy dla dziewczyny jest jeszcze za wcześnie.

mi powiedział że mnie kocha, byłam w szoku ogólnie bo nie chciałam jeszcze tego usłyszec ale teraz to ucichło nie usprawiedliwiam go z tymi zajęciami, bo ma stadninę koni i jest ciągle zarobiony wstaje o 5 wraca o 22 czy macie jakieś sprawdzone sposoby by faceta podstawić pod mur by się określił wóz albo przewóz?

Uzyj spychacza albo kalacha

macie jakieś sprawdzone sposoby?

jak go podstawisz pod murem, to Ci się wymknie i nie wróci. daj mu więcej luzu, nie nalegaj na spotkania, nie odbieraj niektórych telefonów, pokaż, że mu uciekasz, to zacznie Cię gonić.

wolałabym to wyjaśnić i mieć to z głowy nie lubię rozwlekać w czasie problemów które mnie męczą ale ok spróbuję milczeć aczkolwiek nie wiem czy wytrzymam