Jestem spalona przed moim... moim chłopakiem czy już jednak nie moim??

To miało miejsce wczoraj siedzieliśmy sami w pokoju i w pewnym momencie zaczęliśmy się pieścić on mi wkładał ręce pod bluzkę, masował piersi itd., potem ja usiadła mu na kolana a on dotykał moje pośladki, w pewnym momencie krzyknął, ja nie wiedziałam o co chodzi więc się odwracam, a on ma na palcu kawałek mojej kupy..... Zrobiła się głupia atmosfera on poszedł umyć ręce i wyszedł, nie wiem co teraz z nami będzie, on zawsze mnie miał za ideał w swoich oczach, byłam seksowna wyzwolona, pewna siebie, uwodzicielska, flirtująca a tu taka katastrofa cały obraz mego ideału legł w jego oczach!