Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziurawa skarpeta

komu udalo sie poznac w UK normalnego faceta/dziewczyne

Polecane posty

Gość gość
Haha a ten dalej się podnieca czyjąś żoną :D widocznie sam niewiele sobą reprezentujesz skoro przyciagasz same nieudacznice. I nie porównujemy tu tylko kobiet bo temat jest o obydwu płciach. Tak wiec zapytam się ponownie, co robi jej facet skoro ona pracuje, rodzi dzieci i robi wszystko w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam problem z poznawaniem mezczyzn i bliskoscia. Jestem DDA, bardzo brakuje mi parnera, macie jakiej pomysly zeby kogos znalezc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin25lat5444
cześć,mi osobiście udało się poznać dwie kobiety w uk,jestem 25 letnim mężczyzną,nie będę mówił dlaczego nie udało się w poprzednich związkach,zachowam to dla siebie,jestem łysy i nie wstydzę się tego taka genetyka mam metr 85 wzrostu i ważę 93 dbam o siebie,zdrowo się odżywiam,nie pale,alkoholu mało pije,nie jestem desperatem ale lubię towarzystwo kobiety i przebywać z nią gdzieś nad morzem zabierać w ciekawe miejsca romantyczne. Interesuje się sportami walki,różnymi ćwiczeniami fizycznymi,lubię pracować i nie mam z tym problemu pracowałem jako dziecko pomagająć rodzicom,zarobków nie mam dużych,w przyszłości pragnę założyć rodzinę,uważam że problem nie leży w tym że jest sie polakiem opinie sami sobie wyrabiamy nikt z nas nie jest idealny poprostu należy szanować kobiety,a w szczególności matke swoją,bronić słabszych,dbać o kobiete z którą jest się,pieniądzę bo również są ważne i o siebie dbać tutaj chodzi o charakter najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marcin25lat5444 to spasiony gejo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkałem w UK 1,5 roku. Język angielski dobry, Język niemiecki dobry, język holenderski dobry, wykształcenie wyższe, brak zasiłków, brak nałogów, brak oszczędności, wiek 40 lat, prawo jazdy ABD. Pochodzę ze średnio zamożnego domu. Żyłem tam sam. Moje podsumowanie: jeśli ktoś wyjeżdża z Polski gdzie był biedny finansowo i mieszkał na tzw.klepisku to w UK będzie mu trochę lepiej, ale jeśli mieszkasz w normalnym domu to UK zaskoczy cię wielkie zacofanie technologiczne:D W Polsce wszystko załatwisz na odległość mailem lub aplikacją. Pojęcie mody w UK nie istnieje - tam nadal są lata 90-te , jak w PRL:D Przykład lotnisk w UK : Luton wygląda przy polskich lotniskach jak aeroklub w nieskoszonej trawie:D Moim marzeniem było zobaczyć największe w Europie lotnisko Heathrow - jak zobaczyłem lastryko i salceson na podłodze, to zapytałem w informacji czy faktycznie jestem w dobrym miejscu. Generalnie wczesny Gierek:D Na lotnisku celnicy angielscy nie mają pojęcia co to jest strefa Schengen:D Londyn: poszedłem w poniedziałek do centrum światowego biznesu City, chciałem poczuć się jak na Wall Street - usiadłem w kawiarni gdzie przesiadują biznesmeni, każdy biznesmen miał segregator, pomyślałem że to księgowi i jak zerknę przez ich ramię w ten segregator to zobaczę liczby i wykresy - gdzie tam, zobaczyłem czcionkę o rozmiarze 16 i szkolenia z asertywności :D - tam nikt nie trzyma w reku tabletów ! tam dalej są segregatory ! jest rok 2015 !:D Poszedłem do Harrodsa i zobaczyłem krzywo przyciętą dyktę nieumiejętnie pomalowaną na biało:D - towar jak w Polsce 15 lat temu ! :D Przypomnę tylko, że piszę to z perspektywy średnio zamożnego domu w Polsce. Babcia mi mówiła zawsze: wnusiu inteligentny człowiek nigdy nie jest gruby - w UK przestałem patrzyć seksualnie na kobiety - po prostu nie da się na nie patrzyć - gust nie pozwala:D. Transport w UK jest bardzo bardzo drogi:D. Na zakupy modowe najlepiej skoczyć na weekend do Polski , no chyba że chcesz wyglądać jak twój dziadek na zdjęciach czyli retro to kupuj w UK:D Wszystko na wieszakach w UK jest noszone i powypychane:D - standardem jest, że ludzie kupują ubrania na tydzień bądź dwa i oddają. Fakt, że pewnie i w Polsce