Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Curry

Montignac - przyjemne odchudzanie

Polecane posty

Gość lalama
Curry - dziękuję :) dopiero sie uczę i chcę najpierwa zgłębic wiedzę zanim zacznę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henriiika
dzięki ;) weszlam na nkiu kumpeli z pokoju bo ona tez na dietach siedzi i nie zmienialm nika heh a 1 laptop mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
henriiika, bardzo słusznie ;) ja też spędziłam kilka tygodni na uczeniu się teorii zanim przeszłam do praktyki. Tak jest chyba wygodniej i łatwiej idzie MMowanie, gdy już wiemy, co i jak jeść. magdalenko, a czytałaś skład vegety? Zawiera cukier, skrobię kukurydzianą i glutaminian sodu - wszystko to jest na MM zabronione. Jeszcze duuużo kilogramów zostało mi do zrzucenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Curry --> ale już zawsze mniej o te 10 kg :-)) całkiem dobra motywacja ! Ja pamiętam ze swojego dietowania , że każdy kg motywował do walki z kolejnymi :P no i mi bardzo pomógł szczeniak z ADHD :D bo jak go nie wyspacerowałam ( min 2 godz dziennie ) to go rozsadzało od środka i był nie do zniesienia :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marija, mi chęci i zapału nie brakuje. Zwłaszcza, że wcale nie czuję się jak na diecie. A szczeniak z ADHD by się przydał swoją drogą. Rozruszałby nie tylko mnie, ale też moje starzejące się psy, które chodzą już tylko na spokojne przechadzki po okolicznych uliczkach. Kiedyś też musiałam z nimi ganiać po lesie, żeby dało się z nimi normalnie żyć. Ale muszę poczekać, mam teraz tyle pracy, że nie dam rady zająć się jeszcze dodatkowo szczeniakiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śniadanko było jak zwykle ;) 12:30 drugie śniadanko 2 jaja na twardo choć miały być na miękko:D ogórek surowy ok16:30 obiad będzie makaron z soczewicą:P z cebulką jest pyszna aż zakryłam pokrywką bo podjadać ją zaczęłam:O no i kolacja już chyba nie konieczna skror było drugie śniadanie?????? i nie pasuje mi ni jak jej zjeść bo przed 20 idę na aerobik a po powrocie nie chciałabym już jeść:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiejsze menu : 8:00 1\2 grejpfruta 8:30 3 kromeczki chleba orkiszowego , 100 g sera białego z rzodkiewką , pomidorem , ogórkiem i papryką . 12:00 kromka orkiszowego z pastą serową z warzywami , kawa z mlekiem o% 15:00 mięso z indyka ( z rękawa foliowego) , sałata pekińska z warzywami z oliwą z oliwek . 19:00 sałata lodowa z kawałkami mięsa z obiadu , z warzywami i sosem majonezowo - czosnkowo - jogurtowym ( o%) Może być takie menu ??? Proszę o poprawę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie to piękne menu;) ale tu Curry wyłapuję najmniejsze błędy i zawsze pisze więc czekaj na ocenke:) mi się dosć częśto obrywa no i z tym białkiem chyba się nie mieszczę bo i nie zwracam aż tak uwagi na jego ilość :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) a mozna to dolaczyc? Bo wlasnie sie dowiedzialam, ze musze diete trzymac do konca zycia i ze prawdopodobnie Montignac bedzie dobry. Watek oczywiscie przeczytam, a z czystej ciekawosci poki co zapytam, ile zrzucilas Curry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 kromki chleba to nie za duzo? I sos majonezowy? (Tak, wiem, musze usupelnic info o tej dietce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 kromki ok na 100g to bedzie chyba nawet wiecej prawda? a sos majonezowy czemu nie?na jogurcie 0% a nam wolno majonez kielecki ogólnie jakby ktoś nie