Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Uzależniona kosmetyczka

MAM 20 LAT I JESTEM UZALEŻNIONA OD KOSMETYKÓW!!!

Polecane posty

Gość najlepiej poczkeac ze 2-3 tyg
jedne z najgorszych lakierów to astor quick'n'go. na opakowaniu piszą że 1 warstwa, że szybko schnie... gówno prawda. użyłam parę razy a zaraz będzie do wywalenia bo tak zgęstniał. 2 wartswy trzeba, nie trzyma długo, ze 2 dni max. al bo avon - ledwo człowiek pomaluje a tego samego dnia lakier się ściera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co też tak miałam jak ty
ale przed 30-stką zaczęło mi przechodzić. A teraz to już w ogóle nie mam tego problemu. Kiedyś to było tak że jakoś tak wydawało mi się że w zawartości mojej szafki określa się mój indywidualizm, jakkolwiek kretyńsko to nie brzmi to jednak taka była prawda ale ona dopiero potem jakoś tak do mnie dotarła. No i jeszcze wydawało mi się że im więcej mam to tym lepiej w sensie że mi się tak dobrze wiedzie :O I wierzyłam że dzięki używaniu kosmetyków to nie robią się zmarszczki i że to dzięki tym kosmetykom jestem taka piękna i gładka i że jak będę tych kosmetyków używać zawsze to że będę dzięki temu dłużej młoda. No i reklamy na papierze robią też swoje, bo opatrzone są zdjęciami pięknych kobiet w pięknych sceneriach no i te buteleczki są takie ładne. To były takie moje kobiece zabaweczki, dzieki którym mogłam poczuć się luksusowo i rozpieszcana no można było przed koleżankami zaszpanować. Z biegiem lat okazało się że niezależnie od tego czy używam kosmetyków czy nie to i tak zaczynają się pojawiać pierwsze zmarszczki mimiczne. To był taki pierwszy mój nieświadomy mit który się zawalił, a konkretnie że młodość to tylko i wyłącznie wypadkowa metryki a kosmetyki same w sobie to gówno dają, czyli są nieprzydatne. Z czasem okazało się też że stałam się bardziej wymagająca, czyli byle badziewie już mnie tak nie cieszyło, zaczęłam wymagać realnych efektów, które generalnie to są rzadkością. Z czasem okazało się że podsumowując zaczęły mnie drażnić reklamy katalogowe kosmetyków, bo nazbyt często zaczęłam się czuć oszukiwana, że na papierze coś wygląda pięknie i opis obiecywał wiele a w realu dostawałam tandete z bazaru. Z czasem okazało się że przepełnione półki z kosmetykami zaczęły przytłaczać i drażnić, generalnie utrudniać codzienne życie. No i wreszcie małżeństwo. To taka instytucja która w kobiecie zabija kobiecość. Przestaje ją cieszyć dbanie o siebie bo nie może już sobie do tego dorobić żadnej ideologii. Wcześniej tą ideologą było że im będziesz bardziej zadbana to tym piękniejsza, a co za tym atrakcyjniejsza dla mężczyzn w poszukiwaniu swojego księcia z bajki. Z czasem się okazało że wszystko inaczej się moim życiu potoczyło niż chciałam. Potoczyło nieodwracalnie. I tak oto doszłam do etapu że kosmetyki przestały mnie bawić po prostu. Masz dopiero 20 lat więc się ciesz takimi drobnymi głupotkami pókiś młoda. Potem to już nawet takie pierdoły ci humoru nie poprawią choćby cię było stać na wykupienie połowy sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ideologą było że im będziesz bardziej zadbana to tym piękniejsza, a co za tym atrakcyjniejsza dla mężczyzn w poszukiwaniu swojego księcia z bajki." Idealnie to ujęłaś. Ale trudno z tym walczyć kiedy to na ulicy widzi się dziewczyny umalowane jakby porosto od kosmetyczki wyszły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej poczkeac ze 2-3 tyg
zgadzam sie z ostem wyżej. a sama od niedawna staram sie holdowac zasadzie less is more, dlatego to, co napisalama w pierwszym poscie ze mam, to nie powiekszam tego, tylko zuzywam, pozniej bede zuzywac na biezaco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej poczkeac ze 2-3 tyg
