Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziurawa skarpeta

komu udalo sie poznac w UK normalnego faceta/dziewczyne

Polecane posty

Gość majtasy w podlozne pasy
do kolegi Piotra : jaka dziewczyne uwazasz za ladna i atrakcyjna? jakie sa twoje wymogi? nakresl jakis profil poszukiwanej laski bo mam pare fajnych samotnych kolezanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piotr1983
wydaje mi sie ze wygladu niemam specyfikowanego dokladnie poporstu szukam uczciwej wiernej kobiety ktora dba o siebie lubie brunetki wysokie bo sam jestem wysoki ale czasem mozna spotkac kogos kto odbiega zupelnie od naszych upodoban ale wewnatrz jest dokladnie takie jak bysmy chcieli ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość remon
Nie wiem jak dziewczyny samotne sobie radza, ale jak czytalem poznawaly facetow z RPA lub Australii, a My Polacy jestesmy tuz obok, ale zadna nawet nie zamierza wiazac sie z polakiem. Mieszkam w Anglii juz szesc lat . Jestem ojcem samotnie wychowujacym dzieci i nie mam szans na zwiazek, probowalem ale nic nie wyszlo . Ostatnim razem 4 lata temu bylem w zwiazku 3 m-ce i zostalem oszukany gdyz podczas Naszego zwiazku spotykala sie ona jeszcze z 2 dwoma facetami w tym samym czasie i gdy dowiedzialem sie o wszystkim Nasz zwiazek musial sie zakonczyc. Pozdrwiam wszystkie Panie , ktore szukaja normalnych facetow , ale pamietajcie My tez tu przyjechalismy i tez jestesmy tutaj samotni w tym kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhuuuuuu
My o tym wiemy panowie! Niestety normalnego Polaka ze świecą szukać. Ja się kiedyś zakochalam w bardzo samotnym Polaku a okazało się ze ma żonę w Polsce i budują razem dom. On mi tego nie powiedział, a bardzo do mnie zarywal. Resztę facetów których spotykam to albo fajni ale zajęci, albo chamy które jak nie odpowiesz na ich obraźliwe zaczepki to wyzwia cię od dziwek... Ja nie wiem jak takie coś może jeszcze po świecie chodzić i jeszcze mieć nadzieję na związek skoro nie szanuje nawet przypadkowej Dziewczyny na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mieszkam 3 lata i to samo mogę powiedzieć o Polkach. Większość to: zakupki, modne fryzurki, fejsbuki, szukające Hiszpanów, na Polaka nawet nie spojrzą ;), są też i fajne, poukładane, a właściwie to spotkałem taką 1 ale zajęta więc odpada :). Ja uważam się za normalnego, szlajanie się po klubach, dyskotekach, pubach - ten okres mam za sobą, studentem już nie jestem, wolę w domu posiedzieć, coś zjeść na mieście, jakieś muzea, wystawy, tego typu imprezki - bo akurat to mnie kręci, uwielbiam parki i przyrodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numerowaaa
Ja moze i bym wolala jakiegos fajnego Polaka, ale nikogo takiego tu nie poznalam, wiec jestem z fajnym Anglikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna po dwudziestce
No właśnie mówicie tu o większości, ale są też spokojni poukladani ludzie. Ja już jako nastolatka wolalam czytać, podróżować, rozwijać się. Teraz mam 22 lata i zamiast klubu czy dyskoteki wolę muzeum, kregle czy jakiś sensowny wypad że znajomymi lub park, zoo. I dzięki temu przyciagam wartościowych ludzi a tych niemilych olewam. Nie widzę sensu marnowania swojej młodości na nalogi, imprezowanie do rana a potem chwalenie się kacem na fb jak to robią moi rówieśnicy lub ( o zgrozo) starsi np po 30tce). I owszem poznałam ( jak mi się wydawało) normalnego chłopaka, ale okazał się zepsutym człowiekiem, właśnie tym co chcę ominąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszczucha
