Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dafchev

Szczerość w związku

Polecane posty

Od pewnego czasu mam dostęp do gg mojego chłopaka, on o tym nic nie wie. Na początku jak zaczynałam to czytać, chciałam to zrobić raz czy dwa, żeby tylko zobaczyć czy pisze z innymi o mnie i jeśli tak to co. Nie miałam zamiaru mu o tym nigdy powiedzieć, ale sytuacja się zmieniła, to trwa juz jakiś czas, nie radzę sobie z tym, że wiem co on pisze do innych osób o mnie, a także o innych rzeczach i osobach. Często się przez to kłócimy, ale zawsze jak on pyta dlaczego coś uważam, ja nie mam argumentów, żeby przedstawić, bo co mam mu powiedzieć: czytałam Twoje gg, wiem wszystko co o mnie o i o innych piszesz? Boję się, że jak on się dowie to ze mną zerwie. A jednocześnie ciężko mi jest to ukrywać, bo bardzo źle się z tym czuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To przestań to robić, bo rozwalasz swój związek i musisz być tego świadoma. Możesz też mu się przyznać i i tak przestań czytać archiwum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej przestan to robic i do niczego się mu nie przyznawaj, jesli ci na nim zalezy... tylko zwyczajnie z nim porozmwiaj otym.. zacznij.. zle się miedzy nami dzieje, mam złe przeczucia, czuję, że cos jest nie tak.. i po takim dłuszym wstepie zapytaj, czy gada z kims na twój temat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dds
A co takiego przeczytalas na tym gg? Moze to nic takiego i sobie wkrecasz problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halababa
ja sie przyznalam mojemu facetowi, ze przejrzalam jego maile. bylo mi bardzo glupio z tego powodu. poprosilam go o zmiane hasla bo wiedzialam, ze jesli tego nie zrobi to znowu zajrze. nie wiem czemu tak sie stalo, bylam ciekawa czy o mnie pisze. hasla nie zmienil, wiec czasem dalej zagladam. on raz spytal czy zdarza mi sie zajrzec na jego poczte, przyznalam sie, ze tak. powiedzial, ze jesli jestem ciekawa co pisze to zebym go poprostu zapytala, ale mi glupio. ale staram sie z tym walczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eskimoska!
Niestety jak juz sie w to wpakowalas to odwrotu nie masz. Zawsze bedziesz wracac i czytac to gg. Ja tak mialam z sms-ami mojego chlopaka. Oczywiscie ze nie byl ze mna szczery wiec i ja z nim nie bylam. Nie wierze w szczerosc w zwiazku. Nie ma czgos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No m.in. widziałam jak jego kolega na mnie wrzucał i to ostro, a on wgl na to nie reagował, tylko jeszcze pisał jaka to ja jestem niedobra itd. To było dawno temu, ale od tamtej pory czytam, bo boję się, że znów tak będzie, że ktoś będzie coś o mnie pytał, a on nie napisze, żeby sie od nas odwalili, tylko jeszcze będzie na ten temat z nimi pisał :( Ostatnio np. jego kolega, który mnie nigdy nie widział pijanej, bo mi się to nie zdarza, dowiedział się od mojego chłopaka, że wypiłam piwo i stwierdził, że jestem alkoholiczką i że nie będzie miał ze mną życia, bo będę przepijać jego wypłaty, ehh A mój chlopak, oczywiście się z tym zgodził, bo przecież co będzie mi wierzył, wazne jest to co napisze kolega...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gregor.........
Nic z tego nie bedzie, on ma cie jako zapchajdziure, jezeli masz wiecej niz 25 lat, daj se z nim siana, bo zostaniesz na koncu stara panna. W gg sie nie brzebie,ale jak juz zobaczylas co on o tobie pisze to odpusc go sobie. Bab z kafe nie sluchaj,bo gowno wiedza o facetach.Eot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpis powyżej - racja
:O:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie bardziej mi zależy na tym, żeby dowiedzieć się co facet o tym myśli, bo w końcu to by mi bardziej pomogło, w tym czy mu o tym powiedzieć, czy przestać to robić i ukrywać to, co robiłam, czy wgl go sobie odpuścić. Bo boje się jego reakcji, gdy sie o tym dowie, ale ja też bardzo cierpiałam, gdy czytałam to jak on o mnie pisze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolo ma cie w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, że słyszałam, ale jak to się ma to tego, jak nasz wspólny kolega ostro na mnie wrzuca, a mój chłopak nic sobie z tego nie robi i pisze z nim jak z przyjacielem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ile masz lat?