poa tym wlasnie jesli chodzi o kosemtyki pielegnacyjne, to nie wazna ilosc, a jakosc. uzywalam kremow przeciwzmarszkowych od 21 roku zycia, a zmarszczki jednak są już pierwsze pod oczami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqetwetwe
a ile masz lat teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajamajakicia
Avon i dove to najgorsze swinstwa nie mówiac juz o garnieru. Kiedys tez tak miałam zaczełam kupowac jakies badziewne zele do oczyszczanai twarzy po ktorych zaczał mi sie trądzik. Walczyłam z tym kilka lat myslac ze poprostu przetłuszcza mi sie cera okazałao sie ze to te świnstwa spowodowały u mnie te problemy ze skora. Teraz zadnych balsamów nie uzywam tylko oliwke, krem z apteki z górnej półki i mam skóre o niebo lepsza nawet zbytnio jej nie pielegnuje szorujac kilka razy dziennie zelem garniera jak kiedys czy tonikiem z alko z avonu!;/ Wyrzuc wszystko an śmieci to trucizna dla skóry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej poczkeac ze 2-3 tyg
mam 27 lat :O tez od kosmetykow sie nabawilam problemow, tradzik kosmetyczny do tej pory wlasciwie lecze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady maverick
Jeszcze sie jedna przed druga chwali, ze ma wiecej kosmetykow. Glupota sie chwalicie! Po co ci 20 balsamow?????? Masz cos z glowa???? Kiedys mialam wiecej kosmetykow - opamietalam sie jak przy przeprowadzce mialam 2 torby kosmetykow o ktorych nawet nie pamietalam. Zawsze mi sie wydawalo, ze kupuje kosmetyki sensownie, ze przemyslam wszystko, no coz tylko mi sie wydawalo. Nigdy jednak nie mialam 20 balsamow! Po przeprowadzce wyrzucilam kosmetyki przeterminowane, a reszte powoli zuzylam. Teraz mam kosmetykow tyle ile potrzebuje i dokupuje nowe jak mi sie stare skoncza. Mam 2 balsamy, peeling do stop i balsam do stop, mleczko do demakijazu Lirene, krem Diora do buzki. Z kosmetykow kolorowych mam 3 lakiery do paznokci Mavala (bezowy, czerwony i gleboki fiolet), podklad do twarzy Clarinsa, roz Clinique, paletka cieni Sleek, tusz Clinique... no i wlasciwie tyle. Nie widze potrzeby zaopatrywania sie w kolejne kosmetyki, ktorych nigdy nie uzyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajamajakicia
Uzależniona kosmetyczka probojesz udowodnic tu jakas wyzszosc nad innymi piszac o kosmetykach za max 20zł??? JEstes śmeiszna! Ja kupuje krem za 60zł a odzywki do wlosow z hurtowni za 50zl;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej poczkeac ze 2-3 tyg
tak, wlasnie o to chodzi, ze jak ma sie manie, to tak jest. widac nie bylas uzalezniona od kosmetykow. nie wiem sama jak mi sie to nazbieralo, ale ja tego uzywam. krytykujesz mnie, a sama mowisz ze mialas 2 torby kosmetykow - pojebalo cie, masz cos z glowa nie tak?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqetwetwe
a może zmarszczki masz właśnie od tego? ja mam 31 lat, nie używałam kremów NIGDY. I naprawdę nie mam ani jednej zmarszczki na twarzy, przy oczach, nic. Stan skóry mojej twarzy można ocenić na stan skóry nastolatki. To babcia mi kiedyś doradziła by nigdy nie używać żadnych kremów, bo to jest JEDNAK CHEMIA! Ona sama bardzo długo miała młodzieńczą, gładką skórę, bo nie używała kremów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej poczkeac ze 2-3 tyg
