Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomaranczowa czern...

DZIEWCZYNY - czy wyznałyscie kiedys pierwsze facetowi uczucia?

Polecane posty

Gość IzabellIis
Gadamy, ale coraz mniej... Jestem nieśmiała i chyba myśli, że go nie lubię albo co, bo od pewnego czasu nie szuka ze mną kontaktu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkaaaaaaaaaaa
aaa i jeszcze jedno mi sie przypomniało jeden mnie wysmial dlaczego? P.S z nim sie bzykałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkaaaaaaaaaaa
czyli reasumujac : 1. uciekł 2. mnie wyśmiał 3. sie popłakał przerobilam juz wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowa czern...
chyba wysmianie jest najgorsza reakcja jaka moze byc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkaaaaaaaaaaa
spoko... jeden sie usmiał drugi sie poplakał, jeden uciekł drugi nie chcial odejsc wiec sie wyrównało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IzabellIis
Dokładnie. To samo obgadywanie dziewczyny przy znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowa czern...
a ten co sie poplakal to ze szczescia, czy nie wiedzial co powiedziec i sie wystraszył?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkaaaaaaaaaaa
"Dokładnie. To samo obgadywanie dziewczyny przy znajomych." ojjj ja bym chciał czasem z tago pasja wiejskiej przekupki ich poobgadyw2ac ale szybko mi sie nudzi temat. Nie wiem sakd oni czerpia siły i ochoty na obmawianie innym dupy (dokładnie i w przenosni). Moze nudzi im sie? cholera wie. P.s nasłuchałam sie juz ich...wiec wiem o co biega. odechciewa sie blizszych kontaktów z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkaaaaaaaaaaa
"a ten co sie poplakal to ze szczescia, czy nie wiedzial co powiedziec i sie wystraszył?" chciałabym powiedziec ze ze szczescia ale nie wiem tego do konca. Z jednej strony wydaje mi sie ze ich znam i sa szczezrzy a drugiej nagle wylaza z nich takie dipki i inne zupenie osoby ze ciezko stwerdzic. Na dana chwile w tego sadze ze ze szczescia a nia dzis dzien nie wiem. oni sa szybcy, dzis kochaja taą jutro tamta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhlj;
ja wyznałam pierwsza mojemu mężowi, że mi się podoba co miałam rozmyślać o nim i nic nie robić? spodobał mi się a nie zauważał mnie w tłumie więc sama zagadałam, umówiliśmy się na spotkanie i co? kochamy się bardzo, jesteśmy po ślubie, planujemy dziecko w życiu nie podjęłam lepszej decyzji niż odważyć się i zagadać do tego, który wydawał się nieosiągalny (przystojny, wykształcony, starszy, miał ogromne powodzenie u kobiet, a ja szara mysz, studentka, biedna jak mysz kościelna, nieśmiała) raz w życiu zrobiłam coś odważnego i moje życie się całkowicie odmieniło spróbuj autorko, co Ci szkodzi? nic nie stracisz a możesz zyskać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poczytania
Co daje Ci postanowienie poczekania z rozpoczęciem życia seksualnego do dnia ślubu? Powtórzmy w telegraficznym skrócie niektóre atuty przedmałżeńskiej czystości. Zwróć uwagę, że czystość daje Ci mnóstwo wolności. - Daje Ci wolność od zmartwień: „A może zaraziłem się jakąś chorobą? „Może jestem w ciąży? (dalsze zmartwienia pojawiają się, jeśli rzeczywiście tak się stało). „Czy ktoś nie pomyśli, że jestem łatwa? „Czy rzeczywiście mnie kocha, czy tylko chodziło mu o seks? itd, itd. -Daje Ci wolność od emocjonalnych zranień spowodowanych wykorzystaniem i porzuceniem przez partnera czy poczuciem: „Potraktowałem tę dziewczynę jak przedmiot, a ona przecież mnie kochała., albo „Nic nie jestem warta, skoro oddałam się takiemu człowiekowi. -Daje wolność do skoncentrowania się na życiowych ideałach i ważnych zadaniach, takich jak np. nauka czy rozwijanie zainteresowań i talentów, oraz daje siły do realizowania tych ideałów i zadań. Wszystkie te troski, o których mowa powyżej, niesłychanie angażują i wprowadzają w życie nieład. Unikając