to się zdarza , ale w UK to standard:D. Anglicy są bardzo słabo wykształceni, po pierwsze nie stać ich na to , po drugie nie chce im się bo to strasznie mało ambitni ludzie:D. Pracowałem jako szef zmiany w magazynie i Anglicy myśleli że przyjechałem z BBC:D kiedy zaczynałem opowiadać o podróżach i jak wygląda świat:D. Higiena: Anglicy nie myją naczyń generalnie, jeśli myją to albo opłukują tylko wodą lub myją z użyciem płynu, ale wtedy już nie opłukują:D. Normalnym jest rano w poniedziałek widom mężczyzn w garniturach z ubłoconymi nogawkami i nie dlatego, że przed chwilą wpadł do błota tylko tak chodził przez poprzedni tydzień:D - nikt się nie dziwi:D:D Jako mężczyzna nie podchodzę i nie będę podchodził do angielskich kobiet - brzydzę się - sorry:D Służba zdrowia: jestem mężczyzną, moim lekarzem rodzinnym jakiego przydzieliła mi przychodnia została pani ginekolog. Standardem jest, że na wszystko lekarz przepisuje zwykły "paracetamol" lub wodę z solą:D Służba zdrowia nie istnieje - dlatego Polacy szukają polskich lekarzy - nie chodzi o brak znajomości języka, ale o elementarną znajomość anatomii:D Drogi: jeśli ktoś powie, że tam to mają dopiero drogi - to w Polsce mamy super drogi - w UK to chropowaty, krzywo rozlany asfalt z dziurami:D Język: jeśli uczyłeś się w Polsce angielskiego amerykańskiego to będziesz miał spory problem ze zrozumieniem brytyjskiego. Nie myśl sobie, że w pracy czy na ulicy usłyszysz piękny język rodem z telewizyjnych brytyjskich wywiadów. Brytyjski angielski to bełkot:D składający się z pierwszych 2-3 sylab wyrazu - to taka ciągła czkawka:D Podsumowanie: W UK wszystko jest na sznureczek i na gwoździk czyli byle jak:D To kraj byle jakości, ale nikomu to nie przeszkadza:D Nikomu nic tam nie przeszkadza, dlatego jedzenie tam nie smakuje bo nie przeszkadza, osrane gacie u kobiety (osobiście widziałem raz w tygodniu):D nikomu nie przeszkadza, a nazywa się to wolnością. W urzędzie pracy pani angielka zapytała mnie czy Polska jest w Europie:D Jeśli zamieszkasz w UK zmienisz się w tym względzie, że wszystko będziesz miał gdzieś - i dotyczy to każdego aspektu życia. Nazywają to wolnością - ja nazywam to bylejakością:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MC86
W Anglii jestem już prawie 5 lat a od jakiegoś czasu singlem. Nie chodzę na siłownie i po barach, nie kręci mnie to. Bardziej mi odpowiada spędzanie wieczoru po długim dniu z książką niż chodzenie po mieście z kolegami, którzy nie mają innych zainteresowań. Lubie sport a zwłaszcza rower. W pracy, z racji tego ze jestem kierowcą nie jest możliwe poznać dziewczynę, dlatego zdecydowałem się założyć konto na dwóch portalach. Wszystko fajnie, tylko czas mijał a rezultatów brak. Nie jestem brzydki i głupi, ale podejrzewam ze choćby któraś chciała do mnie napisać to nauczona negatywnym doświadczeniem nie zrobi tego z obawy przed powtórką przykrej sytuacji. Przeczytałem sporą część tego tematu i jak zawsze, ile ludzi tyle spostrzeżeń . To właśnie pokazuje jak zróżnicowani jesteśmy, każdy ma swoje doświadczenia, środowisko w którym się obraca i zdanie, które sobie wyrobił na podstawie tego wszystkiego. Bardzo dobrze, że istnieje taka różnorodność, dzięki niej możemy poznać jak ktoś patrzy z innej perspektywy lub też zastanowi się wreszcie, że wulgaryzmy wypowiadane podniesionym tonem na chodniku pełnym ludzi, nie są na miejscu, pomimo że nikt nie zwrócił mu uwagi. Chociaż nadal jestem singlem wierze że znajdę dziewczynę Która szuka tego samego co ja. Spokój, stabilizacja, pewność że mogę na Kimś polegać niezależnie od sytuacji. Bez pytań przytuli mnie gdy będę tego potrzebował, bo będzie wiedziała ze facet też ma uczucia i potrzebuje bycia z kimś. Piszecie, że 90% facetów w UK to dno, ale to "dno" najbardziej rzuca się w oczy lub ucho na ulicy czy w sklepie. Trudniej zauważyć porządnego, który przechodzi obok Ciebie i myśli, jaka ładna i ciekawa dziewczyna, lecz nie zaczepi Cie na ulicy czy w sklepie ponieważ nie jest zbyt śmiały lub wie, że nie wypada. Jednak zaczynam podchodzić do szukania tak jak inni to czynią, nic na siłę. Któregoś dnia, może się spotkamy, może miniemy się na ulicy i coś nam podpowie" odwróć się" lub tez podam Ci to co właśnie upuściłaś, bo akurat dzisiaj jesteś roztargniona a zaproponowana kawa przez nieznajomego jest dzisiaj bardziej niż wskazana kiedykolwiek. :) Pozdrawiam wszystkich cierpliwych singli M. