Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziurawa skarpeta

komu udalo sie poznac w UK normalnego faceta/dziewczyne

Polecane posty

Gość dziurawa skarpeta

czy sa tu jakies osoby, ktorym udalo sie poznac normlanego partnera na wyspach i stworzyc udany i szczesciwy zwiazek? jestem tutaj do 4 lat i jak do tej pory nie poznalam nikogo wartosciowego, wiekszosc facetow z ktorymi sie umawialam na randki okazywalo sie bucami skoncentrowanymi na zarabianiu kasy, pijakami, babiarzami, narkomanami....czy jest tu szansa na poznanie kogos kto ma jakies wartosci w zyciu? kto nie zdradza, kto ma jakies pasje, szacunek dla innych,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poznałam mojego męża po 10 latach mieszkania w UK ,jesteśmy szczesliwym małżeństwem prawie 9 lat, dodam ze jest Polakiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziurawa skarpeta
super, czy jednak sa jakies szanse, a mozes zmi powiedziec gdzie Ci sie udalo go spotkac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorki..........
jak to wszedzie w zyciu, trafia sie na idiotow i na wartosciowych, ciezko znalezc tego jedynego co bedzie nam odpowiadal, nie ma na to regul i konkretnych miejsc, gdzie sa sami dobrzy ludzie..... uk nie jest pod tym wzgledem jakies rozne, moze jedynie inna mentalnosc, ktora ci nie odpowiada. szukaj,probuj,bez desperacji,nie na sile. najlepsze rzeczy zwykle dzieja nam sie neispodziewanie, wiec daj temu czas, zycie samo przyniesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mankamankamanka
Ja poznalam mojego faceta tu , tez 3 lata bylam sama i teraz jestem szczesliwa.Fajny , zaradny , wartosciowy facet ,,,,wczesniej tez spotykalam pijakow , glupolow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mankamankamanka
Mieszkalismy 200 mil od siebie , zabral mnie na wakaxje i potem przeprowadzil sie do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o maj god o maj god
ja spotkalam mojego narzeczonego (Polaka) w UK 4 lata temu, ja tu mieszkam ponad 9 lat, on prawie 7. Jestesmy razem ponad 3.5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pejek
Ja tez poznalam tu przyszlego meza, jak przyjechalam na kurs wakacyjny, po roku znajomosci na odleglosc przeprowadzilam sie do niego do UK, pobieramy sie w przyszlym roku. Dodam tez, ze mialam za soba mnostwo nieudanych zwiazkow i jak tu przyjechalam to bylam na takim etapie zyciowym ze zmeczona ciaglymi desperackimi probami i poszukiwaniami powiedzialam sobie, ze ksiaze sam sie odnajdzie w swoim czasie. Przestalam czekac, szukac, wygladac, wypatrywac no i sie odnalazl. I to predzej niz myslalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziurawa skarpeta
nie musze miec koniecznie Polaka, chociaz wiadomo ze latwiej sie porozumiec z kims kto sie wywodzi z tego samego kraju, jednakze bariera jezykowa nie jest dla mnie zadnym problemem, wazne aby facet byl na poziomie i zebym mogla z nim stworzyc udany zwiazek, dzieki dziewczyny za wasze odpowiedzi, dobrze wiedziec, ze mozna tutaj kogos dobrego jednak spotkac, nie jestem w desperacji, ale czasami sobie mysle, ze lata leca a potem nie chce byc samotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tam wyżej ktoś ma racje ze najczęściej spotkasz kogoś jak nie będziesz szukała, ja nie szukałam wcale , dopiero co rozstalam się z byłym z którym byłam 4 lata, poszłam na ślub koleżanki i mój obecny mąż tam był i tak się poznaliśmy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerry hillson
Ja niestety tez szukam i juz mam dosc, ostatni zwiazek zakonczylam dwa tyg temu, okazalo sie ze facet spotykal sie ze mna oraz dwiema innymi dziewczynami, zwykla szuja i tyle....a udawal takiego zakochanego, nawet pare razy wspominal o zareczynach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze dodam ze przed moim mężem byłam w dwóch długich i udanych związkach z Australijczykiem i chłopakiem z RPA obydwa związki koło 4 lat i obydwa udane jednak nie chciałam mieszkać na stałe w żadnym z krai z których oni pochodzili (w Australii byłam rok, w RPA 3 lata) i dlatego się rozstalismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tam wyżej ktoś ma racje ze najczęściej spotkasz kogoś jak nie będziesz szukała, ja nie szukałam wcale , dopiero co rozstalam się z byłym z którym byłam 4 lata, poszłam na ślub koleżanki i mój obecny mąż tam był i tak się poznaliśmy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie udalo ale
ja jeszcze ponzlam dwoch innych jeden nie-polak drugi polak. nie mialam z nimi zadnego romantycznego zwiazku ,ot fajni kumple ale wartosciowi i przyzwoicic byli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banned girl
