Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzo zmartwiona

lekarz namawia mnie na cesarke,ale

Polecane posty

Gość bardzo zmartwiona
anatewka to mi ulzylo bo balam sie ze nawet mmojego malenstwa nie bede mogla ponosic przez dlugi czas, fakt ze maz bedzie wtedy w domu i bedzie sie wspolnie ze mna zajmowal dzieckiem, ale nie przezylabym gdybym nie mogkla jej podniesc przewinac itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamam27
a po cc najgoszy jest dzień po jak musisz wstać - ale bez problemu dostaniesz środki przeciwbólowe - także męczenie się paręnaście godz sn (potem szycie i blizna nie na brzuchu a we wrażliwszym miejscu) jest wg mnie gorsze niż to po cc - no i wiesz że z dzieckiem ok a przy porodzie sn bywa różnie - zwłaszcza jak jest duże dziecko - to i tak sie skończy cc tylko sie umęczysz - znam też przypadek że zwichnęli dziecku bark bo tak jest wyszarpywali dosłownie przy sn bo kobieta nie była w stanie urodzić sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zmartwiona
naprawde dziekuje wam latwiej mi bedzie sie przygotowac na to psychicznie bo tak dobrych wypowiedziach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zmartwiona
mama27 moje dzieciatko jst naprawde bardzo dlugie nie tyle co ciezkie ale ja sama sie urosdzilam 64 cm i moja mame meczyli 23 godziny az w koncu zemdlala i zrobili jej cc, a na usg lekarz mowi ze dziecko jest naprawde duuuuze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anatewka
nie, ja mialam termin na 14 wrzenia, 1 wrzesnia bylam u lekarza, wszystko bylo w normie, umowil mnie na 6.09 na KTG i USG i po badaniu stwierdzil, ze do 8 donosze a potem nie ma co ryzykowac. I 8.09 urodzilo sie moje dziecko. A i zszyl mnie rewelacyjnie, nie ma sladu praktycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zmartwiona
u mnie wchodzi chyba termin o 2-3 tygodnie szybszy z powodu wielkosci dziecka i niewydolnosci szyjki powiedzial mi zeby dolezala do 37 tygodniai i wyciagamy ,ale jak bedzie konieczne to zrobi szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jakich tygodniach mówisz? O tych 3 dniach po których wychodzisz ze szpitala? :) Nie twierdzę, że to jest super, bo są dziewczyny, które się kończą po cc, bo to jest operacja, a każdy inaczej reaguje na znieczulenie i całą resztę. Ja sn nie rodziłam tylko właśnie cc i uważam, że to pestka. Ból po wszystkim był dla mnie żaden, wręcz lekarze mówili mi żebym się oszczędzała, bo ja nie czułam bólu ani nie czułam się źle i dużo się ruszałam aby nie mieć zrostów, bo tego najbardziej się bałam. Kręgosłup mnie nie boli, ale leżałam plackiem 12 godzin, bo inaczej, jak się próbujesz podnosić, to może być różnie. Igła do znieczulenia nie wiem jaka jest, bo jej nie widziałam, bo znieczulenie jest w plecy. :) Ja miałam dwa znieczulenia, cc było na szybko, nie będę się rozpisywać czemu i tak się zdenerwowałam, że pierwsze znieczulenie zbyt wolno mnie ogarniało, ze się tak wyrażę, więc dali mi ogóle, ale po wszystkim czułam się super. W ogóle może to głupie, co napiszę, ale rodzaj bólu był dla mnie miłym zaskoczeniem, bo nie był to mdlący ból wnętrzności, jak przy okresie, a czego się bałam, tylko taki ból swędzący, nie wiem jak to opisać, nie taki mdlący, dużo łatwiejszy do zniesienia dla mnie, bo uważam, że przy okresie brzuch mnie bardziej bolała niż po cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anatewka
ja normalnie jeszcze w szpitalu sama juz przewijałam i moglam nosic, tylko sie balam bo jednak brzuch ciagnie, wiec bralam tyle co do karmienia i do przewiniecia. Najgorzej jest wstac, boli, bardzo, ale trzeba to rozchodzic. Potem jest tylko lepiej. A leki przeciwbolowe dostawalam w szpitalu nawet jak juz karmilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam naturalnie 1 dziecko i to boli,mnie bolalo bardzo,4 dni męczyły mnie bóle i skurcze zanim urodziłam.Planuję kiedyś 2 dziecko i powiem szczerze że chciałabym mieć cc,chociażby dla porównania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zmartwiona
kotka ja tez mam okresy tzn mialam bardzo bolesne wrecz potrafilam na pierwsze 2 dni brac urlop bo chodzilam po scianach jesli jest tak jak piszesz to bardzo bym sie ucieszyla gdyby tak bylo w moim przypadku taka mila odmiana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak lekarz każe to bierz cc