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem singielką już rok. Po drodze były jakieś randkowania ale nic poważnego. Szczerze to szukam kogoś kto nie ma "tradycyjnego" podejścia do kobiet (miejsce kobiet jest w kuchni itp). Kogoś kulturalnego, otwartego na świat i na ludzi. Kogos kto ma wiedzę o swiecie i nie jest ignorantem. Nie lubię ludzi głośnych i pesymistycznych. Dni wolne lubię spędzać na wycieczkach, podróżach czy w muzeum lub kinie a nie np imprezujac czy w pubie jak moi rowiesnicy. Brakuje mi nieco do 30tki ale coraz trudniej znaleźć porządnych facetów w moim wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani z ostatniego wpisu prosze podac namiary ;-) Skrzynke bedzie miala pani zawaloną. Starszy kolega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boję się spytać czym zawalona będzie ta skrzynka? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe. feministyczny przygłupie - długoooo będziesz szukać. kolejna co to wierzy w brednie o równości płci - na CHUJ komu taka "kobieta"? drugi "facet" w domu? to opcja dla pedałów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tacy jak "pan" powyżej na szczęście niedługo wymrą. Fajnie wiedzieć że młodzi stawiają na równouprawnienie i osobiście znam wielu super facetów którzy nie traktują zony jak pomoc kuchenną. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie potrafię nikogo poznać. Niby faceci, których poznaję są mną zainteresowani, ale nie robią żadnego kroku, czyli jednak nie są- wysyłają sprzeczne sygnały. A jak już ktoś wyjdzie z inicjatywą, to jest to jakiś "nieudacznik". Sorry, za to co napiszę i pewnie zostanę zjechana. Ale mam dosć facetów po 30, którzy żyją w wynajmowanym POKOJU, mają byle jaką pracę i kręci ich upicie się w piątek i spanie w sobotę do 13stej. Może jestem jakaś inna, ale nie potrzebuję kogoś, kogo muszę ciągnąć na plecach. Sama się utrzymuję, sama wynajmuję mieszkanie i tego samego oczekuję od faceta. Czekam na hejty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego hejty? Hejty to zostaniesz właśnie od takich nieudaczników jakich opisalas a nie od normalnych ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie jesteś inna tylko normalna. Faceci nieudacznicy czują się zagrożeni jak kobieta sobie radzi i z tego strachu atakują (co widać tu na kafe). Normalni faceci nie będą cie za takie coś wyzywać tylko na rekach nosić moja droga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwieksze nieudaczniki to kobiety. Szukaja modela lub bad boya a potem płacza ze je zle traktuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha no właśnie o takich jak koleś powyżej pisalam. Ah te teorie wyjęte ze zfrustrowanego tyłka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale gosciu mowi prawde znam cala mase kobiet w uk jakies 100% ich ambicji to sprowadza sie do zrobienia dziecka wlasnie z jakims napakowanym gosciem. Jeszcze nie spotkalem dziewczyny z glowa co ma wieksze ambicje. Mozecie mnie pojechac za ta opinie ale szczerze mam zerowy szacunek dla dziewczyn ktore sa ladne i nie przyjechaly tu tylko zarobic na dom. Bo jak dziewczyna ladna i musi mieszkac z jakims nieudacznikiem w uk i twierdzic ze to jest ambicja to szkoda mi z taka osoba nawet rozmawiac. Sorry ale jak dziewczyna jest ladna i w polsce jest sporo kawalerow z niezla sytuacja materialna i musza szukac w uk jakiegos fabrykowego polglowka to smiech na sali z taka ambicja i klasa panien w uk :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśl sobie