allegro

jak przedmiot jest niezgodny z opisem i następuje zwrot to kto ponosi koszty przesyłki? sprzedający oszust czy kupujący poszkodowany

ja jak coś jest nie tak wysyłam na koszt sprzedającego

a jak nie odbierzę

hej pomóżcie zamówiłam kombinezon, który ma popsutą sprzączkę. nie było o tym w pisie pieniądze za kombinezon odeslala ale na przesyłke już nie. uważa ze ja powinnam pokryc koszty. jaka jest prawda? to ona zataiiła ważne fakty

zwrot zawsze na koszt kupującego, to zazwyczaj podaje się w linku "o mnie" albo na stronie aukcji.

zazwyczaj koszty za odeslanie ponosi kupujacy

sprzedawcy zazwyczaj oczekują, ze to kupujący pokryje koszt wysyłki, ale wg mnie to jeżeli zwrot następuje z ich winy, to oni muszą ponieść koszty. Postrasz sprzedającego zgłoszeniem sprawy do serwisu allegro (zazwyczaj nic nie mogą zrobić, ale na ludzi to działa)

ale to reklamacja nie zwrot więc wszystkie koszty- łącznie z przesyłkami powinien ponosić sprzedawca

Tylko należy rozróżnić zwrot na zasadzie - nie podoba mi się jednak ten towar, a zwrot opart na udowodnieniu wady towaru, której nie opisano w opisie aukcji. Przykładowo miesiąc temu kupiłam matę i obiecano, ze dołączą płytę w języku polskim do niej. Nie dali, zadzwoniłam i mi ja dosłali, bo źle spakowali płyty. To oni opłacili przesłanie płyty, nie ja. I to chyba oczywiste.

to zazwyczaj podaje się w linku "o mnie" albo na stronie aukcji. na stronie " o mnie" to sprzedawca może sobie nawet napisać, że chodzi po wodzie prawo jest po stronie konsumenta niestety jeśli sprzedawcą jest osoba prywatna, nieprowadząca działalności to kupujący ma o wiele mniejsze pole manewru w ubieganiu się o swoje prawa

dokładnie jeżeli kupiłaś od firmy, to też nie ma takiego prawa, żeby przesyłka była na ich koszt, nawet reklamacje musisz wysłac na swój koszt, chyba ze wyraźnie napiszą, że oni pokryją a osoba prywatna to juz w ogóle nie ma o czym mówic kupowanie w internecie wiąze się z ryzykiem - niestety

ale dziwię się, że Ci odesłała pieniądze przed wysłaniem towaru w zasadzie to ona moze się pocałowac w dupę :D Ty masz i pieniądze i kombinezon ;)

dokładnie jeżeli kupiłaś od firmy, to też nie ma takiego prawa, żeby przesyłka była na ich koszt, nawet reklamacje musisz wysłac na swój koszt, chyba ze wyraźnie napiszą, że oni pokryją rafinka co ty za pierdoły opowiadasz? oczywiście, że w przypadku reklamacji wszystkie koszty- zgodnie z prawem!- pokrywa sprzedawca w tym wszystkie koszty przesyłek ( i nie ważne, czy sprzedawca odsyła lub wymienia towar czy zwraca pieniądze) to, że próbują na stronie "o mnie" podawać fałszywe informacje, nie zmienia faktu, ze robią to niezgodnie z polskim prawem

reklamacja a zwrot to dwa różne pojęcia. Jeśli zwrot to na swój koszt, jeśli reklamacja to odsyłasz na swój koszt, ale jeśli sprzedawca uzna musi oddać koszt wysyłki niezależnie czy to firma czy osoba prywatna. Jeśli firma robi problemy, rzecznik konsumenta, a jeśli osoba prywatna, niestety tylko sąd. A to co piszą na stronie "o mnie" to mogą sobie włożyć... Prawo tu jest nadrzędne