Ja jak głupia poddałam się presji terroru "musisz urodzić naturalnie". Wszystkie sąsiadki-dewotki, moja mama, 3 siostry, koleżanki mówiły że muszę urodzić sn bo tak lepiej dla dziecka, po cc trudniej zajść w ciążę, nie będę mogła chodzić itp, itd czyli typowe kafeteryjne argumenty za sn. Jak odmówiłam w 7msc cc to mój ginekolog odmówił prowadzenia ciąży i przepisał mnie do innego ginekologa. Efekt rodzenia siłami natury? Jestem inwalidką, nie mogę pracować, jadę na lekach przeciwbólowych, nie wiem jak to jest nosić swoje dziecko na rękach. Słuchaj lekarzy dobrze ci radzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zmartwiona
dziekuje wam, a jeszcze jednp pyt troche glupie ale czy do cc gola ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja, jak miałam wyliczony pierwszy dzień okresu, to już do rana brałam leki przeciwbólowe, tylko tak mogłam uniknąć bólu, bo gdyby się zaczął, to już nic nie pomagało... Potem się okazało, ze to nie było normalne, a żaden lekarz wcześniej tego nie wykrył... Miałam już pierwszy okres po porodzie i nic mnie nie bolało :) Mam nadzieję, że tak zostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anatewka
życzę powodzenia i nie bój sie, nie ma czego naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anatewka
mnie golili, nawet uprzedzali w szpitalu ze sami mnie ogolą, zebym sama tego nie robila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zmartwiona
jak kaze cc ' co sie stalo ze tak sie sonczylo nastraszylas mnie a jakie byly wskazania u ciebie do cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, golą, więc możesz się sama ogolić :) I zgadzam się z koleżanką powyżej, jak lekarz Ci radzi cc, to nawet się nie zastanawiaj. Masz duże dziecko, a co jak utknie w kanale rodnym i będzie niedotlenienie... Wiesz czym to grozi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kombinuj, a słuchaj lekarza :) Skoro zaleca cc, to są ku temu powody ja po sn nie mam traumy i już planuję drugie, ale wiele kobiet źle wspomina poród sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anatewka
no i lewatywę robią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zmartwiona
anatewka nawet jakbym chciala sie sam ogolic to hest to trudne bo juz nie widze swojej pipy;-) mam wieelki brzuch i tylko brzuch nigdzie nie przytylam za to mopj przuch wyglada jak dynia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zmartwiona
nie kombinuje tylko szukam kobiet ktore na mnie troche pokrzyczą, i szukam opini jak to jest dzieki tym tutaj juz mniej sie bboje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli się już mniej boisz, to przestań szukać opinii. Dobrze Ci radzę. To jest sprawa, która zależy od wielu czynników i będzie co ma być. A Ty się nie nakręcaj. Ja tak robiłam, że czytałam o cc i miesiąc przed ustalonym terminem już nie mogłam spać po nocach :O Wszystko zaczęło się wcześniej z zaskoczenia i to był jedyny plus w tym wszystkim, że już się bezsensownie nie stresowałam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anatewka
słuchaj moja siostra uparła sie na sn. Pol ciazy przelezala, miala pessar, to byla jej druga ciaza, bo pierwsza - blizniacza! stracila. A ona madra silami bedzie rodzic bo wtedy buduje sie wieksza wiez z dzieckiem ( niektorym to takie madre poradniki sie powinno zabierac, bo ona sama tego nie wymyslila) no i rodzila, 14 godzin. Dziecko ledwo przyszlo na swiat, gdyby nie pomoc madrej poloznej i szybkie dzialanie to urodzila by martwe dziecko. Efekt - tydzien w inkubatorze, a potem od neurologa do neurologa... usg glowy po I miesiacu zycia, a teraz 10 miesieczne dzieko, samo nie siedzi, nie zmienia boczkow, o raczkowaniu czy probach chodzenia nie ma mowy. Moj syn ma teraz 11 miesiecy a zaczał chodzic jak mial 10. Teraz to juz biega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zmartwiona
kotka masz racje dziekuje wam kobietki, anatewka wlasnie tego sie boje najbardziej ze jakbym sie uparla to bym nigdy w zyciuu sobie nie wybaczyla, a troche sie naplakalm w ciazy ze moge ja stracic dlatego nie ma co dyskutowac cc i koniec;-)Poazdrawiam i jeszcze raz wszystkim dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak lekarz każe to bierz cc
