ile kalorii sie traci w godzinę dość szybkiej jazdy rowerem?

jak w temacie.....i co odchudza najwięcej rower ? nogi,pupę ?

+-500kcal. Nie ma czegos takiego jak punktowe spalanie tkanki tluszczowej.

ok dzięki a w ogóle rower odchudza? bo słyszałam że raczej rozbudowuje i umięsnia nogi .......

no, wlasnie okolo 600 a jeden kg twojego smalcu ma okolo 9000 kcal wiec zeby zrzucuc 1 kg musisz popindalac 15 godz w kawalku....a ile masz nadwagi he ? :D

z dwojga zlego wole miesnie niz smalec :D

Chudniesz wowczas, gdy dostarczysz mniej kcal niz wynosi Twoje dzienne zapotrzebowanie, zatem jesli dzieki jezdzie na rowerze uzyskasz ujemny bilans kaloryczny - to schudniesz. Ale jesli stosujesz diete (obcielas kalorie) to rower jest zbedny, lepiej wowczas pocwiczyc z ciezarkami, dzieki czemu zapobiegniesz spalaniu sie miesni. W sumie to moglabys takze cwiczyc z cierazami takze w tym pierwszym przypadku (15-20 minut odpowiednio zaplanowanego treningu wystarczy).

podłączam się pod pytanie, ile godzin w tyg min żeby było widać efekty po 4/5 tyg?

Rozbudowuje i to porządnie, ale to trzeba mieć też trochę predyspozycji, mi strasznie się budują mięśnie na nogach :o

Przy średniej 50 km/h przy wzniesieniu kilometra ponad 3000 kcal:P.Podane 500 kcal to przy moim tempie a nie dość szybkiej:P.

"a ile masz nadwagi he ? " moja waga jest w normie według bmi, mam 55 kg wzrost 161 ale chciałabym zrzucić ze 3 kg...

pijany kjójićek - jesli zaczniesz jezdzic ... i nie zmienisz nic w menu to wystarczy pol godzinki dziennie i tluszczyk bedzie sie spalal (powoli). Poza tym kazdy organizm jest inny, nie napisze Tobie, ze masz jezdzic godzine, bo sa tacy, ktorzy na mysl o tym, ze maja pedalowac godzine ... juz sa zniecheceni. Zatem kazda dodatkowa aktywnosc jest korzystna, tylko trzeba poznac siebie i wiedziec co mozna sobie zaserwowac.

" pijany kjójićek podłączam się pod pytanie, ile godzin w tyg min żeby było widać efekty po 4/5 tyg? http://www.voila.pl/118/a0lk7/?1 pijany.kjojicek@gmail.com" Jeżlei będzisz jeździł ze średnią 30km/h to jak masz mało mięśni to po 2 tygodniach już będzie widoczny efekt.Wystarczy przy takim tempie godzina jazdy.Jeżeli wolniej i nie będziesz sie wysilał to 2 godziny starczy.

nie chodzi o spalanie tłuszczu ale o lekką rozbudowę mięśni, tylko problem w tym, że nie nóg a pośladków i brzucha :O to w ogóle możliwe? :D

Ale ja polecam codziennie 10 godzin ze średnią po 30 km/h-wtedy po roku będziecie mogli mieć poziom zbliżony do zawodowych kolarzy.

" [zgłoś do usunięcia] pijany kjójićek nie chodzi o spalanie tłuszczu ale o lekką rozbudowę mięśni, tylko problem w tym, że nie nóg a pośladków i brzucha to w ogóle możliwe? http://www.voila.pl/118/a0lk7/?1 pijany.kjojicek@gmail.com" Zawsze trochę to na mięśnie brzucha pomaga.ale jak chcesz aby to było wyraźnie widoczne to polecam spytać się fachowców o kształt roweru i pozycję:D.Wtedy odpowiednie mięśnie będą prędzej rosły:D.

aż tak wyraźnie nie ;) chciałabym tylko wrócić do dawnej formy :P dzięki

moj kuzyn zrzucil i jego sladem poszedl moj szwagier.... i tez zrzucil duzo.... ich recepta to jedzenie co 2 godziny ale.... uwaga !!!!! jedza tylko rzeczy ktore sie nie moga zamienic poklady tluszczu... czyli zadnej maki zadnego tluszczu zadnego cukru chleba zero ciastek jakichkolwiek tez zero no i cukru zero czyli owocow tez nie bo zawieraja cukier ..... czyli jedza warzywa, ryby, ptaki (zadnych panierek), twarogi wiejskie, mieso ewentualnie ale z grilla i czesto i powolutku jesc, dlugo gryzc i kazdy kawalek ....to straszna meczarnia i trzeba swiadomie jesc i caly czas myslec ale jak wpadniesz w rytm to kilogramy spadaja ...... zycze powodzenia ;-)

Pewna poprawka, 1 kg to 35000 kcal ; )

Tfu, przepraszam, jedno zero mniej...3500