Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość idealna żona

czy mam być idealną żoną??

Polecane posty

Gość idealna żona

hej chcialabym się poradzić... od marca mam męża, jestem żoną, wczesniej nie mieszkaliśmy razem ale o tym tak jak tera nie myślalam. otóż obydwoje pracujemy po 8 godzin dziennie, po pracy wracamy do domu i ja sprzątam robię obiadki, piorę. a mój mąż po pracy lezy na kanapie i albo ogląda mecze albo czyta o meczach albo czyta książke, do tego pije piwko... ja jak kończę sprzątać i zmywać po obiedzie to juz nie mam sily na nic. od ślubu nie przeczytałam żadnej książki. bo juz nie mam sily, przed ślupem chodziłam na siłownię kursy językowe: angielski, francuski, a po ślubie zmywanie pranie prasowanie i zaczęło brakować mi czasu.... nie mamy jeszcze dzieci.... czy wasze życie też tak wygląda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu 12345
Tylko podział obowiązków cię uratuje! I radze szybko wcielić to w życie bo inaczej mężulek się przyzwyczai do wygodnej kapanki a żonka będzie mu kapcie w ząbkach przynosić! W końcu musi być jakieś równouprawnienie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kortonik
Niestety to proza życia a do tego masa pretensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ślub nie uszczęśliwił cię-ślub ci zabrał wolność, piękno życia. sama na to pozwalasz-podziel obowiązki na równo. pozwoliłaś zrobić z siebie paniusię spełniającą zachcianki śmierdzącego lenia i obiboka. w końcu braknie ci czasu dla siebie, przestaniesz o siebie dbać a on cię rzuci, czyli standard nieudanych małżeństw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idealna żona
jak ja mam mu to powiedziec przed ślubem mieliśmy umowę że będziemy się starać spleniać wybrane filmiki z youporn i tak jest..... sex jest świetny ale przytłacza mnie to że po całym dniu pracy plus kilka godzin sprzątania gotowania zmywania i zakupów spożywczych mam się wcielić w role sexy pielęgniarki lub itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro oboje pracujecie w takim samym wymiarze godzin, to odpoczywajcie też tyle samo. Proponuję, żebyś jednego dnia Ty leżała na kanapie cały wieczór, a drugiego dnia Twój mąż. Ja bym chyba tak zrobiła, bo w przeciwnym wypadku byłyby wieczne spięcia:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro oboje pracujecie w takim samym wymiarze godzin, to odpoczywajcie też tyle samo. Proponuję, żebyś jednego dnia Ty leżała na kanapie cały wieczór, a drugiego dnia Twój mąż. Ja bym chyba tak zrobiła, bo w przeciwnym wypadku byłyby wieczne spięcia:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idealna żona
jejku nie wiem co mam napisać, boje sie ze tak bedzie zawsze ja niechce byc sprzataczka kucharką i gwiazda porno....... jak mam to mu powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nic dziwnego, że po całym dniu na nogach, najpierw w pracy, potem w domu, masz ochotę już tylko przyłożyć głowę do poduszki. Szczerze dziwię się, że mężczyzna może się nie domyślać tak oczywistych oczywistości:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idealna żona
ok jak ja raz bylam chora- zwykle przeziębienie ale mialam gorączke i sie źle czulam, to on dwa razy zrobil pranie,,, a po tem caly czas byly gadki że ja w domu siedze nic nie robie i nie wyprasowalam jego prania, tlumaczylam że źle się czulam ale on nadal zly byl.... ehhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie wychowujesz sobie lenia i pana. Za niedlugo wszystko stanie sie Twoim obowiazkiem i jak nie podasz obiadu na czas to Cie maz zleje. Opanuj sie dziewczyno poki czas. Ja tam gotuje i sprzatam jak mnie najdzie ochota:) Nam sie wyrobil samoistnie podzial obowiazkow. Ja gotuje - maz sprzata w kuchni po gotowaniu Ja piore (wrzucam do pralki) - maz rozwiesza pranie Ja robie zakupy jak musze cos poszukac specjalnego- jak wiem co potrzebuje pisze liste i maz kupuje. Jak mi sie nie chce to nic nie robie ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idealna żona
