i co dziś porabiacie???

u mnie pogoda beznadziejna, mgła i mżawka i co to dzisiaj robić? jakieś pomysły?

u mnie wychodzi slonce :D 1.jem śniadanie 2. prace domowe 3. ide do znajomych :D

słońca to pozazdrościć.:P ja dzisiaj nie mam kompletnie weny na sprzątanie itp. przyznaję mam dzisiaj lenia giganta! :P

zrobie tylko pranie bo mam rezerwacje i na tym koncza sie prace domowe :P

do roboty leniu :D

ha :D do pralki to ja też wstawię pranie , i chyba na tym moje prace domowe się dzisiaj skończą :P

namówiłam cie ???:P

godzine, wstawie pranie, ubiorę się i pójde na zakupy (musze kupic jakies bluzki i ze 2 pary spodni + zakupy spożywcze), zjem coś na mieście, później posprzątam mieszkanie, przygotuję na wieczór jakąś kolację (pewnie zapiekanka makaronowa z tunczykiem) i bede lezala w lozku ogladajac jakies filmy

no można tak powiedzieć, że mnie namówiłaś:D ale co tu dalej? cooo... leniuchować cały dzień to przesada chyba, co? no pewnie jakiś obiadek wymodzę jeszcze.

widzę ze mamy dzisiaj DZIEŃ ROBIENIA PRANIA !!! :P

I tak sama cały dzien bedziesz>? ja równiez zrobie pranko,cos posprzatam

nogi do pdłogi no można tak powiedzieć, że mnie namówiłaś ale co tu dalej? cooo... leniuchować cały dzień to przesada chyba, co? no pewnie jakiś obiadek wymodzę jeszcze. zapros jakas kolezanke :D

wstałem o 5,15 - prysznic, spacer z psem i prace domowe (pranie i troszkę prasowania), zakupy - za 20 minut budzę żonę-śniadanko gotowe, potem poranny wekendowy sex - prace domowe do 12,00 - 12,10 prysznic i wyjazd na chwilę do pracy, a tak naprawdę na sex wekendowy z koleżanką - 16,00 obiad, i wypad z dziećmi i żonką - 20,00 kolacja kąpiel i oczywiście wieczorne zabawy z moją żonką...

no dobra zadzwonię do koleżanki i pójdziemy na miacho też sobie jakiś ciuszek kupię, zakupy zawsze mi humor poprawiały, a wieczorkiem może jakiś wypad :D hmmm zaczynam normalnie mieć jakieś perspektywy na dzisiaj :-) ale szkoda, że słoneczka nie ma, a ja taak je lubię, pojechałabym na plaże i tak mogłabym leżeć cały dzień.

na plaze ..u mnie nie ma plazy,hhe.

hmmm plaza :D slonce jest, ale nie na tyle żeby tyłek wygrzewać :O poki co czekam na sis mojego faceta i ogladam blog baski :D:D:D

no ja mam plażę, prawie pod nosem, ale co z tego jak pogoda do d*py :( a teraz własnie jem śniadanko ;-)

extra :D tylko mi nie mow ze na parapecie mozesz nogi moczyc. :P:D smacznego. :)

nie no aż tak to nie, bo musiałabym mieć 3 kilometrowe nogi hehe :P

eno enooo widzę słońce... tylko ciiiichoszaaaa bo uslyszy i się schowa. Ja to chyba jestem jak gekon, beż słońca ani rusz :P

to pewnie moje slonce !!! :P:D 3 km to nie jest tak daleko. zobacz moja stopke nr3. chciałabym tam wrocic ale nie mam czasu, no i pogoda taka sobie. slonce robi co chce :P

U mnie jest takie przymulone na razie,ale nie wybieram sie na opalanie,zaraz obudze swojego faceta haha

piękny widok.a gdzie to??

aaa no i dziękuję bardzo za to słoneczko bo świeci coraz bardziej...a jak widzę słoneczko to zaraz mam więcej siły....żeby tylko nie zapeszyć...

taka mala wyspa o nazwie uto - o z 2 kropeczkami :) położona na wschód od archipelagu sztokholmskiego zdjecie bylo zrobione z 60 metrowej skały :D

ja się dzisiaj opalam cały dzień, bo jutro ma znowu padać:/ a wieczorem jakieś piwo:D

a widok przepiekny, u mnie aż tak pięknie nie jest ale też nie najgorzej :-) jak tak słoneczko u mnie sie rozgości na dobre też pojadę się opalać :D a jak myślę o zimie to już mnie depresja łapie:-(

''a widok przepiekny, u mnie aż tak pięknie nie jest ale też nie najgorzej'' plaze w pl maja swoj urok. :) przez 5 lat pracowalam w mielnie :D zima - ja to sie jesieni najbardziej boje :O nienawidzę tej pory roku :O

znikam, bo mam precyzyjny plan na dziś do realizacji - pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia... a tak naprawdę, to muszę się przyznać, że ta koleżanka i z nią sex to był żart - nigdy!! kocham swoją żonę, poza tym wszystko zgodnie z planem... pozdrawiam cieplutko... oj czas ucieka - bawcie się dobrze :)

milego dnia