wiedział jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calluna 79--> kromeczki , nie kromki , chlebek mam wąski i nie wysoki więc kromeczka ma wymiary 6x7 cm :p chlebek jest dopuszczalny raczej do południa więc jak na porcję dla faceta chyba nie zaszalałam ??? A majonez w kolacji to raczej trik psychologiczny i delikatny posmak :D co by chłopa zmylić :p I nie wiem czy dobrze wnioskuję ale sałata to zielenina , pierś to dawka białka i deko majonezu więc chyba nie ma zakazanego połączenia ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze doczytac, ale myslalam, ze sa w tym wegle. A problem zdrowotny mam identyczny jak Autorka, wiek - pare latek starsza i pewnie wage porownywalna. Chcialam sie odchudzac z kolezanka, ale ta mnie zdemotywowala stwierdzeniem, ze ona ma juz dosc, nie chce, bo i tak nie schudnie. Witajcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdalenko, musisz chyba to jakoś inaczej rozplanować następnym razem. Lekka kolacja przed aerobikiem albo po. Nie ma, że boli ;) chudniemy, więc jeść trzeba. Marija, sera białego 100 g dziennie max. Jogurt 0% do węgli, nie do tłuszczowej sałatki z majonezem. Do sałatki tłuszczowej możesz dać śmietanę. Ja bym zamieniła sałatkę z majonezem na to, co macie na obiad, a sałatkę zjadła do obiadu - staramy się nie jeść ciężkich kolacji, a sałatka z oliwą jest lżej strawna od tej z majonezem. Calluna, cześć :) jasne, że możesz do nas dołączyć. Im tłoczniej, tym weselej ;) Zrzuciłam 12 kg do tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maras62
Witam nowe osoby .Ale się ruch zrobił.No tak ,wiosna się zbliża i kolanko trzeba pokazać i udo ,a tu ? Dietka ha ha. Magdalenka narobiła smaka soczewica ,że pojechałem na bazarek i zakupiłem 1, kg zielonej i ,0,5 kg czerwonej soczewicy . I teraz coś z nią zrobić.,Soczewica jest b.smaczna tylko trzeba doprawić sobie do smaku.Ja robiłem tez raz i była pyszna .Tylko z sola i pieprzem.Ale teraz z pewnością ,tak jak Curry dodam imbir.bardzo lubię ten piekący smak imbiru.Czosnek ,tak zdecydowanie.Majeranek obowiązkowo.Moja najlepsza przyprawa. Ja w poprzedniej diecie stosowałem ocet jabłkowy ,pół szklanki wody i łyżeczka octu jabłkowego, pół godzinki przed posiłkiem. Nie wiem na ile to skuteczne ,ale znalazłem też przepis na herbatę Puerh ,plus imbir i właśnie ocet jabłkowy łyżeczka .Ja to stosowałem ,ale tak po cichu dodam jeszcze że dodawałem łyżeczkę miodu.O to lepsze jak browarek ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maras62
Curry 12 kg!!!!!!!!!!!!!BRAWO ,BRAWO.ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maras, puerh z imbirem? Fajny pomysł, może imbir zabije choć częściowo zapach starej skarpety w tej herbacie ;) chociaż już nawet się do niego przyzwyczaiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Curry --> tak ma być ? dobrze kumam ?? Dzisiejsze menu : 8:00 1\2 grejpfruta 8:30 3 kromeczki chleba orkiszowego , 70 g sera białego z rzodkiewką , pomidorem , ogórkiem i papryką . 