jejku nie wiem co mam z tym zrobić... jak jest w normalnych rodzinach???????? ja wychowałam się w domu dziecka nie wiem jak wygląda rodzina..... boże jak to pojąć, czy mam być "służącą" cały czas??/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz zawsze robi kawe i mi ja podaje do lozeczka. Chodzi po bolki na sniadanko jak go poprosze. Odkurzamy i myjemy podlogi - raz ja , raz on. Jak jestem zmeczona po pracy, to leze. W tedy on zrobio sobie cos do jedzenia - zazwyczaj kromki. Nie zawsze musi byc obiad goracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggg343
Jak przestaniesz sprzątać to szybko zauważy że coś nie tak. I wtedy z nim pogadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz być żoną - przyjaciółką i partnerką, kochaną kochanką, mąż ma Cię szanować! Koniecznie musicie ustalić jakiś plan działania, mąż powinien odciążyć Cie w obowiązkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to u nas wyglada i musze powiedziec , ze jest super:) Takze nie szalej, bo zostaniesz sluzaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idealna żona
powiem wam że ja nauczylam się dbać o siebie i moich bliskich, ale coś mi to nie gra.... dlaczego to ja mam dawać 110% z siebie jejku...... ja bym też chciAła wrócic np. na siłke lub tp. do swoich przujemności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heehe
takie jak ty nie mają wyjscia caluj po nogach ze nie jestes w nadal w domu dziwecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arkana30
Ogarnij się dziewczyno jesteś jego żoną a nie służącą. Czego ty się boisz postaw sprawę jasno powiedz, że Ci się to nie podoba i zaproponuj podział obowiązków np. ty gotujesz on sprząta. Jak mu się nie podoba to przychodź z pracy rób sobie kanapkę i kładź się z książka, pierz i prasuj tylko swoje rzeczy. Jak go teraz nie wychowasz to dopiero się zajedziesz jak przyjdą dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idealna żona
ale ja sie wychowalam w domu dziecka teraz mamy wlasne mieszkanie tzn. po jego rodzicach i ja mam dobra pracę i zarabiam na spłatę rat// dla jego siostry za to mieszkanie i nawet z ojej wyplaty zostaje jeszcze na utrzymanie plus jego dorywca praca, ojjjjj co ja mam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko Oczywiscie ze powinnas sie starac dobra zona----LE TAK SAMO ON MUSI AIE STARAC BYC BOBRYM MEZEM: Bycie dobra zona nie oznacza skakania i uslugiwanIA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idealna żona
wiecie co cięż ko tak jest... bo dostaliśmy mieszkanie po jego rodzicach,,,,,,,,, do splacenia jeszcze 23 raty,,,, a on cały czas mowi że to wszystko jest dzięki niemu........ że to jego rodzice dali nam to........ że są wspaniali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idealna żona
gdybym ja miala rodziów .......... ale nie mam bo nie żyją,.......ja naprawde jestem pracowita ale boje sie ze jak mu powiem ze po połowie pracujemy to mnie zostawi.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma xzegos takiego jak IDEALNa ZONA bo jestesm tylko ludzmi i nie jeastesmy i nie bedziemy oidealni. Meza trzba sobie wychowac... heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idealna żona
hehe haha bardzo smieszne jak ja mam wychiwac jak ja znam tlko relacje wychowanek podopieczny.............................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idealna żona
skłaczyłam psychologie na znaczącym uniwersytecie w Polsce Średnia miałam 5.0 i wiecie co pracuje w przeciętnej firmie booooooooooooo............... nie mam znajomości;;;;;;;;;;;;;;;; ile ja znam takich cór i synów rektorów oni nie ważne jak zawsze byli lepsi.............................................................................................. chociaż ja wiem że umiem więcej niż oni bo tam ręka ręka myje i ja takie nic nie chciane tego nie zmienię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×