Boze jak mam ufac mezczyznom?

pierwszego mojego chlopaka poznalam w wieku 22 lat po roku stracilam z nim dziewictwo okazal sie psycholem, pijakiem, damskim bokserem, zdradzil mnie i zarazil hpv:/ drugi cwaniak typowy, kretacz klamca- bylam z nim 4 mc ale nie spalismy ze soba ojca mialam alkoholika jestem samotna od 2 lat i nie umiem zaufac mezcyznie boje sie ze trafie na kogos gorszego, jeszcze gorszego jetsem niebrzydka chyba, chca sie ze mna umaawiac ale jak sobie pomysle ze znowu mialabym ten koszmar przezywac jak z pierwszym:/

podaj gg,chetnie z Toba popisze,jestem normalny mysle

hmm

najbardziej mnie boli ze jestem uczciwą, wierna, rozsadną, spokojna dziewcxzyna a tak trafiam;/

a ile lat masz teraz? p.s i nie pisz z nikim z kafe na gadu tzn z nikim kto udaje faceta bo same cwele i zboki ohydne tu siedzą.

podaj gg,umówimy sie,popieprze cie i pojdziemy kazde w swoja strone:)

25

wiesz może oni to czująże taka jesteś i wykorzystują to. ja pierwszego poznałam mając 19 i mnie przeleciał i zostawił i wiesz co? od tamtej pory jestem chłodną wyrachowaną suką. po roku poznałam milosc zycia ale jakos przeszło.. teraz mam 22 i kolejnego chlopaka jest beznadziejny i mysle że beda kolejni ;) nie łam sie. są jeszxze porządni (np. moj ex :( )

I zakładasz że wszyscy tacy jesteśmy? Szukaj po prostu innych niż ci których miałaś do tej pory. Problemem nie jest że faceci są źli a to że jesteś spaczona i będziesz wybierać podobnych do twojego ojca. (podświadomie). Jak to zwalczysz to masz szanse na normalnego faceta.

facetom po prostu nie ma co ufać :) albo trzeba trzymać ich krótko ja tak raz mialam ale mialam dosc..a teraz meczy mni wolnosc bo młoda głupia byłam ale jak czlowiek chce sie stabilizowac to lepiej miec zwiazek ze sztywnymi regułami tj. żadnych przyjaciolek, spotkan z laskami, zadnych imprez i wyjazdów....działa :)

no wlasnie moj eks twierdzil ze wiele ze swojego zycia ukrywal bo jestem dobrym materialem na zone i matke:o spokojna itp. i nie chcial mnie przestraszyc a okazalo sie ze zdradzal na potege:o

nie wiem gdzie mam szukac nie jestem typem imprezowiczki

Faktycznie, sporo nieszczęścia spotkało się ze strony płci przeciwnej, ale nie załamuj się. To, że trafiałaś za samych sku*wysynów, nie oznacza, że wszyscy wokół tacy są. Wiem, że trudno ci będzie teraz zaufać jakiemukolwiek, ale dzięki tym przygodom jesteś bogatsza o doświadczenia i bardziej będziesz uważać przy wyborze następnego partnera.

tak uwazam ze od 2 lat totalnie unikam:o mam 25 lat chcialabym miec kogos, meczy mnie samotnosx

To nie unikaj, ale bądź szczególnie ostrożna. Najlepiej jakbyś w trakcie poznawania jakiegoś gościa zasięgła opinii jego znajomych, ale w taki sposób, by to było wiarygodne zdanie. Osoby z najbliższego otoczenia najlepiej znają danego delikwenta :)

Mmnie można zaufać.Ale innym-zwłaszcza konowałom i handlarzom nie radzę:P.

25 lat to młoda jesteś : ) naciesz sie jeszcze młodoscia , za 2-3 lata możesz zacząć sie martwić... przynajmniej jesteś wolna....ja cały czas kocham byłego i nie mogę sie go pozbyć z głowy każdego nowego porównuje... masakra...nie spotkam drugiego takiego mam za duże wymagania teraz... ale powiem Ci że wymagania tez są wazne, masz jakies oczekiwania co do partnera?

oczywiscie, ze nie ufac zreszta warto poczytac "madrosci" na: http://ocq.pl/?z=mezczyzni i wszystko bedzie jasne

he znajomi danego faceta raczej beda onim mowic w samych superlatywach;) przeszlam to z bylym

oczywiscie ze mam musi by wierny troskliwy spokojny meski zaradny nie przepadam za szczuplymi wiec misio i tyle

Ale właśnie mówię, żebyś zrobiła to w taki sposób, żeby powiedzieli jaki naprawdę jest :). Najlepiej pytać w niezobowiązujący sposób, lub poprzez jakiegoś twojego znajomego, wtedy takie pytania nie wzbudzą żadnych podejrzeń. Oczywiście trzeba to robić w odpowiedni i ostrożny sposób, żeby poznać wiarygodną opinię na jego temat. To trochę zakręcone, mam nadzieję, że wiadomo o co chodzi :)