Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gulgulgul ,,,,,,,,,

to ta milosc istnieje czy nie?

Polecane posty

Gość matacz ,,,..,,,,
i tu jest problem , bo gały widziały co brały - sek w tym, ze kobieta sie zmienia i to najczesciej na gorsze , faceci też , ale znacznie mniej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
kazdy jest równy ? ... a to ciekawe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
ale czego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komformista
albo nigdy nie kochałaś albo nie wiesz co to znaczy kochać. Masz interesowne podejście do związku. Jest ci potrzebny po coś -dla seksu, żeby był ktoś na kogo moge liczyć itd. Miłość jest po to, żeby dawać coś z siebie i nie oczekiwać niczego w zamian, jeśli to zrozumiesz, moze odkryjesz wówczas istote kochania. Póki co mogę jedynie wsółczuć twojemu facetowi, ze ma takiego próżniaka u boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wymieniłam wszystkiego, a ty najwyraźniej nie doczytałeś (lub pominąłeś celowo), że to musi działać w obie strony wg mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
komfornista - taka miłosc o jakiej Ty piszesz nie istnieje wsród ludzi gdzie jest mąż i zona , a jak juz to procentowo to okresje jako , ze istenieje w 1 procencie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
nigdy nie bedzie tak , ze kazdy jest równy w zwiazku - nie ma takiej opcji ! zbyt wiele nas rozni jako facet i kobieta i z tej przyczyny rownosci byc nie moze i nie ma .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
nie narzeka bo zna cie moment zaledwie i dzieci brak jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, ja faceta na siłę przy sobie nie trzymam, droga wolna. wiele razy już to ode mnie usłyszał, a mimo to ciągle obok. mam swoje wady jak każdy, ja przynajmniej jestem ich świadoma i mówię o tym otwarcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i moment się nie jesteśmy ze sobą tylko zdecydowanie dłużej. moje wady zna już wszystkie, najpierw mu o nich powiedziałam na początku, potem nie raz miał okazję się o nich przekonać... więc może nie jestem taka najgorsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komformista
zgadzam się z mataczem. jak odkryje twoje lenistwo i egoistyczne podejscie do związku zniknie szybciej niż opalenizna leppera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
tu nie chodzi o gorsza czy lepsza , jestes jaka jestes , ale jaką bedziesz ? akceptuje cie bo nie ma innej obok , nawet nie szuka .Z tej samej przyczyny co wiele kobiet jest z facetami ktorzy je biją ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komformista
zalezy co rozumiesz przez "moment" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale on wie, że jestem leniwa. uprzedzałam, sam również zauważył. i nie wydaje mi się żebym była egoistką w związku, przynajmniej nigdy nikt mi o tym nie powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jaki ty moment masz na myśli? poza tym jakie to ma znaczenie skoro zna moje wszystkie wady z teorii na początku i z codziennej praktyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja go do tego związku nie namawiałam, wręcz przeciwnie. na początku naszej znajomości go stopowałam jeśli chodzi o "zażyłość" i oficjalne bycie parą. w każdej chwili może odejść i poszukać kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komformista
matacz - święta prawda!!! Akceptuje twoje wady, ale ma nadzieje, ze nadejdzie taki dzień kiedy zaczniesz się zmieniać na lepsze. Pamiętaj tylko, ze nie będzie czekał wiecznie i jesli nie bedzie wystarczająco czuł twojego zaangazowania odejdzie bardzo szybko. Napisałaś, ze wiele razy usłyszał od ciebie- droga wolna. Jak to się ma do twojego uczucia, skoro tak łatwo wystawiasz na próbe swoj zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
czyli jest ci on zbedny :) co za osioł ... dlaczego on z tobą jest i ile czasu minie zanim sie skapnie ze jest dla ciebie nikim .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uczucie uczuciem, a rozsądek swoją drogą. nie mam nastu lat, żeby wierzyć, że miłość przetrwa wszystko i wszystko dla miłości. są rzeczy, na które sobie nie pozwolę, jak również jestem w stanie zaakceptować granice stawiane z drugiej strony. nigdy nie będę z kimś kto mnie nie kocha i koga ja nie kocham. ale jeśli już pojawi się miłość to nie będę akceptować braku szacunku w stos. do mojej osoby. nie chcę być koleją wypłakującą się na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komformista
wiesz co moncia? podziwiam tego faceta, ze jeszcze chce z tobą być. Po takim tekscie nie chciałbym cie więcej widzieć. Powinien potraktować tak samo olewająco jak ty jego i powiedzieć ci, zebyś sobie poszukała kogoś ionnego. Jednak nie masz pojęcia o związku i uczuciach. Solidarność plemników mi się włączyła;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dało się zauważyć. nie znacie mnie, więc jakoś nie specjalnie mnie wzruszają wasze uwagi pod moim adresem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uważam, żeby to był olewający tekst. chcę żeby miał świadomość, że nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem chetny
jak mnie wkurwiaja te pytania cz y stneiej czy jest milosc:O kurwa rozejrzyj sie dookola:o🖐️ a wy klocicie sie jak debile wszyscy jestesmy po jednych pieniadzach nie gadaj ze faceci sa gorsi od kobiet ani wy matoly ze kobiety gorsze bo wszyscy jestesmy tacy sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komformista
mówisz, że nie byłabyś z kimś kogo nie kochasz. A jego kochasz? Tak szczerze? Zastanów się dobrze. Jak się kogoś kocha, to nie mówi się w taki sposób, nie oczekuje niczego w zamian, ale daje całego siebie. Co ty mu dajesz, ze chce być z tobą? Nie wierze, ze tylko dla seksu bo co to za seks z osobą, która tylko bierze? ;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×