ich będziesz miał wolność kształtowania swojego życia w sposób pełny i godny. - W okresie narzeczeństwa daje Ci wolność do lepszego poznania drugiej osoby i zdecydowania, czy jest dobrym dla Ciebie kandydatem na męża (żonę). Łatwiej Ci będzie określić, jaki on (ona) rzeczywiście jest, jakie są jego (jej) zamiary w stosunku do Ciebie. Łatwiej Ci będzie także określić swoje własne uczucia i zamiary. Decyzja o wyborze męża (żony) jest jedną z najważniejszych w życiu i wiele od niej zależy. „Jakoś to będzie to marna filozofia. Lepiej wziąć odpowiedzialność za swoją przyszłość. -Daje Ci wolność od uzależnienia seksualnego podobnego do uzależnienia od alkoholu czy narkotyków. Dostarczenie sobie kolejnej dawki seksu staje się dla erotomana tym, czym butelka alkoholu dla alkoholika. Osoby uzależnione są egoistyczne, oszukują i wykorzystują innych. Czystość przygotowuje Cię do cieszenia się współżyciem w małżeństwie. Nie będzie ono wtedy uśmierzaniem nałogu, ale wolnym darem z siebie, który prawdziwie uszczęśliwia obu małżonków. - Czystość uczy pokonywania własnego egocentryzmu, uczy samozaparcia, ofiarności, odpowiedzialności, a więc prawdziwej miłości, która jest podstawą dobrego małżeństwa i rodziny. - Przez zachowanie czystości stajesz się dla innych bardziej atrakcyjnym kandydatem (kandydatką) na męża (żonę). Któż poważny chciałby mieć za męża mężczyznę, który „zmienia kobiety jak rękawiczki, albo za żonę dziewczynę, która jest „łatwa? Będziesz odbierany jako ktoś nietuzinkowy. - Przez zachowanie czystości stajesz się przykładem i umocnieniem w dobrym dla innych. I najważniejsze: czystość utwierdza Cię na drodze do Boga, od którego pochodzi wszelkie dobro i wprowadza Cię w orbitę dóbr niewypowiedzianie wielkich: dóbr łaski i dóbr wiecznych. Co daje Ci postanowienie poczekania z rozpoczęciem życia seksualnego do dnia ślubu? Powtórzmy w telegraficznym skrócie niektóre atuty przedmałżeńskiej czystości. Zwróć uwagę, że czystość daje Ci mnóstwo wolności. - Daje Ci wolność od zmartwień: „A może zaraziłem się jakąś chorobą? „Może jestem w ciąży? (dalsze zmartwienia pojawiają się, jeśli rzeczywiście tak się stało). „Czy ktoś nie pomyśli, że jestem łatwa? „Czy rzeczywiście mnie kocha, czy tylko chodziło mu o seks? itd, itd. -Daje Ci wolność od emocjonalnych zranień spowodowanych wykorzystaniem i porzuceniem przez partnera czy poczuciem: „Potraktowałem tę dziewczynę jak przedmiot, a ona przecież mnie kochała., albo „Nic nie jestem warta, skoro oddałam się takiemu człowiekowi. -Daje wolność do skoncentrowania się na życiowych ideałach i ważnych zadaniach, takich jak np. nauka czy rozwijanie zainteresowań i talentów, oraz daje siły do realizowania tych ideałów i zadań. Wszystkie te troski, o których mowa powyżej, niesłychanie angażują i wprowadzają w życie nieład. Unikając ich będziesz miał wolność kształtowania swojego życia w sposób pełny i godny. - W okresie narzeczeństwa daje Ci wolność do lepszego poznania drugiej osoby i zdecydowania, czy jest dobrym dla Ciebie kandydatem na męża (żonę). Łatwiej Ci będzie określić, jaki on (ona) rzeczywiście jest, jakie są jego (jej) zamiary w stosunku do Ciebie. Łatwiej Ci będzie także określić swoje własne uczucia i zamiary. Decyzja o wyborze męża (żony) jest jedną z najważniejszych w życiu i wiele od niej zależy. „Jakoś to będzie to marna filozofia. Lepiej wziąć odpowiedzialność za swoją przyszłość. -Daje Ci wolność od uzależnienia seksualnego podobnego do uzależnienia od alkoholu czy narkotyków. Dostarczenie sobie kolejnej dawki seksu staje się dla erotomana tym, czym butelka alkoholu dla alkoholika. Osoby uzależnione są egoistyczne, oszukują i wykorzystują innych. Czystość przygotowuje Cię do cieszenia się współżyciem w małżeństwie. Nie będzie ono wtedy uśmierzaniem nałogu, ale wolnym darem z siebie, który prawdziwie uszczęśliwia obu małżonków. - Czystość uczy