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No najwyraźniej ani jedno, ani drugie nie wie co to jest uczciwość. Młodzi jesteście, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Bóg
Krzyż na drogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz. Powiem Ci, że mój facet też czasami dziwnie się zachowywał (np. właśnie opowiadał jaka to jestem "be" kolegom). Bo delikatnie mówiąc był młody i zachowywał się adekwatnie do wieku, czyli jak gówniarz. Pogadaj z chłopakiem, jeżeli nie chcesz przyznawać się do czytania gadu wybierz te najboleśniejsze kawałki i powiedz, że takie plotki do Ciebie dochodzą. Oczywiście zaprzeczy, ale będziesz mogła z nim porozmawiać np. powiedzieć "nie twierdzę, że tak mówiłeś, ale wydaje mi się, że warto parę rzeczy omówić"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś mu o 1 takim najboleśniejszym wtedy powiedziałam, oczywiście dopiero po jakimś czasie i on obiecał, że to się nigdy więcej nie powtórzy, że nie wiedział czemu to robił itd. Później już co prawda nigdy nic takiego nie pisał o mnie, ale zdarzało mu się pisać z tym kolegą o tym co się między nami wydarzyło, o co się kłócimy itd. Nie wiem czemu on jest tak zapatrzony w tego kolegę i nie widzi, że tamten wypytując go o nasze problemy, nie chce nam pomóc, tylko wręcz przeciwnie będzie nam szkodził. Wiem, że on mnie kocha, bo mi to pokazuje, ale nie wiem dlaczego tak się zachowuje przy kolegach, czy chce zaszpanować, nie rozumiem czemu to robi... I boję się bardzo, że jak się dowie, że czytałam jego gg, to zerwie i nigdy nie będzie chciał mnie znać, a w naszym przypadku to będzie bardzo trudne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Szpiegowanie kogoś to ostateczność. To wielkie ryzyko. Czy wzięłaś pod uwagę, że wiedza która masz ze szpiegowania jest w Twojej głowie. I że prędzej czy później on się zorientuje albo się wygadasz (przypadkowo lub w złości). Wiesz że on wtedy może Cie rzucić ? Powiedz, co warta jest miłość bez zaufania ? Jak byś się czuła jakby on Cię szpiegował (np. czytał to co wyżej napisałaś) ? Zastanowiłaś się nad tym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JacekJ - zwróć uwagę, że chociaż szpiegowanie jest nie fair to w jej przypadku nie było bezpodstawne. Chłopak rzeczywiście zachowuje się dość niedojrzale obmawiając ją i rozpowiadając o ich prywatnych sprawach, przy czym pozwalając na bardzo nieprzyjemne komentarze pod jej adresem. Autorko - poza rozmową nic nie pomoże. On musi sam zobaczyć, że dolewający oliwy do ognia koledzy Wam nie pomagają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brałam to pod uwagę, ale nie myślałam, że to będzie tak długo trwało. Ja myslałam, że przeczytam raz, nic nie znajdzę i na tym skończę, ale po tym jak się tyle "ciekawostek" dowiedziałam na swój temat nie wierzyłam, że juz nic nie napisze i sprawdziłam kolejny raz itd. itd. aż w końcu nie wytrzymuje tego, wiem, że mam to w głowie, nie potrafię o niczym innym mysleć, ciagle widzę te jego rozmowy, kilka razy nawet mi sie śniło okienko z jego gg i jakieś wpisy na rózne tematy i od tamtej pory stwierdziłam, że coś trzeba z tym zrobić, tylko nie wiem co, bo nie chcę go stracić, a że zrobiłam bardzo źle to wiem i z jednej strony żałuję, ale gdybym raz nie przeczytała, to nadal wierzyłabym we wszystko co mówi i była ślepo zapatrzona w niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domyślam się, że miałaś powody (może nie do końca świadomie), żeby sprawdzić to po raz pierwszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz, jak Cię to męczy ... Może jakieś oczyszczenie ? Powiesz co Cie meczy, przeprosisz za szpiegowanie i deklaracja poprawy ... jesteś na to gotowa czy dalej będziesz się zadreczać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GÓWNO Z TEGO BĘDZIE BO TO
gówniany "związek" . :D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chciałam już dawno mu o tym powiedzieć i z tym skończyć, ale boję się, że on nie zrozumie dlaczego ja to robiłam i nie pozwoli mi sie nawet wytłumaczyć, wiadomo jak się zachowują ludzie pod wpływem emocji. A gdybym go straciła przez swoją głupotę to byłby mój największy błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×