Nowe Kolczyki :)

Dla mnie rewelacja, tylko nie ten kolor

nie czytałam całego tematu, ale zajrzałam do bloga Kotolotki - bardzo mi się podobają te prace, a sutasz robi wrażenie - jeśli to mają być pierwsze próby, to naprawdę podziwiam, bo znam pewną osobę, która też jest w tym początkująca - pomysły i projekty ma fajne, ale w wykonaniu brakuje jeszcze takiej czystej, równej linii, stąd wydaje mi się, że nie jest to takie proste. a tu - wygląda, jakby to robiła osoba z kilkuletnim doświadczeniem! pozostała biżuteria też jest bardzo precyzyjnie wykonana, widać, że masz do tego talent :) wpadły mi w oko te kolczyki: http://republika.pl/blog_ni_5079768/7884042/tr/obraz_1377.jpg można spytać, ile by takie kosztowały?

Widać , że coraz więcej osób na nasz topik zagląda :D :)

Witam serdecznie moje drogie :):) zaniedbałam kafe bo siedzę cały czas nad tymi sznurkami pierońskimi :D Bardzo mi miło ze coraz wiecej osób tu pisze i pokazuje prace ! Kolczyku chwilowo frywolitka odpada bo nie ogarniam :) jeden wisior sutasz robię juz drugi tydzień, a gdzie tu kolczyki.. :) Na temat sprzedaży wyrobów też jeszcze nic nie mogę powiedzieć bo mi sie synek rozchorował i nie spotkałam się z tą dziewczyną od galerii, mam nadzieję, że do piątku się wyrobię :) Diabelica jestem pod wrażeniem !! :D Kompletnie nie w moim guście, ale wykonanie naprawdę niezłe zwłaszcza, że jak sama piszesz to początki! Widać, że masz potencjał :) z jakiej modeliny to robiłaś?? Anyżówka dziękuję za miłe słowa :) staram się żeby to się jakoś wszystko kupy trzymało jednak nie myśl, że to kwestia talentu.. raczej godziny robienia "od nowa" :D;) a cena kolczyków z modeliny to 15zł +5 przesyłka Mirabelko i Callunko mam takie poczucie ciszy przed burzą od kilku dni żadnych nowości.. szykujecie coś specjalnego??? :);)

Witanko ;-) Nie, siedze w pracy po 10h, a w weekendy po 4 i mi sie nie chce

nie psuj moich marzen :D:D:D

dzięki za informację :) dodałam sobie tego bloga do ulubionych stron, na razie nie składam zamówienia, bo trochę kiepsko u mnie ostatnio z finansami :P ale jak mi się polepszy, to dobrze wiedzieć, gdzie coś ładnego można kupić, cena całkiem OK.

Kończę właśnie bransoletę:) mi się podoba powiem nieskromnie haha ale czy dla Was to będzie 'coś specjalnego' to nie wiem:D Calluna dziś byłam na Twoim blogu i powiem Ci , że ludzie Cię nie doceniają, z resztą to żadna nowość :O strasznie mi się podoba kilka Twoich rzeczy, szkoda , że ja noszę tylko złoto, a posrebrzane czy inne mnie uczulają :O jakbym miała u Ciebie to zamówić w złocie to bym musiała sprzedać chyba swój cały dobytek życia hahaha :D

Dziekuje, Mirelko. Niektorzy doceniaja ;-) Moja przyjaciolka na przyklad, jakby miala kupowac ode mnie wrapki toby splajtowala, ale robi mi wzamian swetry i torby wloczkowe, przepiekne, bo to z kolei jej pasja. A w zeszlym roku przed Swietami wpadla do mnie kolezanka, jak zobaczyla bizu, dostala oczoplasu, pol pudelka wykupila i jeszcze chciala wyludzic rzeczy, ktore sobie zostawilam :) Wlasnie kupilam Jewelry Shield, bedzie za 3 tygodnie. To emalia do pokrywania bizuterii, paskow, bransolet od zegarkow, by ochronic sie wlasnie przed uczuleniem. Trudno mi uwierzyc, bys byla uczulona na miedz, to raczej rzadko spotykane. Ja w kazdym razie uczulona jestem na nikiel, znajdujacy sie w niektorych wyrobach (zwl. alpaka, tzw. nowe srebro). Mam nadzieje, ze Jewerly Shield pomoze, bo aktualnie nie nosze paska i spodnie mi spadaja ;-) Raczej nie mialabys szans zamowic u mnie zlotej bizuterii, nawet gdyby Cie bylo stac. Jest niezwykle maly wybor zlotych prefabrykatow, lancuszkow, nie mowiac o drucie. Zwlaszcza o drucie, ja widzialam tylko posrebrzany. Ale fakt faktem wole nie myslec o cenie, zwlaszcza, gdybys chciala wrapka. Moje raczej nie sa oszczedme w formie... wiec zuzywam ogromne ilosci drutu :-)

Wiem , że Twoje wyroby są bogate w formie , dlatego tak mi się spodobały:D co do tej emalii to fajna sprawa, nigdy nie słyszałam:) a co do miedzi to Ci powiem szczerze , że sama nie wiem , nie miałam nigdy nic miedzianego, ale te piękne uczulenia odziedziczyłam po mamie co chwile mam jakieś plamy i inne świństwa także po prostu się boję :D wszelkie zegarki, paski itp a kolczyki to masakra, uszy mam potem jak bombki, całe zaropiałe łe :D

A ja wlasnie musze pocwiczyc wrapki skapodrutowe :) Sprobuj sobie te uczulajacerzeczy powlec warstwa lakieru bezbarwnego. Choc mnie to nie pomaga, niestety... No i na 99% mozesz nosic srebro.