pokonywania własnego egocentryzmu, uczy samozaparcia, ofiarności, odpowiedzialności, a więc prawdziwej miłości, która jest podstawą dobrego małżeństwa i rodziny. - Przez zachowanie czystości stajesz się dla innych bardziej atrakcyjnym kandydatem (kandydatką) na męża (żonę). Któż poważny chciałby mieć za męża mężczyznę, który „zmienia kobiety jak rękawiczki, albo za żonę dziewczynę, która jest „łatwa? Będziesz odbierany jako ktoś nietuzinkowy. - Przez zachowanie czystości stajesz się przykładem i umocnieniem w dobrym dla innych. I najważniejsze: czystość utwierdza Cię na drodze do Boga, od którego pochodzi wszelkie dobro i wprowadza Cię w orbitę dóbr niewypowiedzianie wielkich: dóbr łaski i dóbr wiecznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poczytania
Listy do redakcji Czasopismo dla młodzieży „Miłujcie się - http://milujciesie.org.pl/ http://www.rcs.org.pl/pl/pobie(...)_specjalne.html "Czułość, delikatność, których dziewczyna oczekuje ze strony chłopaka tracą dla niego znaczenie, kiedy seks jest łatwo dostępny. Staje się wtedy bezosobowy, a często nawet agresywny i wulgarny". (Barbara, 1. 23) "Miałam takie poczucie winy! Nie jestem z bardzo wierzącej rodziny, ale wiedzieliśmy w domu co jest dobre a co złe. Nie kochałam go potem bardziej, ani nie zyskałam szacunku dla siebie. Nic się przez to nie polepszyło, przeciwnie wiele pogorszyło się". (Agnieszka, 1. 22) "Jesteśmy stworzeni do miłości, spełniamy się przez nią. Ale miłość to nie sprawa kilku minut spędzonych w seksualnej gorączce, to sprawa całego życia. Jeżeli jest dojrzała seks przestaje być najważniejszy. Najważniejszy jest dla niekochających się ludzi Współżycie bez miłości to zwykła kopulacja Może nawet dawać chwilę przyjemność, choć i tak wątpliwej jakości ale nie szczęście". (Ania, 1. 22) "Miłość nigdy nie może zostać zdominowana przez przyjemność. Prawdziwa miłość jest zdolna do rezygnacji ze współżycia, kiedy dobro ukochanej osoby tego wymaga Ludzie, którzy nie rozumieją, czym jest miłość, przeceniają i gloryfikują seks". (Andrzej, 1. 25) "Narzeczeństwo to czas uczenia się troski o drugą osobę i chronienia drugiej osoby nawet przed własnym pożądaniem Małżeństwo może przetrwać tylko w oparciu o szacunek i troskę o siebie (...) Myślenie, że życie małżeńskie to seksualny raj, jest czystą fikcją Nie można stawiać osobistego pożądania, nad dobro i pragnienia drugiej osoby. Nieopanowane pożądanie, które tak niszczy związki osobowe przed małżeństwem jest równie destruktywne w małżeństwie". (Tadeusz, 1. 28) "Ci, którzy współżyją przed ślubem, ponieważ "czują", że moją do tego prawo, nastawiają się na przyjemność. Uczą się, że pożądanie i przyjemność mogą brać górę nad obowiązkiem i zobowiązaniem To prosta droga do zdrady. Małżonkowie muszą robić to, co dobre dla obu stron, a nie to, na co mają aktualnie ochotę. Dobro małżonków i rodziny, z którego wynika prawdziwe szczęście jest ważniejsze niż przyjemność. Trzeba je stawiać na pierwszym miejscu i podporządkować mu swoje pragnienia i pożądania". (Robert, 1. 29) "Chodzimy ze sobą 3,5 roku, z czego rok byliśmy zaręczeni. Pewnego wieczoru nierozważnie pozwoliliśmy, aby nasze pragnienia zbytnio się rozpaliły i o mało nie stało się owo przysłowiowe "to". Robert szybciej potrafił zapanować nad tą gorącą sytuacją. Powiedział: "Nie, nie zrobiłbym ci tego". Wtedy dopiero dokładnie uświadomiłam sobie, że rzeczywiście mnie kocha. Wszyscy mówią: "Taką sytuację trzeba wykorzystać", on tymczasem potrafił pomyśleć o mnie. Chodziło mu bardziej o mnie niż o siebie! Cóż za fantastyczny materiał na męża.." (Monika, 1. 24) "Jeżeli ktoś rozpoczyna prowadzić czyste życie zauważa, że medytacja staje się nieporównywalnie łatwiejsza niż poprzednio. Z wielką jasnością zaczyna rozumieć pisma duchowych mistrzów, które dotychczas wydawały się niejasne i enigmatyczne. Znajduje w nich nowych przyjaciół, nowych braci. Człowiek ożywa, jest coraz bardziej świadomy, czuje w sobie ogień życia Dopiero teraz widzi, że dotąd z ledwością żył, raczej wegetował niż żył". (Marcin, 1. 