Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość deresta37,,,,

Jak zmotywowac corke do nauki ?

Polecane posty

Gość deresta37,,,,

Moja corka ma baardzo niska srednia oddobrych kilku lat, poprostu wychodzi z zalozenia aby zdac i tyle,wcale nie ma ambicji i motywacji a wiem ze przydaloby jej sie to w przyszlosci, zyupelnie nie mam pomyslu jak zmotywowac corkę do lepszych stopni , aby naprawde przysiadla ,i z tego co tylko mozliwe miala lepsze oceny.Ona jest taka leniwa i zupelnie nic a nic ambitna, a szkoda bo wiem ze jets niedostrzegana przez nauczycieli, lecz naprawde mogla by zaszokowac pozytywnie swoja wiedza :o Karac napewno jej niechce boi sie boje ze jeszce bardziej sie zniechęci i zamknie w sobie ,zupelnie nie wiem w kora strone krok zrobić, naciskac zbytnio nie chce bo ona potrafi sie zbuntowaci nasze relacje nmoga sie przerodzic w wieczne awantury, ale takze wolnej ręki nie chce zbytnio dawac z racji tego ze ona sie zaniedbuje a nie ze czegos nie rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stopnie niby swiadcza o ambicji? :O jak ja cos nie interesuje to niech sie nie uczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdyejejfhd
moze i masz racje, ale czy faktycznie to dobre stopnie sie jej przysluża? teraz ludzie po studiach, nawet szkolach wyzszych siedza na kasie w lidlu 🖐️ ja nie ide na studia, juz to wiem, ide za rok do szkoly policealnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deresta37,,,,
Nie o tyle mi chodzi o same oceny bo to moze i tylko liczna nawet czesto nieadekwatna do wiedzy ucznia, ale o to ze niech namierze ambicji, poudziela sie na lekcji, pozzglasza, wypowie , i to naprawde jej sie przyda w doroslym zyciu jesli smialosci nabierze, wten czas jak by byla aktywna by miala mniej problemow z nauka, i zaowocowało by to na coenach takz,e mysle ze jak nauczy sie byc bardziej ambitna miec do czegos motywacje to jej bedzie latwiej w przyszloci, nie bedzie tak szybko wpadac w depresje jak neisteyy teraz czesto sie to zdarza uu ludzui, bo ona zaraz sie łamie czym,s a jak chce jej dodac takiej odwagi , powera, i najlepiej niech od szkoly zaczyna gdy jest wsrod ludzi wtedy moze sie sama tak testowac otwierac, , miec ambicje, motywacje, to naprawde roku na jej przyszlosc jesli zmieni nastawienie do p danych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deresta37,,,,
macie jakies pomysly, aby ona zmienila swoje podejscie do sprawy, jest nastolatka a zachowuje sie jak emeryt doslownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mintajko, chęć zdobywania 5 to też ambicja jakby nie patrzeć. Autorko, nie kazdy musi mieć wiedzę w końcu, jesli nie chce w przyszłości robić czegoś co wymaga studiów itp to chyba nie przeszkadza, co? Wiadomo na złe by jej nie wyszło jakby się trochę przyłożyła(przynajmniej języki, matma, polski) bo to się przydaje. Zdolność czytania ze zrozumieniem i logicznego myślenia zanik i widać to zwłaszcza u osób które w szkole na dwójach jechały. Ale zmusić nie zmusisz. Możesz tylko argumentować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma sensu gadać z durniami
ja chyba wiem o co chodzi autorce, otóż nie o stopnie, nie o świadectwo z paskiem, tylko o wyuczenie w sobie pewnych zachowań, wytępienia lenistwa oraz tumiwisizmu. Jak nie będzie znała języków, to niczego nie osiągnie. Jak nie opanuje dobrze materiału ze szkoły, to nie nauczy się przyswajać wiedzy w pracy, nie będzie umiała się odnaleźć w ciężkich warunkach na rynku pracy. Nawet wykładając towar w lidlu trzeba najpierw nauczyć się pewnych reguł... Może zachęć ją pokazując lepszy świat. Mnie zawsze fascynowali milionerzy, jak dochodzili do swojego majątku, i nie są to ludzie głupi! Ani tym bardziej leniwi! Może nie mieli czasu na kończenie szkół, ale nie siedzieli z założonymi rękami i nie wystarczało im minimum. Każ jej kopać w ogródku, jak nie będzie się uczyła i nie będzie myślała o sobie, to taka praca ją czeka. Będzie poniżej minimum. Nie będzie kasy na ubrania, dyskoteki i zabawę. Będzie zjeść chleb, czy napić się herbaty. Każ jej iść do pracy w wakacje, niech wie, że życie to nie jest bimbanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jak nie będzie znała języków, to niczego nie osiągnie.Jak nie opanuje dobrze materiału ze szkoły, to nie nauczy się przyswajać wiedzy w pracy, nie będzie umiała się odnaleźć w ciężkich warunkach na rynku pracy." taaak i tego wszystkiego nauczy się w szkole :D jeszcze napisz ,że jak nie pójdzie na medycynę albo polibudę to będzie ludzkim odpadem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deresta37,,,,
