Wkurza mnie urząd pracy!!!! Zrobiłam im dzisiaj awanture i wyszłam!!!

Mam 24 lata i są marne oferty. - salowa w szpitalu - praca na produkcji - pomoc kuchenna Skończyłam technikum gastronomiczne i policealne studium hotelarskie. Wymagam czegoś więcej od życia, a oni do mnie z takimi ofertami. Powiedziałam że chciałabym pracowac: - Tak jak one ( w urzędzie pracy) - Urząd skarbowy wchodzi w grę (mam tak znajomą) czekam aż będzie o mnie pamiętała. - Różne salony typu orange, play itp. - Może byc też jakiś sklepy (w biedronce bo tam płacą najlepiej) A one mówią że dają to co mają.

skoro nie mają innych ofert to co maja ci bać? :o widocznie jesteś za tępa żeby pracować w biurze :o

poza tym daja robote wedle wykszralcenia a Ty co skonczylas to nie nadajesz sie do biura

W urzędzie pracy mają same gówniane oferty. Szukaj na własną rękę w necie. Pełno jest ogłoszeń typu doradca albo sprzedawca. Ale nie licz na cud że po gastronomi dostaniesz robotę w sprzedaży;]

jestes naiwna. nie licz na to ze UP znajdzie ci prace jaka chcesz. zacznij sama szukac !!!

Też to zauważyłam. Narazie czekam aż moja znajoma załatwi mi pracę w urzędzie skarbowym. Tam mi będzie dobrze. Słyszałam że za miesiąc będą potrzebowali kogoś na staż ale paniusa z bezrobocia powiedziała mi chce się pani tak długo czekac, tutaj jest oferta (salowa, pomoc kuchenna, produkcja). I chciała mi skierowania wypisac po czym dodała że jak odmówie to zostane wyrejestrowana. Nikt mnie tak nie zdenerwował, oni straszą człowieka odebraniem zdrowotnego.

przez urzad nic normalnego nie znajdziesz -tylko na wlasna reke. ja kiedys chcialam wyjechac na 11 dni na wakacje, a termin zgloszenia sie przypadł mi wtedy kiedy mnie nie bylo i musialam zglosic ze wyjezdzam. a oni ze ja nie moge wyjechac na 11 dni tylko na 10 bo inaczej mnie wyrejestruja. zadnej kasy od nich nie biore, zadnego zasilku a ci mi beda rozkazywac na ile ja sobie moge wyjezdzac. pie***le ich wyjechalam na tyle ile mi sie podobalo i niech mnie w du*e pocaluja

Sprzątaczka czy produkcja to nie jest na wykształcenie średnie. Poza tym są różne sklepy, firmy telefonów komórkowych, eleganckie restauracje tak gdzie bym się nadawała. Myślałam że dam jej z liścia.

No wlasnie! Te wywloki w tym urzedzie pracy sa bezczelne, same maja srednie, ta z ktora dzisiaj rozmawialam ma srednie(w dodatku bez matury) i tam pracuje a mnie proponuje takie stanowisko. W takim razie niech sama idzie tak gdzie mi proponuje a mnie odda prace tam gdzie jest. To bedzie najlepsza rozwiazanie dla wszystkich.

ale za co robić awanturę kobietom, które mają tak naprawdę gówno do tych ofert? One mają łazić i ci szukac ? Z dużym pyskiem nie zajedziesz daleko i gówno Ci z jakiegokolwiek wykształcenia skoro masz bezczelną gębę.

ja jestem na zasilku i przy rejestracji tez mi wyznaczyli kolejny termin w okresie gdy mialam zaplanowany 2-tygodniowy wyjazd i przeloyzly mi ten termin bo powiedzialy ze teraz sezon urlopowy - nie ribily z tego zadnego problmeu mimo ze jest ten zapis o 10 dniach

jak bezrobotni nieudacznicy moga mieć wakacje? :D wakacje sa dla ludzi pracujących, uczących się, a nie dla nierobów :D

No bo te debilki patrzą się na człowieka jakby sie mu pracowac nie chciało. Wiadomo że jak się skończyło jakąś szkołe to chciałoby się coś lepszego.

pieniądze na własną restaurację :). Teraz właśnie będę otwierał, nie będę robił na kogoś tylko na siebie.

tak, ale niektórzy wymagają trochę za dużo jak na swoje możliwości. I niekiedy trafia się dobra praca, całkiem nieźle płatna, ale niestety ludzie robić nie chcą. Wiadomo, kokosów nie ma, ale lepsza coś niż zupełnie nic.

do lljli - bo widocznie byłaś dla nich uprzejma w przeciwieństwie do autorki...