23) Listy do redakcji Czasopismo dla młodzieży „Miłujcie się - http://milujciesie.org.pl/ http://www.rcs.org.pl/pl/pobieralnia/numery_specjalne.html "Czułość, delikatność, których dziewczyna oczekuje ze strony chłopaka tracą dla niego znaczenie, kiedy seks jest łatwo dostępny. Staje się wtedy bezosobowy, a często nawet agresywny i wulgarny". (Barbara, 1. 23) "Miałam takie poczucie winy! Nie jestem z bardzo wierzącej rodziny, ale wiedzieliśmy w domu co jest dobre a co złe. Nie kochałam go potem bardziej, ani nie zyskałam szacunku dla siebie. Nic się przez to nie polepszyło, przeciwnie wiele pogorszyło się". (Agnieszka, 1. 22) "Jesteśmy stworzeni do miłości, spełniamy się przez nią. Ale miłość to nie sprawa kilku minut spędzonych w seksualnej gorączce, to sprawa całego życia. Jeżeli jest dojrzała seks przestaje być najważniejszy. Najważniejszy jest dla niekochających się ludzi Współżycie bez miłości to zwykła kopulacja Może nawet dawać chwilę przyjemność, choć i tak wątpliwej jakości ale nie szczęście". (Ania, 1. 22) "Miłość nigdy nie może zostać zdominowana przez przyjemność. Prawdziwa miłość jest zdolna do rezygnacji ze współżycia, kiedy dobro ukochanej osoby tego wymaga Ludzie, którzy nie rozumieją, czym jest miłość, przeceniają i gloryfikują seks". (Andrzej, 1. 25) "Narzeczeństwo to czas uczenia się troski o drugą osobę i chronienia drugiej osoby nawet przed własnym pożądaniem Małżeństwo może przetrwać tylko w oparciu o szacunek i troskę o siebie (...) Myślenie, że życie małżeńskie to seksualny raj, jest czystą fikcją Nie można stawiać osobistego pożądania, nad dobro i pragnienia drugiej osoby. Nieopanowane pożądanie, które tak niszczy związki osobowe przed małżeństwem jest równie destruktywne w małżeństwie". (Tadeusz, 1. 28) "Ci, którzy współżyją przed ślubem, ponieważ "czują", że moją do tego prawo, nastawiają się na przyjemność. Uczą się, że pożądanie i przyjemność mogą brać górę nad obowiązkiem i zobowiązaniem To prosta droga do zdrady. Małżonkowie muszą robić to, co dobre dla obu stron, a nie to, na co mają aktualnie ochotę. Dobro małżonków i rodziny, z którego wynika prawdziwe szczęście jest ważniejsze niż przyjemność. Trzeba je stawiać na pierwszym miejscu i podporządkować mu swoje pragnienia i pożądania". (Robert, 1. 29) "Chodzimy ze sobą 3,5 roku, z czego rok byliśmy zaręczeni. Pewnego wieczoru nierozważnie pozwoliliśmy, aby nasze pragnienia zbytnio się rozpaliły i o mało nie stało się owo przysłowiowe "to". Robert szybciej potrafił zapanować nad tą gorącą sytuacją. Powiedział: "Nie, nie zrobiłbym ci tego". Wtedy dopiero dokładnie uświadomiłam sobie, że rzeczywiście mnie kocha. Wszyscy mówią: "Taką sytuację trzeba wykorzystać", on tymczasem potrafił pomyśleć o mnie. Chodziło mu bardziej o mnie niż o siebie! Cóż za fantastyczny materiał na męża.." (Monika, 1. 24) "Jeżeli ktoś rozpoczyna prowadzić czyste życie zauważa, że medytacja staje się nieporównywalnie łatwiejsza niż poprzednio. Z wielką jasnością zaczyna rozumieć pisma duchowych mistrzów, które dotychczas wydawały się niejasne i enigmatyczne. Znajduje w nich nowych przyjaciół, nowych braci. Człowiek ożywa, jest coraz bardziej świadomy, czuje w sobie ogień życia Dopiero teraz widzi, że dotąd z ledwością żył, raczej wegetował niż żył". (Marcin, 1. 23)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ta zeobiłam kilka lat temu
prowadził ze mną grę, baardzo mi zalezało na nim, ale on si.ę zabawił moim kosztem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkaaaaaaaaaaa
jasnneee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poczytania