Od dziecka miałam problemy z kręgosłupem (w rodzinie mojej mamy praktycznie jest to dziedziczne). Mój ortopeda ostrzegał mnie, że ciąża i poród sn mogą być zbyt dużym obciążeniem i on nie bierze za to odpowiedzialności. Od 5 msc jechałam na APAPie gdyż z powodu bólu pleców nie mogłam spać. ginekolog po konsultacji z ortopedą nakazał zrobienie mi cc ale jak już powiedziałam byłam głupia i odmówiłam. W czasie porodu okazało się, że wypadł mi dysk. Początkowo to zbagatelizowano a ból pleców wzięto za pozostałość po ciąży. 4 dnia (leżałam dłużej z powodu lekkiego zakażenia które przeszło po tygodniu) student w czasie badania zauważył, że mam wypadnięty dysk. Kręgarz wstawił mi go (oczywiście nie bezboleśnie) ale potem się okazało, że kręgi które go otaczają są zdeformowane i uciskają na nerwy. Dysk kiedy "siedział" między nimi nie dopuszczał do ucisku ale kiedy wypadł coś się przemieściło i cierpię teraz na silne, okresowe bóle pleców. Dodatkowo przez deformację kręgów mam cały czas problemy z tym dyskiem i jestem stałą klientką u kręgarza. Nie karmiłam piersią z powodu leków, nie nosiłam dziecka z powodu dysku, nie mogę pracować gdyż po dłuższym przebywaniu w pozycji siedzącej wstawanie zajmuje mi 10 min zanim się wyprostuję, musiałam zrezygnować z hobby. Prawdopodobnie cesarka uratowałaby mi dysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anatewka
chodzil mi o to ze mamy dzieci prawie w tym samym wieku (miesiac roznicy) moje dziecko biega, jej caly czas tylko lezy. Teraz ma zlecona rehabilitacje, wiec moze cos sie ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anatewka
Powodzenia, trzymaj sie. Wspomnisz nasze słowa, jak juz bedziesz po i zobaczysz ze nie taki diabel straszny .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zmartwiona
jak lekarz kaze no to mnie juz ostatecznie przekonalas, mi dysk 2 razy juz sie wysunal bralam zastrzyki po 2 tygodnie okropnie bolesne teraz akurat nie boli mnie kregoslup i o tym zapomnialam, ale ... przerqzilas mnie jutro dzwonie do lekarza ze chce cesarke juz jestem pewna i przezyje ta igle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anatewka
gwarantuje Ci ze zapomnisz o tej igle i nawet jej nie zobaczysz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz ma rację...
Autorko 5 miesięcy temu miałam cc z powodu zwężenia miednicy i całkowitej dysproporcji miednicy a główki dziecka. Igła do zewnątrzoponowego jest długa ale samo ukłucie to jak ukłucie przy pobieraniu krwi czyli tyle co nic:), potem operacja i zaden ból a mocny ucisk i lekkie szarpanie (nie mylić z bólem) , weflony w obu rękach i stałe kroplówki z paracetamolem (nie czułam bólu wogóle) . Na drugi dzień po cc z rana prysznic (ciężkie wstawanie z łóżka:D ale znośne) , sciągnięcie cewnika - bezbolesne, chodzenie tiptoczkami (spacerowanie po korytarzu) już po prysznicu, tego samego dnia normalnie karmiłam piersią córkę i ją nosiłam. U mnie w szpitalu (rodziłam w Austrii) zaleca się wstanie z łóżka jak najwcześniej i spacerowanie, blizna trochę ciągnie i lekko boli brzuch ale duzo mocniej bolała moją koleżankę na sali obkurczająca się macica i krocze, każde przystawienie jej synka do piersi wywoływało grymas bólu z powodu brzucha :/ a ja nie czułam nic:D bo byłam na środkach zniecuzlających. Będziesz odstawać zastrzyki przeciwko trombozie (zakrzep krwi) więc trochę cię w uda pokłują (jeden zastrzyk na każdy dzień). Pamiętaj że możesz zaraz na drugi dzień po operacji chodzić , jeść i pić i le chcesz. Dziecko możesz normalnie karmić i nosić i to nawet lepiej bo macica się szybciej obkurczy bo z reguły po cc wolniej to przebiega więc jak najczęściej przystawiaj i nie zrażaj się że innym mleko kapie jak z kranu a tobie nie (po cc mleko wolniej się produkuje). Nie daj się broń bosze położyć jak obłożnie chora do łóżka bo wolniej dojdziesz do siebie. Ja w szpitalu odbyłam łącznie 4 dni (przepisowo 6) a to tylko dlatego że byłam w świetnej formie bo dużo chodziłam. Pamietaj że już na drugi dzień po operacji możesz ćwiczyć mięśnie przepony i macicy (głębokie wdechy i wydechy) ja miałam fizjoterapeutkę i tak mi zalecała. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×