co chcesz gościu. Nie każdy jest związany z Polską i nie każdy chce tam wracać. Ja ponoć jestem ładna, ale wiem że uroda to nie wszystko i ona szybko minie. Wykształcenie też mam (jestem wetem). Serio nie wiem po co mialabym kupować dom w PL? To jakiś wymóg? Znalazłam porządnego faceta ale nie Polaka bo na horyzoncie nie było żadnego z podobnym wykształceniem ani celami życiowymi. Sorry ale jeśli mam do wyboru kalekę mentalną ze sredniowiecznymi poglądami i malo ambitna pracą (90% rodaków za granicą) a normalnego faceta z ktorym da się pogadać bez rasistowskich czy ksenofobicznych komentarzy i którego nie będę musiała utrzymywać to jak myślisz kogo wybiore? Ciągnie swój do swojego i nawet prosty Polski robotnik znajdzie kogoś swojego pokroju, ale nie wszyscy są za granicą na wygnaniu. Niektórzy po prostu tam się wychowali i żyją. Ja polowe życia spedzilam za granica i nie chciałabym takiego typowego Mietka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za bezczelna hipokrytka sama poucza jacy to polacy sa ksenofobiczny i rasistowski a jednoczesnie uzywa steorotypowych obrazliwych i arognakich okreslen jednoczesnie obrazajac wszystkich Mieczysławów :D Ale coz typowa Mariolka zawsze to zostanie Marilka chocby nie wiem z kim tam byla zawsze pelna kompleksow mysli ze jest lepsza bo ma jakiegos anglika. Tutaj to wyjdzie ze kazda polka robi niezeimska kariere w uk ale co sie macie oszukiwac ten wasz wspanialy john to po prostu nie ma wyboru no bo jak ma do wyboru 120 kilowa angielke z dwojka dzieci lub normalnie wygladajaca osobe to wybierze nawet polke po podstawowce co duka po 2 slowa po angielsku Znam pelno takich par on praca jako jakis prosty robotnik dom pomagaja splacac rodzice ona ledwo duka po angielsku i miesiac w uk najczesciej do tego jeszcze dzieki niemu ma stala prace no racja ten typowy polski ksenofobuczny mietek nie ma takich mozliwosci to lepiej popisac troche bzdur o czystosci i mentalnosci tegoz osobnika a prawda jest taka ze wszystkim polkom chodzi o latwe zycie i kase. Ale wierz w swoje wyimaginowane brednie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ja nie uważam kariery lekarza weterynarii za nieziemska ;) te "obraźliwe" uwagi to byly do facetów których spotykam na ulicy (99% Polaków których mam zaszczyt słuchać w pociągach, sklepach itp). Niby nie ocenia się książki po okładce a jednak po paru podslyszanych zdaniach idzie zgadnąć z jakim marginesem mamy do czynienia. Jakoś trudno mi jest uwierzyć że pan w brudnych dresach, walący potem, wódą i papierosami opowiadajacy koledze o minionym weekendzie podczas którego się schlał do nieprzytomności (co drugie słowo to oczywiście łacina, a jak!) będzie ogarniętym facetem z ambicjami ;) wybacz ale po prostu nie. Juz nie wspomne iż właśnie takie Mieczysławy maja 30+ lat co dla mnie w ogóle są to staruszki. Dziwisz się że dobrze zarabiajaca kobieta nie chce jakiejś pijackiej kuli u nogi? Może żeby udowodnić jaka jestem milosierna mam przygarnac pierwszego lepszego menela z ulicy bo inaczej jestem "be". ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BedziaO
Możesz jeszcze spróbować tutaj http://buziak.co.uk bardzo dobry portal randkowy dla singli w Anglii. Mam nadzieję, że pomogłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buhahahahah. jakieś pedzie z nażelowanymi włoskami, cieniutkimi rączkami i chudymi nóżkami, noszący obowiązkowo brody i pijące kawę zbożową, wierzą w mityczne "równouprawnienie" ? a może jeszcze w tzw. (buhahahahaha) "inteligencję" kobiet? to właśnie wy - feministyczne przygłupy i pedzie jesteście na wymarciu! feminizm właśnie zdycha - ostatnie przedśmiertne podrygi :D kiedy przyjdą (a przyjdą) Mężczyźni pod Zielonym Sztandarem nauczysz się , gdzie jest miejsce kobiety. tu - na południu Anglii za jakies 20 lat żadna z kuchni nie wyściubi nosa bez pozwolenia swego nowego beżowego Pana . :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokładnie! Brudni, śmierdzący, pijani