Wiem , że mogę nosić srebro :P ale pytanie czy lubię je łączyć w dużej mierze ze złotem?? Nie :P W uszach złoto, na szyi złoto, na palcach też, to jakbym chciała bransoletę to raczej srebrna nie bardzo :P jakieś małe detale ok, ale z umiarem:D Zapraszam na bloga mam nowość !! :)

Bardzo ładna i staranna, tak jak przypuszczałam :D

Dzięki ;)

Witajcie Dziewczyny Od razu na wstępie Mirelkaa - dziękuję, bransoletka jest cudna, wykonana z bardzo dużą starannością i dbałością o szczegóły. Gratuluje talentu i cierpliwości :) !!! Serdecznie pozdrawiam

Kotolotka - fajne wyroby, także gratuluje talentu i dodaje stronkę do ulubionych.

Dziękuję !!!! Cieszę się , że dotarła:) i że się tak podoba:) pozdrawiam:)

No wlasnie, szczerze Ci tej starannosci zazdroszcze. Ja zmobilizowana przez Kotolotke dokonczylam 2 wrapki lezace gdzies tam, ale niestety... Zastanawiam sie czy jednego nie rozmontowac, tak krzywy jest i tak zmasakrowany drucik. Zeby odzyskac cenny kamien: http://zapodaj.net/414ea323a8b9.jpg.html

A tu drugi: http://zapodaj.net/a192bfe91a41.jpg.html Zdjecie brzydkie, ale ciemno i siadaly mi baterie. Jak widac mam zajawke kolorystyczna, ale ten zolty podobal mi sie bardziej :( Tym razem dla odmiany sama zrobilam caly lancuszek. Mial byc z agatem mszystym. Ale nie wyszlo. Na chryzokoli sie nie znam, ale faktycznie ta Twoja wyglada podejrzanie. Nie mialam jednak w rekach prawdziwego kamienia... Sprzedawca pisal ze imitacja, czy sama wpadlas?

Ty masz za to fajne wrapki:) Bynajmniej nie jest nudno, każda ma jakiś talent :D co do tych co pokazałaś to nie wiem co Ty od nich chcesz, mi się całkiem podobają , jedynie w tym drugim nie podobają mi się te zawijasy bezpośrednio na kamieniu. A co do tej chryzokoli to hm nie nie pisali że imitacja tylko że 'chryzokola' no ale.. nie trzeba dużej inteligencji żeby się domyśleć, że to imitacja bo raczej za pare zł prawdziwego minerału nie kupisz w takim rozmiarze, tym bardziej , że chryzokola ceni się jak turkus, a sama wiesz jak jest z turkusem. Cóż póki co nie stać mnie by kupować tylko minerały, kupuję owszem , ale w mniejszych rozmiarach, jakieś kulki itp, kiedyś sobie sprezentuję , na razie jest jak jest :) Dlatego napisałam , że imitacja :)

Wiesz, w tym sklepie, o ktorym ostatnio rozmawialysmy ;-) jest supertani turkus, tanszy nawet niz w chinach (nie wiem skad oni go biora) a wyglada na naturalny, nieco tylko ulepszany

heh dziękuję Wam:) wiem, że kolor nie ten ale chciałam tylko spróbować i teraz będzie już odpowiedni:) jak coś zrobię to wstawię:) zrobiłam to ze zwykłej modeliny kupionej na allegro. Mnie nie bawią żadne ciasteczka tylko takie straszydełka i chcę robić włąśnie coś takiego :)

z okazji zbliżającego się halloween zrobiłam swoje pierwsze w życiu kolczyki: http://imageshack.us/photo/my-images/193/sam1644picnik.jpg/ jestem z nich dumna:) chociaż w porównaniu z waszymi pracami to pikuś, ale mam nadzieję, że dojdę do perfekcji :)

Jak dla mnie, sa urocze... gdybym byla mlodsza... no i, jak juz mowilam Kotolotce, nie znosze modeliny. Dynie pierwsza klasa! Nie rob zdjec przedmiotu na tle ktore sie z nim zlewa ;-) beda lepsze Nie masz sie co bic w piersi i sobie umniejszac. Ja mimo prob wciaz robie krzywe wisiorki :)

No muszę przyznać, że fajne:) i jeśli to pierwsze to już w ogóle bomba ! Choć tak jak Calluna nie bardzo ta modelina mnie pociąga, to jednak każda z nas tworzy rękodzieło , a to trzeba po prostu szanować:) Artyści są tak mało doceniani :D

dziękuję dziewczęta :) chciałabym kiedyś spróbować ulepić laleczkę z gliny polimerowej ale to droga zabawa i narazie mam zbyt dużo innych wydatków:( ale aż mnie skręca jak widzę takie robótki: http://galeria.anleda.nazwa.pl/ooak chciałabym choć jedną taką lalunię zrobić :)

Ale super! I po co to pokazywałaś , teraz ja też będę chciała :D

Znam laleczki, co gorsza dolfie i reborn ;-) ale na szczescie az tak mnie nie ciagnie Lepsza fota starego naszyjnika http://zapodaj.net/e5e1673db853.jpg.html nowy http://zapodaj.net/515ded2dcc2f.jpg.html agat mszysty (w koncu)

zajebiaszcze oczy maja doolfie http://www.villemoart.com/

Co do naszyjnika już znasz moje zdanie ;) A zamiast takiej laleczki wolę jednak prawdziwego dzidziusia :):)