Numerowaaa chwalisz sie czy zalisz? Nie od dzisiaj wiadomo, ze Angole do najurodziwszych nie naleza. Najgorsze pasztety w Europie. I kobiety i faceci. Takze.... hmmm powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszczucha --> a tobie co do tego jak wyglada facet numerowej, ty nie musisz go ogladac wiec sie nie wciskaj z glupimi dojebkami do tematu na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszczucha
A ty co? Adwokatka numerowej? Post byl do niej wiec spadaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numerowaaa
ani sie chwale, ani zale, ktos tu zapytal dlaczego Polki sa z cudzoziemcami a nie z Polakami, wiec napisalam jak to bylo u mnie. Co do urody to nnie nie rozsmieszaj, jestem za stara na to, zeby sie wdawac w takie plytkie sprzeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszczucha
Za stara powiadasz? Rozumiem, ze siwe wlosy juz sa, garb na plecach i emerytura? :D Nie kompromituj sie dziewczynko niskich lotow (zreszta jestes tak samo niskich lotow jak plenerowa). zeby byc z angolem to trzeba miec albo zero wyczucia smaku albo desperatka, ktorej grozi staropanienstwo. gdziekolwiek sie pojawisz, tylko piszesz "moj Anglik to, moj Anglik tamto". Wiesz kazdy ma to w dupie, bo serialnie, tak wychwalac brzydote to jest jakies niepowazne. Ryze to, znaczy sie rudawe, z jakas krzywa morda... buhahhaha ale jak to mowia "Kazda potwora znajdzie swego amatora" :D Cos w tym jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zeby byc z angolem to trzeba miec albo zero wyczucia smaku albo desperatka," Taak desperatka w kraju gdzie jest więcej Anglików niż Polaków... :D zastanów się co ty piszesz bo wg mnie trzeba byc nieziemsko prostą osobą żeby pisać takie głupoty. Ludzie którzy nawet na emigracji szukają tylko polaka są ograniczeni. Jak trafisz na kogoś fajnego to nie patrzysz mu w paszport co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kratka z kropkami
Mieszczucha - twoi rodzice wiedzą że wychowali pustaka? Ja do UK przyjechałam z mężem i nie muszę poznawać nikogo innego, jednak takie dziunie twojego pokroju sprawiają że ludzie mają takie wyobrażenie o Polkach : puste łatwe lale. Jak na razie to ty się tu kompromitujesz laska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhihiguhi
Dlaczego jak patrzę na posty Mieszczuchy to mam przed oczami ograniczoną, wulgarna dresiare? Możesz być sobie patryjotka w sprawie facetów ale nie każdy myśli tak jak ty. Przykro mi że poznalas samych ryżych Anglików, przykro mi że patrzysz na wygląd, no ale gratuluję tego iż w Polsce trafialas na samych przystojnych idealnych Polaków...no chyba że masz spaczony gust i łysy pakuś to szczyt twoich marzeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkam w Londynie a Ty? ;) kratka z kropkami -> no to nigdy nie zrozumiesz jak to jest, być tutaj samemu. Wiesz na początku jest fajnie, wiadomo wszystko nowe, chłoniesz jak gąbka, nowi ludzie, mnóstwo nowych ludzi ale to z czasem mija i się już nie chce, a do domu wracasz i tam nikt na Ciebie nie czeka ;). A żeby kogoś poznać to ciężko, wszyscy zapracowani, czasu nigdy nie ma żeby kogoś bliżej poznać, spędzić czas, pozostaje chyba tylko praca. A poza tym tutaj same nowoczesne kobiety, drapieżne, bezpardonowe i zimne, ja tam w takich nie gustuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszczucha
Mozecie mnie cmoknac tam gdzie sobie podcieram pupe. Zdesperowane brzudule, kochanki ryzych angoli, po cichu liczace na british passport.... buhahaha zalosne. no tak, tylko Poleczki,zwlaszcza te ze wsi tak sie podniecaja na ten british passport i new english family... ojej, zenada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zab biskupa