mam nieduze pod oczami, pierwsze zmarszczki, nie mam twarzy pooranej bruzdami jeszcze. byc moze od tego. zawsze jednak mialam straszne problemy ze skora, mialam sucha skore. jak nie posmaruje kremem to mam masakrycznie sciagnieta, a nie uzywam rzeczy wysuszajacych do mycia. wiem. ze moze powinnam to odstawic ale mam obawy. moze w sumie tak zrobie? odstawie to? nie wiem sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam mase kosmetyków i nie czuję się uzależniona oO... poza tym te firmy co podałaś są normalne... bo kto używa kosmetyków za 2-5 zł ? wgl są gdzieś aż tak tanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajamajakicia
wqetwetwe cos w tym jest co mówisz...autorko zeczywiscie masz cos z głową moze mamusia daje za duzo pieniedzy? Mi wystarczy jeden błyszczyk i krem a i tak wiele osob mówi ze ladnie wygladam bo tez sie odpowiednio odzywiam. Widocznie chcesz leczyc kompleksy "drogimi" wg Ciebie kosmatykami;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajamajakicia
dodam ze bywam czasem u kosmatyczki i kazda z nich odradza mi kupowanie drogeryjnych kosmetyków;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uzależniona kosmetyczka
to właśnie chyba ty próbujesz się teraz dowartościować. mam 20 lat uczę się a więc nie zarabiam i jak to ktoś określił najgorszych świństw z dove i avonu używam. nie mam jeszcze takich potrzeb żeby używać kremu do twarzy za 60 zł, bo nie jest mi potrzebny. raz na tydzień smaruje masłem poprawiającym koloryt skóry i też jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajamajakicia
A myslisz ze ja co zapieprzam w pracy? JEstem o rok od Ciebei starsza i studiuje 2 kierunki nie mam bogatych rodziców ale wole kupic krem za 60zl z apteki ktory wystrcza na 4 miesiace niz jakies badziewie z avonu za 15zl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej poczkeac ze 2-3 tyg
krem z apteki, dokladnie avene, zrobil mi z buzi masakre, krem za 70 zl. to ze z niby wyzszej polki, ze apteczny, nie znaczy ze dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uzależniona kosmetyczka
kiedyś, jak byłam młodsza kupiłam jakiś krem z apteki niby nowość na trądzik, nie dało się go rozsmarować, był strasznie ciemny, i "kulkował" się. trądzik miałam jeszcze większy więc wyrzuciłam tą nowość, nie używałam nic i jakoś zmniejszył się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uzależniona kosmetyczka
w drogerii natura można kupić masło do twarzy poprawiające koloryt skóry z ziaji lub krem poprawiający koloryt skóry tej samej firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej poczkeac ze 2-3 tyg
mowicie o masle kakaowym. te do ciala masla ziajki sa super :) do twarzy nie probowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kajamajakicia wqetwetwe cos w tym jest co mówisz...autorko zeczywiscie masz cos z głową moze mamusia daje za duzo pieniedzy? " Przecież napisała wyzej że ma 31 lat. To Tobie mama daje na kosmetyki, inni sobie na nie zapracowują :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli o zijaje chodzi to nie mam dobrego zdania. Chyba mnie uczula. Miałam też takie masło do kąpieli kakaowe czy coś i strasznie skórę wysuszało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jane Grey .
Ja kupuję kosmetyki co miesiąc. Odkładam kasę i jak mam jechać do rossmana, natury, czy sephory to wtedy kupuje wszystko jednym hurtem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uzależniona kosmetyczka
teraz używam raz na tydzień tego kremu z ziaji ale zimą używałam codziennie rano przed wyjściem do szkoły, moim zdaniem dobry, nie miałam żadnego uczulenia tylko ma to do siebie, że skóra się świeci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uzależniona kosmetyczka
a czy któraś z was używa pasty do zębów siglal white now? widzicie jakieś efekty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×