mi nawet chodzi bardziej o sam fakt aby ona aktywny udzial brała na leckacj, zglaszala sie wypowiadała, a nie siedziala tak cale 45 min w milczeniu nawet nic sie nie wypowiadając, no bo po co?? to jej jest pytanie na moje pytanie czemu nie raz nie wypowie swoj swiatopogląd na dany temat Wten czas jej ambicja naprawde duzo zaowocuje na ocenach, nawet jak na polskim na interpretacje wiersza toona z wlasnej woli nie oidezwie sie publicznie nie bedzie sie udzielac, a jak pani kolezanke zapyta , to moja wszystko podpowiada w sposob prawidłowy Takze na kartkowkach mimo ze ma jeszce duzo czasu do uzupelnienia inf to odda kartke z takimi podstawowymi inf. aby tylko było, reszty juz nie doopisuje bo ona wychodzi z zalozenia ze nie ma sensu dalej mazgrac i zeby tylko pały nie było, a jak nawet bedzie no to i tak nic sie nie stanie To jest kompletny bram ambicji, pokazania siebie z tej lepszej strony, stoi tak w cieniu i boje sie ze w przyszlosci bedzie powielac te błędy co ją zniszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popielniczka222
sporo zalezy od indywidualnych predyspoycji twojej corki - ona ma slabe stopnie, bo jest leniwa, czy moze dlatego, ze nie jest zdolna? odpowiedz sobie szczerze na to pytanie, nie kazdy lapie wszystko w lot, niektorzy po prostu maja dlugi przewod myslowy i nauka sprawia im trudnosc, a slabe stopnie jeszcze bardziej demotywuja i kolko sie zamyka. jesli jest inteligentna i stac ja na wiecej, to moze ma jakies problemy? rozmawialas z nia o tym, czy jestes z gatunku tych, co tylko wymagaja, bez zadnej refleksji? ja mialam ciezka depresje przez cale liceum, znikad pomocy, jechalam na samych 2 i 3, zeby tylko zaliczyc i miec z glowy. skonczylo sie na ledwo zdanej maturze, z jednego przedmiotu mialam nawet poprawke, to byl dla mnie zimny prysznic, sama nie wiem jak do tego doszlo, bo wiem, ze z palcem w nosie moglam miec co roku czerwony pasek, co fajniejsi nauczyciele tez mieli takie zdanie. ogarnelam sie dopiero na studiach, gdzie czesto slyszalam, ze dostaje 5 z minusem, bo od tych lepszych wiecej sie wymaga :) czy ona ma jakies sprecyzowane plany na przyszlosc? studia? chwalisz ja? pozytywne wzmacnianie jest bardzo wazne, zeby nabrac przekonania, ze dostawanie dobrych ocen wiaze sie z przyjemnoscia, zadowoleniem z siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juliusz, nie wiem czy wiesz, ale istnieje coś takiego jak umiejętność uczenia się która nie wykształcona owocuje pewnymi trudnościami w przyszłości. I nie, nie wkleje żadnej foty :classic_cool: Pomijam już braki w polskich szkołach itd, ale dziewczynie na złe nie wyjdzie gdy będzie języki znała, i wykorzysta okres w swoim życiu gdy wiedza jes świetnie przyswajalna Ma jakieś pasje? Hobby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma sensu gadać z durniami
Juliuszu Cezerze "taaak i tego wszystkiego nauczy się w szkole jeszcze napisz ,że jak nie pójdzie na medycynę albo polibudę to będzie ludzkim odpadem..." nie jest odpadem, ale nieznajomość języków obcych to obecnie przeszkoda. Taki duży jest twój świat ile języków znasz. Czy się to komuś podoba, czy nie, to tak właśnie jest. Jeśli jesteś leniwy w szkole i idziesz po najmniejszej linii oporu, to nie dziw się, że w dorosłym życiu jest ci ciężko. Jeśli jesteś ambitny, umiesz reagować na otoczenie, jesteś zaradny, to wtedy żyje ci się lepiej. Nic tego nie zmieni, takie prawidło. Jeśli chcesz coś w życiu osiągnąć, to ucz się reagowania w szkole. Jesteś leniwy i idziesz po najmniejszej linii oporu - nie osiągniesz sukcesu. Jesteś aktywny, ambitny i uważny? Sukces jest w zasięgu ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no patrz a ja myślałem ,że człowiek uczy się całe życie a tu wychodzi ,że tylko w szkole :classic_cool: foty nie chcę bo jak będe chciał zobaczyć pasztet to otworzę lodówkę :p 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deresta37,,,,