Polaczki to banda niedowartosciowanych pajacow. Wiekszosc zachowuje sie tutaj jak dzikie wieprze wypuszczone z obory, zero manier, zero ambicji, jedyna rozrywka to picie i przeklinanie. No i zarabianie kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo ci pozadni nie dają się na ulicy zauważyć, bo nie laza z piwem w ręku i nie przeklinaja , tylko zachowują się jak normalni ludzie , wiec nie uogolniaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż wyglada na przykład jak Włoch, ma czarne włosy , sniada cerę, jest bardzo przystojny, wiec pewnie za Polaka byś go nie wzięła , bo dla ciebie Polak to gościu z lysa głowa, plecakuem na plecach i piwem w ręku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banned girl
do baddel, masz zupelna racje, takich wlasnie polaczkow ja niestety tutaj widuje, gdzie wiec mozna spotkac tych fajnych? tych ktorzy nie rzucaja sie w oczy? bo mam dosc juz patrzenia na lyse zapijaczone mordy obszczykioskow w dresach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawazmilkiemrano
Mysle , ze tak samo jest z kobietami sa normalne i lafiryndy i tez facetom czasami ciezko spotkac normalna kobiete tutaj. Ja tez szukałem 3 lata .Spotykałem się z róznymi kobietami .Każda na początku się pytała czy mam samochod i zadna mnie nie chciala , bo samochod nie byl mi potrzebny wtedy..Za to mialem duzo odłożone.W koncu poznalem fajna , normalną i nie przeszkadzalo jej , ze nie mam samochodu.Nie wiedziala nic o mojej kasie , a i tak mnie zechciala....Dodam , ze dwie kobiety z wyzej wymienionych potem zmienily zdanie cco do mnie , jak juz sie z moja K. na stale zwiazalem... Tak w wielkim skrócie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem gdzie tacy "normalni" chodzą żeby ich można było poznać, ja poznałam mojego na ślubie koleżanki jak już pisałam , może przez znajomych ? Mój mąż ma wolnego kolegę , bardzo fajnego faceta , wiec są tu fajni, wolni Polacy ,ale nie rzucają się na ulicy w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalnaxx
ja mam chłopaka który nie jest Polakiem, niby wszystko z nim ok ale też zdradzał (nie mnie), oraz cpał... niby teraz wszystko ok i mnie kocha i bla bla...ale ja nie jestem tego taka pewna i mu nie ufam. nie jest to do końca fair, ale co mogę zrobic? zawsze spotykałam debili i jakoś trudno mi po prostu komus zaufac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachira
Do Londynu przyjechalam z moim facetem z ktorym bylam 3 lata w zwiazku, tutaj po 4 miesiacach zmienil sie nie do poznania, imprezki, dyskoteki, az w koncu wyrwal jakas laske i mnie rzucil z dnia na dzien. Ciesze sie , ze tak sie stalo bo teraz mam wspanialego meza, Hiszpana, ktory jest nie do porownania z moim ex...Pozalam go gdy poszlam na lekcje salsy. Zgadzam sie jednak z tym, ze tutaj w UK a szczegolnie w Londynie ciezko poznac kogos wartosciowego, mam 4 samotne kolezanki, ktore zupelnie nie maja szczescia do facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaffa cakes
ja po 5ciu latach w Londynie poznałam fajnego faceta. a nie szukałam. sam się znalazł. jesteśmy na razie razem. On twierdzi że chce ze mna byc już zawsze, ja jeszcze tego nie wiem bo to mój pierwszy poważny związek...no zobaczymy...ale fakt, jest tutaj pełno dziwaków, pijaków i narkomanów którzy zdradzaja na potęge. ale to wszedzie tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia blue eyes
Dziewczyny tez jestem sama i mnie to dobija, gdzie sa ci fajni faceci? i czy w wieku 30 lat mam jeszcze szanse poznac kogos normalnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaffa cakes
pewnie że masz szanse! nie szukaj na siłę tylko ;) wiem że to oklepane ale on sam się znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powodzenia kobietyyy
Ja wychodze niedlugo za maz za Anglika :) Kochany i najlepszy pod sloncem! Najdluzsza przerwa kiedy bylam sama ( w Polsce) to kilka miesiecy. Zawsze jednak faceci sie krecili i krecal wokol mnie, znam kilku wartosciowych facetow, z ktorymi moze i moglabym cos sprobowac gdyby nie moj przyszly maz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIU MIU Mua
ja spotkalam tutaj mojego meza, ale nie jest Polakiem. Czasem jak mysle o przyszlosci, to sobie po cichu mysle, ze szkoda, ze nie spotkalam mojego meza w skorze Polaka ;) No ale coz Polacy, ktorych tu poznalam do niczego sie nie nadawali, a moj maz jest wyjatkowo kochanym i sensownym czlowiekiem. A co najwazniejsze jest moim przyjacielem i partnerem. (chyba nie musze dodawac, ze swietnie wyglada;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie mam szczescia
Nie cierpie facetow ktozy ciagle pija,przeklinaja itp. Jak poznaje fanych facetow to sie okazuje ze juz sa zajeci:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się czystym przypadkiem trafił Polak. No..i poza nim poznałam jeszcze dwie osoby polskiego pochodzenia w moim wieku z którymi w miarę można było pogadać. Poza tym fakt, Polacy nie najlepiej się tutaj zachowują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×