Jacek Pulikowski Dziewczyny lubią jak się im szepcze piękne rzeczy, szczególnie jak to robi chłopak. Dziewczyny też są dużo bardziej podatne na manipulacje i presje otoczenia niż chłopcy, wiedzą o tym doskonale chcący na nich zarobić, dlatego działają z ukrycia i w sposób skomplikowany, ale i profesjonalny. Dziewczynom w wieku rozwoju (12-15) lat podsuwa się „specjalistyczne pisma typu Filipinka czy Bravo Girl, które chcą jak zawsze pomóc nastolatkom, a przy tym nieźle zarobić. Szepczą one w swoich artykułach, że ten wiek to bardzo dobry czas na rozpoczęcie inicjacji seksualnej. W publikowanych listach do redakcji Kasia lat 15 opisuje dokładnie jak to się z Antkiem spotkała pod prysznicem i jak było extra. Wszystko to ma na celu uzmysłowienie przykładowej Zosi (lat 17) że ona jest nienormalna, bo norma jest inna, jest opóźniona! Takie dziewczyny często, więc na siłę szukają mężczyzny, aby dzięki temu pierwszemu razowi stać się wreszcie „normalną dziewczyną bez kompleksów. Skutki przedwczesnego rozpoczynanie współżycia. Dziewczyna 5 lat po pierwszej miesiączce osiąga pełną odporność biologiczno-immunologiczną na infekcje. Błona dziewicza chroni przed infekcjami. Ze względów zdrowotno-higienicznych dziewczyna nie powinna rozpoczynać współżycia do tego czasu (oczywiście powinna zachować czystość do małżeństwa). Kto w ogóle zna takie dane? Która z dziewczyn ma wiedzę że mężczyźni są nosicielami wielu wirusów (np. z odmian brodawczaków). Współżycia z wieloma partnerami jest bardzo niebezpieczne, prowadzi do infekcji a w rezultacie może doprowadzić do niepłodności. U dziewczyn w Polsce wieku 21 lat stabilizuje się gospodarka hormonalna, jeżeli wcześniej zaczyna stosować antykoncepcje hormonalną, niszczy swój organizm, jest to „zbrodnia na swoim ciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowa czern...
jhlj: - gratuluje :) suoper ze Ci sie tak fajnie ułozyło, i dziekuje za słowa wsparcia.. ja wiem ze nic totalnie nie trace - u mnie to juz ewidentne, bo sie przeprowadzam za jakis czas, i wcale nie muszę go juz potem nawet spotkac... wiem, ze wysmiac tez mnie na pewno nigdy przenigdy nie wysmieje, gdybym mu dała do zrozumienia że mi zależy.. ale... jesli naprawde nam na kims zalezy, to trudno jest się zebrac na odwagę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkaaaaaaaaaaa
"raz w życiu zrobiłam coś odważnego i moje życie się całkowicie odmieniło spróbuj autorko, co Ci szkodzi? nic nie stracisz a możesz zyskać" no to fajnie... jednym sie udaje inni dostaja lanie za o... no ja dostałam, pozniej nie.. na chile obecna nie wiem czy kogos pokocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowa czern...
do poczytania - wielkie dzieki za Twoje wywody, ale jak pewnie zauwazyłes/zauwazyłas, temat nie brzmiał: czy isc do łozka przed slubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkaaaaaaaaaaa
"wiem, ze wysmiac tez mnie na pewno nigdy przenigdy nie wysmieje, gdybym mu dała do zrozumienia że mi zależy.. ale... jesli naprawde nam na kims zalezy, to trudno jest się zebrac na odwagę..." czyli reasumujac jak ktos cie kocha to cie nie wysmieje ani nie bedzie sciemniała ale powie wprost jak juz zwierze sie w somie i nadejdzie odpowiedni czas? tak? bo poki co z tego co wiem - mi wiadomo i czego doswiadczyólam to raczej nie moge powiedziec ze byłam kochana przez jakiegos ( a przyn ajmniej przez tych którym tą miłość wyznałam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowa czern...
myslę, że wysmianie/nie wysmianie to jest kwestia dojrzałosci faceta. choc wiadomo, że jak facet odwzajemnia uczucia to nie wysmieje, nawet jak jest niedojrzały. dojrzalszy facet zachowa się na poziomie, nawet jesli dana dziewczyna jest mu obojetna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkaaaaaaaaaaa
mam nadziej ze koles dojrzał i nie wysmiewa juz innych dziewczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkaaaaaaaaaaa
chociaz co mnie to obchodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×