12:00 kromka orkiszowego z pastą serową (30 g ) z warzywami , kawa z mlekiem o% 15:00 sałata lodowa z kawałkami mięsa , z warzywami i sosem majonezowo - czosnkowo - śmietanowym (18%) 19:00 mięso z indyka ( z rękawa foliowego) , sałata pekińska z warzywami z oliwą z oliwek . Curry i z tego co pamiętam to imbir też podkręca matabolizm jako przyprawa rozgrzewająca :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak "na dobre" przyjdę jak dowiem się dokładnie o co chodzi z dietą. Póki co wiem, że przy moich dolegliwościach mam ograniczać węgle, jeść rzeczy pełnoziarniste i zrezygnować z konserw i cukru / soli. 12kg to nie jest spektakularny wynik, ale jest :) i z cala pewnością jest widoczny. Przypuszczam, że będę chudła podobnie jak Ty, więc... no cóż. trzeba się nastawić na wiele miesięcy zmagań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maras, dzięki :) Marija, tak będzie idealnie. Możesz też mięso na ciepło dać do obiadu, do tego sałatkę z sosem majonezowym. A do kolacji sałatkę z mięsem na zimno polaną oliwą. Do obiadu możesz też dorzucić jakieś gotowane warzywa, żeby nie jeść samych zimnych potraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maras62
Ja też już lubię tę skarpetkową herbatkę.Ale ,jak w pracy zaparzę ,to kolesie wąchają w około i mówią ,że żona chyba nie robiła prania ,bo skarpetki walą ha ha. Żeby było mało imbiru to ja jeszcze w ramach eksperymentu u dodawałem cynamon, do Puerha Ale ,tu już chyba nie trafiłem ha ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sa Pu-Erx z cytyna, wisniami, roznymi aromatami. Mysle.ze mozesz dodac plaster pomaranczy. Cynamonu nie nalezy jesc za wiele, poniewaz dostepna jest w obiegu jego tansza wersja, zawierajaca kumaryne, szkodzaca watrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maras62
Calluna79 to nie chodzi o spektakularny wynik.Co z tego ,jak zrzucisz i 20 kg ,skoro w ciągu 2-3 miesięcy efekt jo-jo wróci z jeszcze większą wagą? Tu chodzi o całkowitą zmianę odżywiania i na tym to ma polegać.A jeszcze ,jak jest spadek wagi ,a posiłki są wystarczające ,wyniki ok człowiek czuje się jak motylek.A że z dużą d....ą to nie ważne ha ha.Sama zobaczysz ,jak spadnie 12 kg ,to będziesz skakać do góry i pisać do nas YES ,YES 12 KG MNIEJ ,NIE WIERZĘ ha ha.To działa.Bo narazie to mętlik i pewnie myśli czy dam radę.Dasz z pewnością.Trzymamy kciuki. Dlatego szacun dla Curry ,za jej 12 i czekamy na więcej ,tak jak wszyscy. Brawo. No ja tez ,ale może tylko z 5 ha h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calluna, na MM spektakularne efekty są widoczne po wielu miesiącach czy nawet latach. To nie jest dieta błyskawiczna. Ale na pocieszenie ;) Ci powiem, że po 5 miesiącach na diecie czuję się fantastycznie, nie ciągnie mnie do zakazanych potraw, nie chodzę głodna i zła, jak na poprzednich dietach. Ani trochę mnie ta dieta nie frustruje. Czuję, że spokojnie dam radę tak jeść już zawsze. I nie nastawiaj się na wiele miesięcy zmagań, tylko na wiele miesięcy pysznego jedzenia ;) zobacz, jak my się tu wszyscy rozpieszczamy. Maras, ja dodaję kawałek skórki cytryny (sama żółta część) albo pomarańczy. Trochę pomaga, ale nie do końca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nastawiam sie na spektakularne efekty. Po prostu to potwierdzenie, ze z PCOS chudnie sie powoli. Trzeba tez zmienic sposob odzywiania, na cale zycie. Trudno bedzie sie przestawic. Ale dieta niskoweglowa to doskonala profilaktyka przeciwrakowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nadrobie chyba nigdy tego topiku , nie było mnie kilka dnia tu tyle nastukane a ja ciagle nie mam czasu by do kompa usiasc na dłuzej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carry ---> dzięki wielkie za poprawki :-)* Mam pytanko czy mogę rzucić na forum parę tych rozpisek na np tydzień ? Tak mi będzie łatwiej bo wtedy będę wiedzieć co gotować niż się zastanawiać na bieżąco :) A może komuś to choć troszkę przybliży MM i ułatwi początek dietowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×