Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość purpura_to_moj_płaszcz

Alimenty od rodzeństwa???

Polecane posty

Gość purpura_to_moj_płaszcz

Przeczytałam wątek: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4931055 i az mi się włos zjeżył. Co to za jakieś idiotyczne, chore prawo, które pozwala na ściąganie alimentów na dziecko od rodzeństwa dłużnika!! Czy rodzeństwo w jakikolwiek sposób prosiło się o brata, że ma być obciążane finansowo? Rozumiem od rodziców, bo mieli obowiązek wychować dziecko na porządnego człowieka, który nie będzie unikał zobowiązań, ale siostra?? Słabo mi się robi na mysl, że mój brat (człowiek skrajnie nieodpowiedzialny) mógłby zmajstrowac komuś dzieciaka a potem ja miałabym płacić alimenty. Z jakiej racji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słabo mi się robi na mysl, że mój brat (człowiek skrajnie nieodpowiedzialny) mógłby zmajstrowac komuś dzieciaka a potem ja miałabym płacić alimenty. Z jakiej racji?? JAK SIE ROBI BACHORA TO SIE ZA NIEGO PLACI. PROSTE JAK MASLO MASLANE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpura_to_moj_płaszcz
Pytam z jakiej paki miałabym płacić za to, że mój BRAT zmajstrował sobie dzieciaka. Nie ja, ale brat. Oczywiście, ze trzeba płacić alimenty, ale dlaczego miałoby być tym obciążone rodzeństwo?? Mój brat jest zdolny do tego, zeby alimentów unikać, ale przecież to nie jest moja wina!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpura_to_moj_płaszcz
dobrze ze ja mam tylko siostry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cmkda
niedługo to kurva od sąsiadów albo znajomych będą ściagać, ja pierdole wypierdolić w kosmos "twórców" tego prawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpura_to_moj_płaszcz
nooo, bez kitu. Normalnie aż się bac zaczęłam, bo znam mojego brata i wiem, że byłby zdolny do takiego numeru. Poza tym jaką trzeba być zołzą, żeby pozwać o alimenty siostrę byłego partnera. Ja, choćbym miała głodem przymierać, nigdy bym się nie zniżyła do takiego poziomu. Przecież to normalna kradzież w majestacie prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×