>> Wiadomo że jak się skończyło jakąś szkołe to chciałoby się coś lepszego. chcieć to wy sobie możecie :D "skończyło jakąś szkołę" - weź mnie nawet takimi tekstami nie rozwalaj - teraz KAŻDY osioł kończy szkołę, i co to niby ma oznaczać? :o

dostaniesz. Najlepsze oferty mają dla swoich.

zauważyliście że w urz endzie pracy pracuj om same mode dziewczyny ciekawe jak se załatwiły tom robotę bo na pewno nie przez urzont pracy

dawids - ciekawe jakim cudem ty szkołę skończyłeś, na pewno nie dzięki umiejętnościom lingwistycznym

Można napisać dobry biznes plan i złożyć wniosek o pieniądze na rozpoczęcie własnej działalności.Dziś średnie wykształcenie to żadne wielkie osiągnięcie.

a jak można napisac biznes plan i dostac pieniądze na rozpoczęcie działalności. Kto ci te pieniądze da?

Urząd pracy musisz prowadzić działalność przez rok i po tym okresie dostarczyć zaświadczenia z zus i us o niezaleganiu składek i wtedy tej przyznanej kwoty nie zwracasz w zeszłym roku było to 19 100.

ty jakas neidojda jestes? To szukaj na wlasna reke przeciez one maja takie dupiaste oferty

ale szkoly pokonczylas wez ty sie obudz idz do roboty a jak sie rejestrujesz to czytasz to??? Tam jest napisane po co , nie po to by meic darmwoe ubezpieczenei pustaku

Nie chcę cię martwic, ale do pracy w urzędzie skarbowym trzeba miec wyższe wykształcenie i dobra znajmość przepisów podatkowych. Poczytaj sobie ogłoszenia, wiszą w każdym urzędzie. No, chyba że chcesz zostać tam sprzątaczką.

Ja tez nie chce cię martwic. Ale ja znam osoby które pracują w urzędzie skarbowym i nie mają wyższego wykształcenia. Są to osoby w moim wieku. Moja znajoma(40 lat) bez matury i dostała tam pracę bo zna się z naczelnikiem, obiecała mi że postara się i mi tam coś załatwic. Może do salonu play czy orange też jest potrzebne wyższe wykształcenie?

Nie wierzę. Co ty wiesz o podatkach? Chyba że będziesz np. wprowadzać dane do komputera, a z klientami nie będziesz mieć styczności.

No właśnie taką pracę wykonuje moja znajoma. Wprowadza dane do komputera. I nie zależy mi na styczności z klientami!

to ja tez dodam cos od siebie, mianowicie ostatnio jak bylam w up musialam 6 h stac w kolejce, jak juz mnie przyjeli to kolejne 2 h musialam tam siedziec bo mieli na stazu dziewczyny i wszystko robily wolno w dodatku sie mylily a mnie szlag trafial....zawsze zejdzie mi tam caly dzien, cholerne babska, tylko tyle z tego jest co ubezpieczenie ale pracy to nigdy mi z tamtad nie dali ;/ natomiast moja kolezanka skladala wniosek o dofinansowanie wlasnej dzialalnosci i przyznano jej.. poszla na nastepne spotkanie i co sie okazalo? jej teczka zniknela, na podlodze milion innych teczek , pani z up sobie po nich depcze, nagle inna kobieta z up podnosi z podlogi teczke mojej kolezanki! poprostu istne hamstwo! na koniec jeszcze jej powiedzieli ze nastopila pomylka i niestety nie dostanie tego dofinansowania! chyba juz nie musze komentowac .....