Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nigella_82

czy warto? czy to bedzie ponizenie?

Polecane posty

Gość supersupersuper
Ylka, Twoja sytuacja tez bardzo ciezka. Pocczytaj moje wypowiedzi, dowiesz sie "jak odwraca sie dupa i odchodzi". Jak? Zwyczajnie.Przerywa w pol slowa mojego i sobie idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ylka
a ile byliscie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supersupersuper
dwa lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czekalam, odezwal sie po pol roku, wlasnie 2 dni temu. mowil ze za wszystko mnie przeprasza i chcialb mi wszystko naprawic bym juz nigdy na niego nie byla zla. i ze chce to mi wytlumaczyc ale na spacerze, wiec mnie na niego zaprasza:) poczekaj, wkoncu peknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ylka
ach, widzę że wy mace faktycznie inny problem. To was faceci zostawili, a nie wiecie dlaczego... Ja to chyba bym wolała, żeby ta szmata mnie po prostu zostawiła. Przynajmniej byłby konkret :( a tak to tylko mnie męczy. Zdradzał, dalej ze mną jest i jeszcze teraz twierdzi, że mnie kocha nad życie itd bla bla :( A ja nie wiem co mam robić, przecież tego się nie da wybaczyć, rozstać się też nie potrafię na razie. Szkoda mi tylu lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajamajakicia
Ja mysle ze ta chęć napisania do niego tak naprawde ma na celu sprowokowania jakiegos kontaktu. Rozumiem Cie bardzo dobrze jest ci strasznie ciezko ale mysle ze oszukujesz sama siebie. Wciaz skrycie masz nadzieje powrotu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ylka
wiesz super - tacy są faceci, to są tchórze, nie potrafią w twarz powiedzieć tylko owijają w bawełnę, ten mój to najwiekszy chuj jakiego w życiu spotkałam. Przeciez on mi o niczym nie powiedział sam, tylko same kłamstwa przez tyle lat. Ja bym się o zadnej zdradzie nie dowiedziała ani o niczym innym, gdybym nie szperała, nie pytała i nie naciskała. Po prostu musiałam wiedzieć wszystko. No i się kurwa dowiedziałam 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ylka
i ta szmata mi właśnie napisała sms i co, mam mu tak po prostu kurwa odpisać??????????????? 😭 pyta jak mija dzień i życzy miłego popołudnia, co za tragedia :( zaraz mi serce pęknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supersupersuper
Szkoda, ze mojemu nie moze sie odmienic...zmiazdzylabym go:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonce i deszcz.
wiecie, chyba sobie poradzilam :) czasami nachodza mnie mysli, ze jak on tak mogl zostawic mnie bez wyjasnienia i wciskac mi kity, ze ma problemy. ale to tylko trwa chwile i potem znowu mysle, ze wszystko najlepsze przede mna ;) mysle o nim duzo, ale to juz nie sa mysli typu "jak bardzo chcialabym z nim byc" tylko "nie wie, co stracil". najlepiej byloby gdybym w ogole o nim nie myslala, ale to jeszcze za wczesnie. nie chce zapomniec o tych wszystkich chwilach, ktore razem przeszlismy, bo czemu zapominac o czyms przyjemnym? chce calkowicie zamknac ten rozdzial i isc dalej. kazde doswiadczenie uczy czegos nowego i z tego zwiazku rowniez wyciagam wnioski, ktore pomoga mi pewnie w nastepnym zwiazku. wszystko idzie w dobrym kierunku, obym tylko go nie spotkala lub zeby zadne wiesci o nim do mnie nie dotarly, bo znowu wrocilabym do punktu wyjscia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonce i deszcz.
a moi przyjaciele od razu powiedzieli, ze moj byly to burak i nie mam nim sobie zawracac glowy. mieli racje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ylka
slonce i deszcz - jak bym chciala sobie juz z tym poradzic, zazdroszczę Ci okropnie. U mnie znajomi nie wiedza, wie 3 osoby, ktore są w szoku. Jak powiedzialam 2m pierwszym osobom, to się nie odzywaly przez jakis czas, bo tak je zatkalo :/ Cóż, dla mnie to też był szok. U mnie najgorsze jest to, że ja go kocham, kocham go strasznie, ale nie potrafię z nim być. Nie mogę go nie widzieć, ale tez nie mogę być przy nim, bo mi się niedobrze robi. Dosłowna paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supersupersuper
