mieszkanie u faceta. problem

ja tak robiłam :D echh ten dreszczyk emocji czy ktoś nie wejdzie do pokoju :D

ale z cxym ty autorko maswz problem? kolejna niepewna siebie desperatka, która potrzebuje ślubu, że by mieć fałszywą pewność, że facet nie odejdzie? jeżeli jest ci z nim dobrze (po za planowaniem) to nie szukaj mózgu w dupie i ciesz się , że cię zdradza i nie chla z kolesiami, darmowy seks piszecie? a co kuźwa jej nie jest wtedy dobrze, co w ogole za podejscie do związku, weźcie się laski w końcu ogarnijcie

Regres, ja tak nie robiłam... A teraz mam swoje mieszkanie To jesteś tą jedną osobą z tych pozostałych 2% co tego nigdy nie robili w mieszkaniu z rodzicami :P

i ciesz się , że cię zdradza" chyba to nie jest powód do radosci ;)

Ano, postawa rodziców autorki tez zadziwia... może to jednak prowo :D

tak mi się przypomniało co mi powiedział jak mu zaproponowałąm, zebyśmy razem zamieszkali, coś wynajęli wspólnie. Powiedział, że" co jakby nam nie wyszło i nie dogadalibyśmy się- wrócilibyśmy do swoich domów jak gdyby nigdy nic"? A nie widzi , że teraz tylko jestem w takiej sytuacji. Boi się chyba zobowiązań, albo nie wiem czy mnie chce. Jak byliśmy na wakcjach w tym roku to powiedział- chciałbym tu wrócić w przyszłym roku i chciałbym, żeby to było z tobą- jakby to nie było oczywiste dla niego:(

Jak byliśmy na wakcjach w tym roku to powiedział- chciałbym tu wrócić w przyszłym roku i chciałbym, żeby to było z tobą- jakby to nie było oczywiste dla niego" świetna analiza :)

laska czy ty jesteś taka tępa czy tylko udajesz? po co wynajmować skoro on ma własne mieszkanie i nie wiem kto tak naprawdę boi się zaryzykować, przecież to ty obawiasz się zamieszkać w jego mieszkaniu a co do słów na wakacjach, to chodziło mu o to czy ty matołku będziesz chciała z nim tam jechać a nie, że jemu się odwidzi

"co jakby nam nie wyszło" - masakra :) To rozumiem, że do usranej śmierci bedziesz do niego na noc przychodzić bo koleś jest nieodpowiedzialnym smarkaczem!!! Jak ze sobą zamieszkacie (nie wiem jak na nim to wymusisz chyba że go rodzice wywalą z domu) to będziesz się dopytywać o pierścionek, potem o ślub a potem cię kopnie w dupę i powie że wam nie wyszło...

on ma tak samo własne, jak i ona... przecież on mieszka ze swoimi rodzicami... autorko, a co na to wszystko Twoi rodzice i jego?

kurcze, chyba przeprowadze z nim poważna rozmowe co dalej z nami, czy myśli o mnie powaznie. Czas szybko leci, nie chcę się obudzic za pare lat z niczym.

po co wynajmować skoro on ma własne mieszkanie" chciałeś powiedzieć wspólne z mamusią i tatusiem :)

belerofront.. - ty jestes chyba tępy? Koleś mieszka z rodzicami a ona pyla do niego po pracy żeby spędzic czas, ewentualnie pójsc do łóżka!! To czym jeszcze ona ma ryzykować?!

belerofront.. - ty jestes chyba tępy? Koleś mieszka z rodzicami a ona pyla do niego po pracy żeby spędzic czas, ewentualnie pójsc do łóżka!! To czym jeszcze ona ma ryzykować?!

jego rodzice nie mają nic przeciwko- nic nie mówią przynajmniej. Moim też to nie przeszkadza.

Czas szybko leci, nie chcę się obudzic za pare lat z niczym." no co ty :) Będa wspólne zdjęcia z nad morza może jakiś jego pamiatkowy T-shirt :)

wszyscy jesteście siebie warci :)

jego rodzice nie mają nic przeciwko- nic nie mówią przynajmniej. Moim też to nie przeszkadza" czyli wszyscy po jednych pieniądzach :) No w sumie do dobry układ Twoja matka nie musi inwestować w ciebie ( żarcie,środki czystosci) a jego matka zadowolona że koles ma darmowe dymanko i że nie sprowadza dziwek z lokalu na które musiałby troche wydac ;) jest popyt jest i podaż :)

te misiu, laska ma 22 lata i już ma sraczkę, że "zostanie z niczym"? no nie wiem kto jest tępy i ma paranoję samotności, ile par mieszka z rodzicami i jakoś żyją, może koleś nie jest jej pewny i chce pomieszkać z nią u rodziców, czemu zakładacie, że autorka jest idealna i całą winą zwalacie na kolesia? solidarność jajników?

Znałam podobną parę. Ona jak bezdomna spała codziennie w jego pokoju. Po miesiącu już nawet nie uprawiali seksu (początkowo udawała, że ma po 3 orgazmy podrząd) tylko... przychodziła, sprzątała mu pokój, myła się i kładła spać, żeby o 6 wstać i lecieć do pracy. Kiedy chciał ją zostawić powiedziała, że się zabije. On uległ. Teraz są małżeństwem z 2-3 letnim stażem. Nie muszę chyba dodawać jak "udanym" są małżeństwem. Żenada.

regres, dla ciebie związek sprowadza się do "darmowego bzykanka"? gratuluję

belerofront, a gdzie ty tu widzisz związek, prawiczkowy frustracie? facet jak moze, unika deklaracji, traktuje panne jako darmową rozrywkę, racząc ją pozbawionymi konkretów frazesami, a ona się na toi godzi, bo boi się samotności :O oboje są żenujący, ale belerofront ich przebija

z tego co piszez to ty jesteś prawikem albo młodzieżówką moherową, nie znasz całej prawdy matołku tylko stanowisko jednej strony a ocenisz

Fajny ukladzic. Tez chcialbym darmowa prostytutke miec w domu. :)

belerofront... - idź na piwo z jej facetem, bo poglądy macie takie same :) Tylko wtedy zadzwonicie do niej i powiecie "dzis nie przyjezdzaj do mnie" Ona nie mieszka z nim i jej rodzicami, koleś nawet tego jej nie zapropnował, po prostu u niego śpi codziennie!!!

jestem dziewczyną ciołku, od roku zaręczoną. faktem jest, że ten koleś nie traktuje laski poważnie, tylko korzysta z niej sam nie dając absolutnie nic, nawet słownej deklaracji :O tylko idiotka się na to godzi. a ty jako facet oczywiście będziesz bronił tego pajaca, no bo w sumie cwany jest- ustawił się, ma darmową dziwkę i sprzątaczkę i pewnie sam byś tak chciał. ŻENADA.

nie pije piwa, a czy ktoś ją do tego zmusza? skoro się na to godzi to widocznie jej to pasuje i chce się tylko tutaj pożalić ale pewnie wy wiecie leiej

no tak, bo dla was związek bez deklaracji (zaręczyn) nie jest związkiem? co za sredniowiecze i ciemnogród

chce sie pozalic, to chyba jej to jednak nie pasuje... troche logiki...

no jasne. wszak nowoczesnością byłoby obracanie dowolnej ilości lasek w układzie "bez zobowiązań" :O tacy kolesie jak ty i facet autorki są wiecznie niedorosłymi gówniarzami, którzy całe życie chcieliby się tylko bawić kosztem kobiet.