Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kim zostać :(

nie wiem kim chce być

Polecane posty

Gość kim zostać :(

Mam 23 lata a nie wiem kim chce być.... Kiedyś dobrze sie uczyłem potem były problemy bo nie było kierunków jakie chciałem. Medycyna nie bo brak kasy. Studia zaoczne tylko bo ogólnie ciekawie z rodzicami. Problem jest obecnie nawet jak sie pojawiam na weekend bo cały tydzień w delegacji. Więc z zaocznych automatykę biotechnologie itd polikwidowali. Byłem na inżynieri środowiska to też za mało osób. Wylądowałem na biologi... Kochałem ten przedmiot a studia zryły mi łeb. Banda skur.... nie pedagogów uważających się za nie wiadomo co. Skończyłem licencjat i nie wiem kim chce być ani co studiować a tu za miesiąc trzeba gdzieś iść. Czemu człowiek tak ma że nie wie kim chce być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się ma 23 lata to rzadko kto jest pewny :) Ja zawsze wybierałem taki zawód który sprawiał mi przyjemność i nie był marnie opłacany. Po drugie - studia nie ograniczają Cie całkowicie w tym co będziesz robił. Co idzie Ci dobrze ? Nauki ścisłe, czy humanistyczne, czy lubisz ludziom coś sprzedawać, czy pomagać, czy ludzi szkolić, czy tworzyć pomysły/koncepcje, czy może jesteś dobrym analitykiem. Jakie masz talenty (plastyczny, komunikacyjny, ruchowy - taniec, sztuki walki) ... Poszukaj jakiegoś specjalisty od doradztwa zawodowego. Może ktoś zrobi Ci testy jakie masz silne strony osobowość. Każdy ma jakieś swoje lepsze strony (coś po prostu mu wychodzi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaa6457468758
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to samo 23 lata i kurde nie wiem, studiuję, praca w moim zawodzie jest, i w sumie nie powinnam się martwić. ale ja nie wiem skąd u mnie pojawiają się idiotyczne pomysły. Lata swoje mam, a np. wymyślam, żę zostanę alpinistą, albo spróbuje w jakimś sporcie (w moim wieku WTF!), potem znowu pomysł żeby jednak być projektantem wnętrz, potem jednak zostać dj'em, potem pracować w studiu nagraniowym, potem jednak robić w PR... potem chciałam wyjechać za granicę i tam założyć firmę (zgodnie z moim wykształceniem) a początkowo jakoś tam na to zarobić, chciałam być instruktorką jazdy konnej...wreszcie nie zrobiłam nic bo pomyślałam, że może jednak pójdę w kierunku muzyki. Te wszystkie pomysły to wielkie brednie, bo wiem, że będe pracować w wyuczonym zawodzie, ale ja właściwie tego nie chcę i chcę spróbować czegoś innego, ciągle bym chciała co roku coś innego - milion pomysłów, a nie jestem już taka znowu młoda, trza będzie iść po studiach do roboty, to kiedy ja zrealizuję te wszystkie pomysły??? jestem taka odrealniona, ciągle ufam, że jednak może się uda, że zrobię karierę muzyczną - gram na kilku instrumentach, śpiewam (byłam nawet rok w zespole)...eh... a wiadomo, że to brednie. Moja rodzina jak to słyszy to łapie się za głowę. Ja zresztą też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem pobudzona na samą mysl o wielu rzeczach i to sie zmienia statystycznie cześciej niż co pół roku, jedną rzecz rzucam i mam nastepne marzenie, żyje marzeniami a nie realnościa, dosłownie jak mam nowy pomysł co będę robić, to żyję w takiej cudownej ułudzie, że się uda, jak na haju, robie kroki do realizacji, ale zanim zrealizuje juz mi się nudzi...proste ja bym wszystko chciała robić, a że wszystkiego się nie da to nic...nie wiem... jakbym była zaburzona, ale ja mam ochotę spróbować każdego zawodu, koszmar!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×