Mezczyzna - no takie drapieżne kobiety w Londynie to naprawdę plaga. Właściwie sama taka chciałabym być ale nie mam polotu :D jestem spokojna, nieśmiała i raczej stawiam na dom, rodzinę, rozwój własny ( wszystko po trochu, nie np kariera za wszelką cenę). No i nie bawią mnie ploteczki, kawusie czy zakupy. Wolę nie marnowac życia na pierdoly. He he...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plenerowa zona z kom
a na co komu w tych czasach brytyjski paszport? Ja w uk mieszkam i pracuje 8 lat takze od 3 lat moglabym aplikowac o obywatelstwo ale po pierwsze jakos mi sie nie chce a po drugie nie odczuwam takiej potrzeby. Kolezanka wyszla za maz za brytyjczyka (po 2 latach pobytu tutaj) i tez jej przez mysl poki co nie przeszlo zeby wyrabiac obywatelstwo. Takze sie dzieczynko nie sraj tak bo masz jakies gowniane pojecie o zwiazkach.. I wyjdz moze na ulice i przypatrz sie ilu tak naprawde jest rudych. bo gadasz jakby kazdy w uk byl rudy chociaz bez przesady, to tylko kolor wlosow, zreszta nawet bardzo ladny a szczegolnie do brazowych oczu. i nawet jak ty masz czarne, brazowe czy blond nie przysloni to twojego buractwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numerowaaa
Plenerowa, szkoda sie klocic, przeciez ona wie swoje i wspolczuje pogladow. Podobno kazdy sadzi innych wedlug siebie. Mieszkam w Anglii, pracowalam z Anglikami i poznalam Anglika, to dosyc oczywiste i nie ma co sie podniecac. Nie szukalam go na sile, a paszport sama moglabym sobie wyrobic, bo jestem tu ponad 7 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewvzyny w uk wiaza sie z hiszpanami, slowakami, znam takie z zwiazkach z francuzami... i nikt nic zlego nie gada, ale jak juz powiesz co niektorym ze jestem z brytyjczykiem to nagle jakies swiete oburzenie i tyle kontrowersji, nie moge tego zrozumiec, przeciez ten kraj w wiekszosci jest zaludniony brytyjczykami wiec nie trudno na takiego trafic. tez nie szukalam specjalnie, trafil mi sie po prostu. szkoda czasu i nerwow na klotnie, ale kto chce nich sie tapla w swojej zolci a mi nic do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość binetine
no wiec niby jest tych wielu fajnych samotnych facetow, ale gdzie ich spotkac? co z tego ze pojde do muzeum czy parku, przeciez nie bede tam zaczepiac nieznajomych facetow, niestety wiekszosc kontaktow sie raczej nawiazuje na jakis imprezach a tam jak wiadomo ciezko kogos normalnego poznac i tutaj kolo sie zamyka, jesli chodzi o facetow to nie mam preferencji co do kraju pochodzenia byle by nie byl czarny i muzulmanin (mowcie co chcecie ale mam swoje powody), a jesli chodzi o anglikow to osoby powyzej chyba zyja w jakiejs inej anglii nzia ja bo mam dwie kolezanki ktore maja mezow anglikow i zaden z nich nie jest ani rudy ani brzydki ani prostak, tak samo jak nei kazdy polak to marian z wasem bez zebow w sandalach i bialych skarpetach z plecaczkim lub dresiarz lysa pala napakowany koks (tak polakow widzi wiekszosc cudzoziemcow)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teraz GRATIS
Szukasz Idealnego Partnera? Chcesz Poprawić Relacje w Związku? Zacznij od siebie. Zrób sobie test osobowości. Teraz GRATIS. http://tnij.org/q5g3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numerowaaa
Ja swojego tez poznalam w pracy, tak samo jak i mojego bylego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
numerowaaa - czyli obecny będzie wkrótce byłym, a przyszłego też poznasz w pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numerowaaa
Nie planuje dalszych zmian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Był tu ostatnio taki temat " gdzie poznaliscie swoją druga polowke" i rzeczywiście większość ( łącznie że mną) powiedziała że w pracy. Ludzie spędzają w pracy większość czasu i zbliżają się do siebie, pozatym podobne zainteresowania, probelmy i jest o czym pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×