Gardzę przyjezdnymi ze świętokrzyskiego i lubelskiego

Ewa ewa ewka jade z Tobą, choć nie jestem z lubelskiego:)

indor - podobna wypowiedz do Twojej była juz kieds w jednym topiku i pisał to facet zupelnie jak TY ciekawe czy jestscie jedna osoba....pisał coś ...hm coś smiesnzego napisał chyba tez o tym prowiancie to na pewno ty

kontro wersy jna Nie muszę mówić czym się zajmuję, ani ile zarabiam. Nie jestem proszkiem, ani jennifer8787 by pisać o swoim życiu zawodowym i prywatnym. Nie narzekam na swoją pracę, na początku było ciężko, z czasem uzyskałam pewną pozycję i wynegocjowałam płacę, jednakże też mogę się obawiać że zawsze znajdzie się jakiś wieśniak który zgodzi się pracować za połowę tego.

A ja całe swoje dzieciństwo zbieralam grzyby ,jagody i jak podrosłam to biegałam po weselach jako kelnerka. Nie lubiłam tego okropnie. Moje kuzynki tak żyją, rzadko która ma jakąś stałą pracę bo o nią po prostu ciężko. Więc nas ustrój nauczył tego,że trzeba kombinować.

blackberry998 A nie przyszło ci do głowy, że nie tylko ja mogę podzielać taki pogląd?

Proszku, czemu jesteś taka wściekła? :D

Ty ale straż miejska też przyjechała do wawy z lubelszczyzny tak się wwalili dziady na krzywy ryj:) swego się nie czepia ja tutejsza " zza Buga":)

"Pamiętam jak miałam problem ze znalezieniem pracy w Warszawie, bo.... mam meldunek w Warszawie. jednakże też mogę się obawiać że zawsze znajdzie się jakiś wieśniak który zgodzi się pracować za połowę tego." Moja (i socjologow) spostrzezenia sprawdzaja sie rowniez w Twoim wypadku. Twoja niechec ma glownie podloze strachu o swoj wlasny tylek. Boisz sie, ze Cie wygryza.

Ewa ewa ewka To mnie akurat nie dziwi. Nic nowego, że do służb mundurowych ze względu na przywileje i socjal (lubicie to wieśniakie, nie?) dość często pcha się dzicz niepiśmiennych rodziców granatem od pługa oderwana. Później taka wiejska baba może przy plotkach powiedzieć z dumą. "Moja droga, a mój syn to jest "mylycjant" "

No i wal się wielka farszafianko, jestem z lubelskiego i kocham swój region, za chuja nie chciałabym mieszkać w wielkiej warszawie!!!!!!! I kogo niby miałby twój żałosny post obrazić, pokazałaś swoją polaczkowatą zgniliznę - nic dodać nic ująć...

no ale o prowiancie i praniu to hmm duży zbieg okolicznosci... jeszcze było coś o tym żeby wprowadzic parkometry na osiedlach bo jak tyle wiochmenów najedzie to mają 10 aut do jednego mieszkania zastawiaja parkingi

kontro wersy jna Napisałam jakie są przyczyny mojego myślenia. Zresztą twoja opinia, jak i socjologów mało mnie obchodzi.

A jeśli chodzi o facetów, kilku może w swoim młodym życiu spotkałam,co byli ok. Większośś to nie myje zębów( serio) i żenić by się chcieli po jednym wieczorze.A jak spędzisz z którymś noc to nie odpuści Ci dopóki nie usłyszy ,żeby spadał na drzewo.

Jak czytam wypowiedzi indora, to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera:o

Przyjadę z moja cała wieśniacka rodzina do Wawy i będziemy pracować za grosze żeby Ciebie zwolniono bo będą mieli tania siłę roboczą. Indor ty wogóle byłaś kiedyś na wsi??

jaaajaaajaaa Ty też kulturą nie grzeszysz sądząc po twoim wpisie. blackberry998 To musiał być zbieg okoliczności. Parkingi mnie nie interesują. Mam tak blisko do pracy, że chodzę z buta, a auta nie posiadam - boję się prowadzić. (Możecie mnie objechać, że taka Warszawianka a samochodu nie ma. Cóż, u nas jest tak rozwinięta komunikacja miejska, że wożenie tyłka po stolicy to totalna głupota. To nie wasza wiocha z jednym autobusem na tydzień w dni szkolne i słoneczne).

