Bylam w 3sklepach i nie mieli Mirindy

Chcialam dzis sobie kupić mirindę w puszcze, zaszłam do leviatana, a tam tylko cola i chyba sprite- no dobra. idę do chortenu (duży, dobrz4e zaopatrzony sklep) dobra mają colę, colę zero, colę cherry, sprite, napoje energetyczne i fantę. Miałam kupić zapiekankę na mieście więc myślę że tam może kupię Mirindę, ale skąd mieli tylko shwebbsa czy jakoś tak. No i koniec końców zakupiłam Fantę bo nie mięli mirindy

Ubolewam razem z toba.

fajnie

No i? Chwalisz się,czy żalisz?

no bo sklep jest od tego żeby mieć wszystkie napoje, jak możę Mirindy nie być to popularny napój! Jestem oburzona

A Frugo mieli?

hm, no tak miałam kupić frugo i zapomniałam sprawdzić czy jest...

przestaw się na wodę mineralną nie będzie problemu bo jest praktycznie w każdym sklepie ja np byłam w Koninie szukałam soku z marchewki takiego jednodniowego i nigdzie nie było a w Kraku kupisz go wszędzie

Od tego,żeby mieć wszystkie napoje jest hurtownia, nie sklep. W sklepie jest tylko to,co zamówi kierownik, sprzedawca, czy osoba odpowiedzialna za zaopatrzenie...

"Od tego,żeby mieć wszystkie napoje jest hurtownia, nie sklep. W sklepie jest tylko to,co zamówi kierownik, sprzedawca, czy osoba odpowiedzialna za zaopatrzenie..." no ale te najpopularniejsze powinni mieć, to takjakby nie mieli coca coli!

Ale te popularniejsze mieli - coca cola, sprite, fanta, shwepees itp.

oj oj oj, ale Mirindy nie mieli a to też jst najpopularniejsze :D

Może przerzuć się na Fantę :)

oooooo, ale ja lubię Mirindę!

Fanta, Coca Cola są dystrybucji Coca Coli, a Mirinda już dystrybucji Pepsi. Z reguły, gdy Pepsi jest na sklepie to Mirinda też powinna być. Ewentualnie - sklep kieruje się ilością sprzedaży danego produktu i potem stawia na niego.