Polaczki mają średniowieczne poglądy!! Oni uważają, że kobieta ma się zajmowac domem i dziećmi. :O Chyba coś im się popierdoliło! Średniowiecze się skończyło! Nie jestem jebaną krową rozpłodową żeby wysrywać z siebie bachory! :O A co z moją sylwetką? A co z moją karierą? Jebane Polaczki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes dziunio:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 23 lata, w Anglii mieszkam od 11 lat i robię magistra. Brzydka nie jestem, moim hobby nie jest wychodzenie co tydzień i upijanie się do nieprzytomności, i pewnie dlatego nie mogę nikogo znaleźć. Lubię wyjść na imprezę od czasu do czasu ale szczerze to wole się spotkać ze znajomymi, pójść do kina albo poprostu zostać w domu i poczytać książkę albo obejrzeć jakiś film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michau1992
no niezle widze , niezle, a najlepsze jest to ze ja dałem z siebie wszystko dla mojej "byłej" narzeczonej cala milosc jaka mialem, dbalem, pomagalem a jej bylo malo i w dodatku ona poszla z moim dzieckiem do innego w miedzyczasie wysylajac nagie zdjecia innemu i sprawe do sadu zglosila o odebranie mi dziecka, i wy napiszecie ze facet pozniej jest inny a jaki ma byc po czyms takim? no slucham? i jak tutaj pozniej zaufac innej kobiecie? podsumowanie = jestem znowu sam po prawie 4 latach zwiazku oszukany i zraniony, ale zyc trzeba dalej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No przykro mi, ale nawet nie masz pojęcia jakie świństwa robią faceci kobietom i jest to przemilczane lub uważane za normalne. Nie wiem ile masz lat, ale ja jako młoda 25letnia kobieta która mieszka za granicą ponad 10 lat przeszłam już dużo. Wysyłanie zdjęć czy spotykanie się z innymi w czasie narzeczeństwa to teraz pikuś jeśli spojrzy się na to co wyprawiają dziś młodzi. Wszystko stało się bezwartościowe, uczucia już się nie liczą a spotkanie kogoś kto naprawdę cię szanuje i nie poleci z wywieszonym jęzorem do innej jest prawie niemożliwe, lub bardzo bardzo rzadkie. Dzisiaj młodzi mówią że kochają a potrafią wszystko rzucić jak tylko pojawią się coś lepszego (a zawsze jest ktoś kto będzie bardziej atrakcyjny, świeży, ekscytujący). To tyczy się zarówno kobiet jak i mężczyzn, i rasa czy obywatelstwo nie ma tu znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michau1992
mam 25 lat i widze jednak masz pojecie o zyciu , same madre slowa, wszytsko stracilo wartosc a to dlatego ze teraz ludzie sie nie szanuja i mysla ze jak cos im w osobie nie pasuje to bedzie inna ktora zrozumie bo przeciez nie jestesmy sami na tym swiecie jest milionny innych "lepszych" a nas nikt nie potrafi docenic bo to nudnee i staromodne, pieprzenie od rzeczy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z dwoma osobami powyżej. Sama osobiście zawsze do związków podchodziłam poważnie i jak z kimś byłam to na 100% ale zauważyłam, że faceci ( nie ważne już w jakim wieku) nie szanują kobiet . Sytuacja w dużych miastach takich jak Londyn jest szczególnie trudna bo to miasto imprez i weekend tu się praktycznie nie kończy. To normalne iść na całonocną imprezę we wtorek, przespać się z kimś obcym. Normalne jest też w każdy dzień tygodnia chodzić na randki z Tindera, na darmowy obiad (kobiety) i seks (faceci) bez żadnych poważnych intencji. Ja mam 27 lat i patrzę na to wszystko i nie wierzę. Teraz nie jestem z nikim bo po ludzie wokół mnie traktują innych jak rzeczy. Nie próbuje się człowieka poznać tylko wymienia się go na nowy model po 30tu minutach pierwszej randki bo źle się uśmiechnął czy miał inne zdanie na temat zupy którą właśnie jadł (takie historie słyszałam od znajomej ). Jak się z kims jest to trzeba zaakceptować że będzie miał inne zdanie na niektóre tematy a mam wrażenie że ludzie szukają głupich wymówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej byc samemu niz miec same problemy z debilami/kami i ich bachorami. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×