Są przedmioty z ktorych jest słaba i nie wymagam od niej akurat z tych przedmiotow poprawy,(scisle) ale są tez takie z ktorych naprawde wiedze ma wyzszą niz to co reprezentuje w szkole, czyli praktycznie nic nie reprezentuje, ile razy tak było ze nie poszxła do odp na srodek klasy a kolezance podpowiadala z wlasnej pamieci,. wten czas nauczyciel sie wkurzyl ze nie chciala odpoiwadac, dostała banie a wszystko dobrze podpowiada, lub jak pisalam na polskim, jest jakis wiersz, ona sie nie wypowie a za to podpowiada kolezankom jak ich sie nauczyciel cos zapyta Na zebraniach wiecznie slysze ze nie jest wogóle aktywna, nie bierze czynego udziału w lekcjach, nic a nic nie udziela sie, nie lubie pracowac na lekcjach,jest bardzo lewcka w stosunku do nauki,nic a nic motywacji, samozaparcia i to sa słowa nauczycieli.Pytają sie co sie u nas dzieje w domu ze corka jest tak zamknieta w sobie i nawet na sprawdzianach widac ze tylko maźnie pare zdan i odda kartke a w wolnym czasie komus z lawki podpowioada zamaist swoje uzupelnic zadania.Potrafi niewyjsc na srodek klasy do odp a jak facet z biologi sie wkurzyl zostawil ją na przerwie i zaczął na nowo przepytywac, tak przycisnął, powiedzil ze nie wyjdzie dopoki nie odpowie na jego pytania z danych zagadnien to wszystko wyspiewała jednym tchem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zapytaj ją, dlaczego tak robi... może kręci ja to co zakazane, mam tu na myśli: podpowiadanie kolegom, taki dreszczyk adrenalinki.. więc może żeby rozładować swoja energię niech uprawia jakis sport, jakies hobby, zainteresowania, wtedy wyżyje się na tym, co lubi, a na lekcjach będzie bardziej aktywna.. a może koledzy z klasy sie z nj śmieją, zaczepiają ją i w ten sposób ona "nadrabia"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma sensu gadać z durniami
Juliusz Cezar - owszem uczy się całe życie, ale jeśli w dzieciństwie i wczesnej młodości nie wykształci pewnych cech, to później będzie ciężko. A pretensje taki człowiek może mieć jedynie do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deresta37,,,,
ona rarczej nie lubi zadnych adernalinek itd.. jest strasznie niesmlała i wyciszona, na w-f tez prawie nie chodzi bo nie llubi sportu choc w domu , i teraz przez ten wolny czas duzo pomaga w ogrodku tego nie mozna zarzucic ze leniuchuuuje Pytam sie dlaczego z niej taki dzik, a ona na to ze to nie moja sprawa i mam dac jej spokój , zaraz w nerwy popada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz, więc jest jakiś powód takiego jej postepowania... i musisz się go dowiedziec. ale nie wiem, jak to zrobisz, na pewno przez rozmowe... albo podejdziesz do niej od strony przyjaciólki, tak delikatnie... albo będziesz jej tak truła dupę, że w końcu w nerwach powie, co jej lezy na sercu... sama wybierz odpowiednia metodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma sensu gadać z durniami
a skąd wiesz, że jak pani koleżankę zapyta to ona podpowiada w sposób prawidłowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szjkoda go
powiedz jej ze jak nie będzie sie uczyła to będzie żyła jak menel lub będzie żyła jak zakonnica by mieć dach nad głowa no chyba ze wybierze życie prostytutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma sensu gadać z durniami
a koleżanki ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deresta37,,,,
po za szkoą znie ma zadnych znajomych a w wakacje tak sama siedzi w domu, nie ma znajomych tak na podworku Mówie jej aby zmotywowała sie od wrzesnia a ona na to ze jak jej bede tak gadac to mi nazlosc nie zda :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×