mezczyzno zwiazalbys sie z chora dziewczyna?

ale TY nie jestęś kamikadze :) nie jestęście wojownikami ,ani fajterami a zwykłymi chłopaczkami . Mocno podejrzewam nieletimi skoro z taka swadą wypowiadacie sie o śmierci .

kołku (chyba już wiem skąd ten nick) nie, koorwa, nikt nie porównuje tutaj samobójczej śmierci jako ucieczki przed kalectwem i bycia ciężarem dla rodziny do samobójczej śmierci w walce. Temat spełz na wojny ale nie o to chodziło. Ty nie kumasz o co tu chodzi, cała nasza trójka nie przechodziła tego ale tylko ja i BSA jesteśmy w stanie swierdzić że NI CHOOJA nie da się żyć mając bezwładne ciało. Niepoprawnym idealistom i optymistom mówimy stanowcze KOORWA NIE!

a gdzybyś jeden z drugim w przyszłości miał syna i ten syn uległby wpadkowi , siedziałby na wózku - chielibyście żeby sie zabił ?

nie temat spełżł na wojny , tylko ty przywołujesz tą retorykę porówniując siebie do walecznych herosów , majac nadzieję ,zę sam tak zostaniesz postrzegany .

i pewnie wyobrażasz sobie ,ze zostałbyś potraktowany ,a raczej twoje samobójstwo niczym czyn heroiczny i godny naśladowania ?:)

tylko ludzie akceptują niedorozwoje psychiczne i fizyczne- u zwierząt jak coś jest wybrakowane to od razu jest zjadane - nikt się nie partoli z niedorobieńcami.

skoro tak lubisz walczyć - dlaczego nie pojedziesz tam gdzie napprawdę mozęsz zginąć ? No ,ale wtedy nie mógłbyś tu sniuć swoich opowieści i kreować sie na bohatera tłumów :)

jeśli ulegniesz wypadkowi - jestęś niedorobieńcem ?

no , proszę co za bogaojczyźniane tony :) oczywiście pojęcie honoru jako kształcenie sie , praca , płacenie podatków , dawanie dobrego świadectwa o naszym kraju poprzez swoje zachowanie , tolerancja - to nie jest twoje poczucie honoru ?

Kołku, gdyby mój syn, jakimś cudem na wózku znalazł swoją życoiwą pasję (np wyścig wózkiem na 1/4 mili) i cieszyłby się z tego to nie ma problemu, cieszyłbym się razem z nim. Niestety ta ironia nie jest niczym możliwym. Zakładam że albo ryczałby całymi dniami i nocami jak ten z ,,Urodzony 4 lipca" albo zamknąlby się w sobie. Jeśli chciałby umrzeć i oszczędzić sobie męczarni to okej, zgodziłbym się. Nie z wygody dla siebie, czy żonki, ale z miłości. Tak powinien zachować się rodzic, który naprawdę kocha dziecko. Sam wolałbym być zabity przez mamę albo ojca, niż męczyć się niewiadomo ile lat. Myślcie o tym co chcecie, ja nie zamierzam gnić jak warzywo.

łatwiej sie zabić niż płacić podatki - oto dzisiejsze pojęcie honoru . żałosne

mięso armatnie zawsze jest mile widziane :)

jestem zwolenniczka aborcji i eutanazji

BSA , ale masz zryte blach ;) nu nunu.

nie bardzo kumasz czczę o co chodzi z tym mięsem armatnim, co ?:) i jakie jest jego znaczenie ?:)

nie bardzo kumasz czczę o co chodzi z tym mięsem armatnim, co ? i jakie jest jego znaczenie ? ale z was zchamiałe dzidygi :o Alik jeszcze żyje a Wy juz tutaj jego zwłokami żonglujecie :o jakie wieprze :o

BSA, a czy Ty moczysz się w nocy?

nie ma pokoju bez wojny

Zuza, a czy tobie często ślimak pełza po majtkach?

Myślałam, że to temat o chorej dziewczynie i jej szansach u facetów.

Zuza, a czy tobie często ślimak pełza po majtkach? od czasu do czasu jakiś turkuć podjadek tam zagląda

Myślałam, że to temat o chorej dziewczynie i jej szansach u facetów. w rzeczy samej

a gdzież tacy prawdziwi mężczyźni zwiazaliby sie z kimś chorym ?:D

Życie jest wystarczająco skomplikowane by brać na głowjeę dodatkowe problemy. Toczeń znam, w rodzinie mam osobę z toczniem. Żyje, funkcjonuje, wychowała dzieci, zrobiła karierę i dożyła normalnej emerytury. Stwardnienie rozsiane gorsze.

ggrgegegeg na katar myślałem że coś poważniejszego

na katar tak ggrgegegeg na katar myślałem że coś poważniejszego ale to jest permanentny katar z dróg rodnych :o