U mnie wszyscy byli w szoku, ze tak sie zachowal, nigdy nikt by go o to nie podejrzewal. Wszyscy mi od razu po zerwaniu mowili "po co ci ktos taki?". Ale ja dlugo mialam klapy na oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponizylam sie przed facetem
Facet zerwal przez smsa, spotkac sie nie chcial, ja go meczylam, dreczylam smsami na ktore nie odpisywal przez dwa tygodnie, telefonow nie odbieral. W koncu po 2 tygodniach napisal smsa ze on juz naprawde nie chce. Ale problem jest taki, ze jestesmy razem na roku, kiedy sie spotkalismy ja znow go namawialam, on odmowil, potem na dwa tygodnie sie uspokoilam, ale znow wyskoczylam z prosba zeby dal nam szanse, znow odmowil. A teraz traktuje mnie jak kompletne zero, uwaza sie za niewiadomo kogo, patrzy na mnie z gory, lekcewazaco, drwiaco. Odciac sie nie mam jak, bo razem studiujemy. Jest mi potwornie wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponizylam sie przed facetem
jestem tu " na zaproszenie" nigelli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonce i deszcz.
ponizylam sie przed facetem - moja historia jest podobna, tez zostalam porzucona z dnia na dzien, bez slowa wyjasnienia, bo ex popadl w "powazne problemy" ktore nie pozwolily mu sie ze mna spotykac i odzywac sie do mnie:D tak naprawde do teraz nie wiem o co chodzi, ale juz mnie to nie obchodzi. przeplakalam cale 2 tyg. przez pierwsze dwa wciaz myslalam, ze jestesmy razem i wierzylam w jego "problemy" (sic!). na szczescie poszlam po rozum do glowy. w ciagu tego czesu odzywalam sie do niego 4-5 razy, ale nie narzucalam sie i z tego jestem dzisiaj bardzo dumna (a korcilo mnie strasznie ;) ). dzieki temu bede mogla przejsc kolo niego z podniesiona glowa. nie chcial mi wprost powiedziec, ze nie chce ze mna byc to nie. chcialam na poczatku wymusic od niego dlaczego mnie zostawil, ale potem pomyslalam sobie, ze to i tak nie ma sensu, bo to niczego nie zmieni. nie jestesmy razem i tyle. na szczescie chyba juz sie z tym pogodzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponizylam sie przed facetem
widzisz, chcialabym miec tyle silnej woli co Ty:( ja sie bardzo ponizylam i jest mi wstyd za moje zachowanie, a on traktuje mnie jak scierwo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponizylam sie przed facetem
Z ponizaniem "sie" koniec, ale on wciaz poniza mnie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supersupersuper
We mnie dziewczyny wciaz to siedzi:( Siedzi i boli. Chyba potrzebny jest czas, ale nie wiem ile tego czasu jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponizylam sie przed facetem
Wiem, ze nie powinno tak byc, ale...przez to jak on mnie traktuje to bardzo spadla mi samoocena i poczucie wlasnej wartosci. To jak on mnie traktuje sprawia ze ja sama zaczynam o sobie myslec ze jestem beznadziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam sil__
ja juz nie mam sil. z dnia na dzien mam coraz wiekszy bol w sercu i zal. chce sie do niego odezwac, chce jakiegos wyjasnienia. ale boje sie ze powie ''daj mi spokoj'' a wtedy tygodnie mojego milczenia pojda na marne i bede sie czuc jeszcze gorzej. ale czuje ze dalej tak nie pociagne, nie jestem w stanie zapomniec o wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam sil__
ponizylam sie przed facetem- rozumiem Twoja sytuacje doskonale, przechodzilam przez to wielokrotnie, teraz jestem troche silniejsza i od dluzszego czasu milcze, ale nachodza mnie mysli ze pękam powoli i wroce do tego co zawsze- ponizania sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponizylam sie przed facetem
nie rob tego. Ja nigdy wiecej nie zrobie tego, jak facet chocby pisnie ze to koniec, ja bede milczec. Mam lekcje zyciowa na calutkie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×