Ewa ewa ewka Piękny szacunek masz do swojej rodziny skoro nazywasz ją wieśniacką.

ja nie jestem z wiochy ... tż jestem z wawy i raczej wkurza mnie wiesniateria rozsiadająca sie w autobusach zwłaszcza faceci elegancko ubrani kolo 30 co nie ustapia nikomu miejsca żeby nie wiem co tyrają po 20 godzin na awans społęczny a słoma i tak z butw wystaje jak mówią "lubiałem" i inne

Ja również przeprowadziłam się ze wsi do dużego miasta, i byłam w wielkim szoku gdy zobaczyłam zachowanie tutejszych prawowitych mieszkańców tj. okropna zawiść, skąpstwo i chytrość. Ja zostałam wychowana na wsi zgodnie z zasadami szacunku dla drugiego człowieka i zwyczajnej uczciwości, takie ot zaściankowe wychowanie które sprawia że czuję niesmak obserwując zachowania NIEKTÓRYCH rdzennych mieszczan.

a co do mnie to wieśniakw troche mi żal żyją w takiej biedzie ale wkurza mnie jak traktują zwierzeta np. króliki - bawią sie z nimi a tydzien pozniej maja z inch pasztet :/

Ludzie z miasta; elegancka fryzura , makijaż, pachnący dobrze wyksztalceni, piękni "ludzie" ze wsi ; brudni, śmierdzacy, po zawodówce, pokryci tradem jeśli takie jest rozumowanie kobiet z stolycy to ja nie wiem kto was wychowal co za zaściankowe myślenie

Indor a twój post to jest w ogóle kulturalny? Wiesz co? Inteligentny człowiek nie marnowałby swego czasu na obrażanie ludzi . To przyznaj - z lubelskiego jesteś czy ze świętokrzyskiego?

a dlaczego taki pracodawca z Polski A pisze takie ogłoszenia? To może jest chamstwo i cwaniactwo?, ale nie martw sie przyjadą zza wschodniej granicy i beda pracowac za 5zł za godz.(tak mawiał mój pracodawca, będziecie chcieli podwyzki, sprowadzę z ukrainy) I może rozumiem złosc autorki ale w takich czasch żyjemy że ludzie migruja za praca, i nie oszukujmy się jedni sa zalezni od drugich, i gdyby ta Polska B (jak ją nazywasz) zaprzestala sprzedaży swoich produktów, to chyba Warszawa na balkonach miala by chodowle krow i kur.

blackberry998 Ale co Cię konkretnie wkurza? Ja też nie lubię jeździć autobusami, nie ukrywam. Jednakże wolę ostatecznie autobus, niż szukać samochodem miejsca do parkowania. Płacę za bilet (a raczej za kartę miejską), nie jeżdżę na gapę. Czy z tego powodu, że korzystam z ZTM i pośrednia nie przyczyniam się do jeszcze większych korków uważasz, że wychodzi mi słoma z butów? :o "byłam w wielkim szoku gdy zobaczyłam zachowanie tutejszych prawowitych mieszkańców tj. okropna zawiść, skąpstwo i chytrość." A wiesz ilu z nich było faktycznie mieszkańcami tego miasta mieszkającymi tam od urodzenia, a ilu z nich to element napływowy?

Ludzie z miasta; elegancka fryzura , makijaż, pachnący dobrze wyksztalceni, piękni "ludzie" ze wsi ; brudni, śmierdzacy, po zawodówce, pokryci tradem jeśli takie jest rozumowanie kobiet z stolycy to ja nie wiem kto was wychowal co za zaściankowe myślenie

o czym ty piszesz CHŁOPIE, jeśli wg ciebie wieś = bieda to gratuluję inteligencji. Na wsi większość ludzi mieszka w ładnych domach i pracuje często w pobliskich miasteczkach na dobrych stanowiskach. Dla mnie bieda to gnieżdżenie się w kawalerce z rodziną na karku, bez perspektyw na własne lokum.

Ewa ewa ewka Czytaj ze zrozumieniem. Chyba to nie jest Twoją mocną stroną.

Proszek jak nie ma nic do powiedzenia to wrzuca swoje wykrzywione minki co byśmy nie zapomnieli brzydkiej pryszczatej mordki Daniela :D

a poza tym czasy średniowiecznej ciemnoty wiejskiej już za nami, wszyscy obywatele Polski mają takie samo prawo do nauki, rozwoju i przyzwoitego życia. Szkoda tylko, że nie wszyscy tak uważają.