Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kicikici1233

Mąż odszedł rok po ślubie:(

Polecane posty

Gość może w tym problem właśnie
co innego być parą, a co innego małżeństwem. Inne życie, inne sprawy, inne problemy. Mój brat swój największy kryzys małżeński przechodził właśnie w pierwszym roku małżeństwa, kiedy trzeba było się "dotrzeć". Widocznie Twój mąż nie był dość dojrzały żeby to przetrwać. A jego zachowanie tylko to potwierdza, bo zachowuje się jak egoistyczny dupek i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za słowa otuchy to bardzo dużo dla mnie znaczy.Widzę że istnieją jeszcze dobrzy ludzie ktorzy chcą pomóc.Naprawde dziekuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spakował sie bo powiedziałam że mam juz dos takiego jego zachowania i pierwszy raz mu sie sprzeciwilam. I od tego sie zaczeło. Straszyl mnie sądem itd.. i odszedł:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może w tym problem właśnie
I dobrze zrobiłaś, najwyższy czas żeby mu się postawić a nie być na każde skinienie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze powiedz mu ze chcesz zebyscie jeszcze raz sprobowali dla dziecka.. a jak sie zgodzi badz zupelnie inna.. nie przewidywalna,piekna i tajemnicza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może w tym problem właśnie
nie, nie odeszła, małżeństwo trwa do dziś i są bardzo szczęśliwi już parę latek :)\ Przytaczając ten przykład miałam na myśli to, że może po prostu Twój mąż nie dojrzał do małżeństwa - było mu dobrze dopóki byliście na etapie randkowania, kiedy nie było obowiązków, problemów... No i - z tego co piszesz - kiedy mu się nie przeciwstawiałaś. A jak sytuacja się zmieniła i okazało się, że jest inaczej niż sobie wyobrażał, to zwinął manatki i po prostu uciekł do mamusi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolka 2333
haha na rozwod nie ma czasu:) on po prostu chce pokazac kto tu rzadzi i ze nie masz prawa sie sprzeciwiac i czeka az zaczniesz go blagac na kolanach i obiecasz posluszenstwo .. zalosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może w tym problem właśnie
ja bym nie prosiła. Właśnie moim zdaniem powinnaś zacząć go trzymać na dystans. Miej swoją dumę, dziewczyno. Ja wiem, że to trudne, tym bardziej że macie dziecko. Ale jeśli będziesz go prosić, jeśli to Ty będziesz o niego zabiegać, to on nie będzie Cię szanował. A bez tego nie ma szans na normalny związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet prosiłam że bede mu zawsze posłuszna jak wroci i bede jeszcze lepsza zona niz bylam i nic nie pomogło.Poniżam samą siebie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może w tym problem właśnie
Powiedz autorko, po co Ci mąż, który nie będzie Cię szanował i przy którym nie będziesz mogła nawet mieć swojego zdania...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarrina
Facet jest psychicznie chory , ma powazne zabirzenia osobowosci , niektore jego zachowania wskazuja na schizofrenie . Musi podjac leczenie i to jest jedyne rozwiazanie , bo inaczej bedzie jeszcze gorzej , on ma urojenia , nagla zmiane nastroju , robi sie agresywny . Dziewczyno na co Ty czekasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może w tym problem właśnie to jak mam sie zachowywac wtedy kiedy on przyjezdza po dziecko?On sobie pracuje a ja siedze w domu z dzieckiem.Przyjezdza jak po zabawke a wieczorem oddaje i jedzie sobie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od dzis nie pros go o nic, zastanow do czego on Ci jest potrzebny...? chyba musisz isc do psychologa bo masz niskie poczucie wartosci:( psycholog Ci doradzi ,bedzie Ci lzej i łatwiej przez to przejsc.. a dlaczego nie chce z Toba byc? mowi cos? dziwne to wszystko w sumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może w tym problem właśnie
autorko, ja bym na Twoim miejscu trzymała go na dystans, była chłodna, rozmawiała tylko o dziecku. Absolutnie żadnego więcej przepraszania, poniżania się i proszenia go o powrót. Niech zobaczy, że nie ma nad Tobą władzy i że Ty znasz swoją wartość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mowi że sie na mnie poznal ze i tak go kiedys zdradze, ze nie zadbam o dom ale mi tego nie powiedzial tylko mamusi swojej a mi nic nie mowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on jest normalny tyle ze cwany..nie pokazuje ze jest zły do innych ,zeby nie byla jego wina ,zeby nie pokazac ze toon jest ten zly udaje dobrego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może w tym problem właśnie
A dałaś mu jakikolwiek powód żeby mógł Cię podejrzewać o coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na TwOIM MIEJscu bym mu powiedzia ze jest pojebanym dupkiem i ze masz go dosyc i niech spierdala... bo teraz bedziesz sobie zycie z jakims przystojniakaiem ukladac i nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy w życiu mu nie dałam zadnego powodu.Zawsze bylam przy nim dzwonilam pisalam tlumaczylam sie ze wszystkiego,bozapomnialam dodac ze byl strasznie zazdrosny o mnie.Dziewczyny słuchajcie musze spadać,ale jutro wróce na forum.Dziękuje Wam za mile słowa.Fajnie tak komuś obcemu sie wyżalić.Bądźcie jutro prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolka 2333
no widzisz zrobilas wszystko co bylo mozliwe nawet sie ponizylas masz czyste sumienie chcialas zeby wrocil teraz zostaje ci tylko dac sobie spokoj a nie czekac az wroci bo to przedluzy twe cierpienie pewnie wroci jak zobaczy ze sobie zycie bez niego ukladasz wtedy to jeszcze pewnie bedzie ci grozil itp bo ten czlowiek jest niespelna umyslowo zdrowy aw ogole jak tak mu powtarzalas ze zrobisz wszystko dla niego zeby tylko wrocil to po co ma wracac jak wie ze ty siedzisz i placzesz o niego a on moze sobie swobodnie zyc bez ciebie a ty i tak czekasz i czekac bedziesz facet sie wybawi i na luze i wroci nie pozwol na to!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może w tym problem właśnie
on jest normalny tyle ze cwany też tak uważam. Typowy egoista i manipulator. Tak to wszystko rozgrywa, żeby Ciebie wpędzić w poczucie winy. A sądząc z tego, co piszesz autorko (kwestia tego że to Ty go zawsze przepraszałaś i pierwsza wyciągałaś rękę do zgody) - świetnie mu idzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolka 2333
jestes skurwielem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarrina
To co opisujesz , wyglada na schizofrenie , wybierz sie z nim do psychiatry . Ludzie z schizofrenia , czesto w partnerze widza wroga , podejrzewaja go o zdrade , jednego dnia mowia , ze kochaja , a drugiego ze nie nawidza , potrafia zmieniac sie jak kameleony , obcy jest dla niego przyjacielem mimo , ze nie ma z nim zbytniego kontaktu . Jeszcze jedno ludzie chorzy na ta chorobe calkiem normalnie funkcjonuja w spoleczenstwie , jedynie krzywdza najblizsze im osoby .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×