Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dlkfkfodfdojfofj

Moja teściowa nie myje rąk po załatwianiu się, nie bierze codziennie prysznicu

Polecane posty

Gość miamoremio
Podstawowa higiena to codzienne mycie, również takie wybiórcze, podstawowej higieny nie miałabym, gdybym np. kładła się do łóżka nie umyjąc nawet twarzy, tylko glebła się taka nieumyta jak stoję. Teraz rozumiesz, co to podstawowa higiena ? Kąpiel całego ciała co dzień to nie jest podstawowa higiena, tylko higiena rozszerzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaaa
I tak każdy wie swoje. Mimo dyskusji uważam, że osoba umyta, nawet jeżeli się nie wykąpała, nie śmierdzi. Każdy robi jak mu wygodniej. Nie rozumiem, jak komuś może być wygodniej umyć się zamiast wykąpać, ale to jego sprawa i nikt nie ma prawa go z tego powodu wyzywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miamoremio
Oj do zaniedbania to mi daleko.Zawsze czysta, pomalowana, zadbane stopy, paznokcie, włosy, modne ubranie, opalenizna,nic mi nie brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK TO WŁAŚNIE JEST
"Oj do zaniedbania to mi daleko.Zawsze czysta, pomalowana, zadbane stopy, paznokcie, włosy, modne ubranie, opalenizna,nic mi nie brak." - i co z tego , skoro niedomyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczenie
miamoremio - tak jak napisalam wczesniej, to nawet nie to, ze nie rozumiesz, Ty po prostu nie chcesz zrozumiec.... Osoba , ktora myje WYBIORCZO rozne czesci ciala pomijajac inne (czyt. pozostawiajac je brudne) to osoba, ktorej brak podsawowej higieny. I to nie jest moja czy kogos opinia, to jest fakt, i juz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myjcie się dziewczyny
doswiadczenie - i otóż to. Nic dodać nic ująć. amen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczenie
myjcie sie.. - :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miamoremio
To nie jest fakt, tylko Wasze widzimisię. Powtórzę, jestem domyta i czysta,żyję trochę na tym świecie , mam swój rozum i wiem, czy jestem zaniedbana czy nie, a Wasze zdanie mnie obchodzi tyle co zeszłoroczny śnieg, nie przejmuję się Waszymi opiniami w ogóle, bo do brudasów nie należę. dla mnie i tak będziecie osobami, które przesadzają na tle czystości. I to jest dla mnie fakt i koniec i kropka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczenie
Skoro nie przejmujesz sie naszym zdaniem, to po co ta zlosc? moze jeszcze tupnij noga mowiac "i koniec i kropka" ;) moj 4 letni syn sie tak zachowuje jak sie rozzlosci, ale nawet on po tak dlugiej dyskusji juz by zrozumial kto ma racje.... ;) Coz.... wole byc osoba, ktora przesadza na tle czystosci, niz osoba niedomyta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK TO WŁAŚNIE JEST
"wole byc osoba, ktora przesadza na tle czystosci, niz osoba niedomyta" - świetnie powiedziane/napisane. Podpisuję się pod tym "oboma rencoma" :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 343423423
do tych co nie rozumieja jak sie mozna umyc nie pod prysznicem: a słyszeliście o takim cudzie jak bidet?? Chyba większosc nie słyszała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja jestem wynaturzeniem
nie z tej ziemi bo mam w domu bidet i co gorsza...używam go :D. Wcześniej podmywałam sie siadając na krawędzi wanny i spokojnie sięgałam ręką pod strumień wody ale to opłukiwanie było trochę męczące a teraz wygoda bez wygibasków. Mycie wieczorne pach, stóp, i okolic intymnych plus twarzy (tylko i wyłącznie) nie wchodzi w grę, ja nie bawię się w jakieś "partyjne" mycie, ułatwiam sobie życie, wchodzę pod prysznic (mam tylko kabinę) i się myję jak normalny człowiek. Kiedyś kiedy ludzie żyli w dziczy i nie było mowy o umywalkach czy miskach , wchodzili cali do rzeki i tam myli swoje ciała, kto to słyszał żeby myć sobie tylko stopy , tyłek , pachy i twarz:D. Brudasy, woda nie sprawia bólu a prysznic wręcz przeciwnie, daje przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość simsalabimka....
Wiecie co , jak wyjechałam do Włoch to poznałam kobietę u której miałam prywatkę (sprzątanie) a że mam typowo nordycki typ urody to zaskoczyło ją jak powiedziałam że jestem polką (w sumie wynikało to z jej braku wiedzy bo polki to wiekszość blondynki) i od razu zaskoczona powiedziała , niemowżliwe! Na to ja, dlaczego? Bo pani jest taka czysta i zadbana a ja trochę oburzona ale nie na tyle żeby dać po sobie poznać powiedziałam od razu że polki to bardzo czyste kobiety i dbają bardzo o siebie swój dom i dzieci. Czytając to forum doszłam do wniosku że trochę się pomyliłam. Dziś na mieście była bardzo przykra sytuacja gdzie polak (pijany jak cap) kołyszący się ledwie na swoich nogach przyczepił się do pewnej dziewczyny włoszki i prosił uparcie o papierosa (ona paliła) a kiedy ona nie reagowała to ten połozył jej rękę na ramieniu i podniósł głos (myślał pewnie że na odczepnego da ) a teraz wieczorem czytam jeszcze te wpisy i tak jakoś niswojo mi się za moje rodaczki zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siri
Do autorki: Twoja teściowa nie jest osamotniona ....b.wiele osób tak postępuje niestety....No i co ?! Ja mam takiego delikwenta w domu i obrzydzenie mnie bierze jak on dotyka wspólnych przedmiotów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze, nie mogę...
A no może się wstyd zrobić :/. Ja pracuję w Austrii u jednej bardzo zamożnej 80 letniej pani. Ta pani ma piękny dom i wspaniała łazienkę z oszklonym dachem (rozsuwanym częściwo zamiast okna ) coś wspaniałego i ma wielka wannę z whirlpoolem a na półkach same dobre naturalne kosmetyki (raz na jakiś czas dostaję od niej jakieś:) ) i powiem wam że ta pani myje się codziennie, stać ją więc bierze masaże i kozysta z innych usług pielęgnacyjnych. PIszę to wszystko ne po to żeby uświadomić jak bogate osoby dbają o siebie ale jak 80 latka potrafi o siebie zadbać i naprawdę nie trzeba wielkiej wanny i pięknej łazienki, wystarczy prysznic i kilka kosmetyków żeby się móc codziennie umyć!!!! Więc te które co dwa dni się myją a na codzień tylko pachy i stopy powinny się wstydzić bo są młodymi sprawnymi osobami i aż wstyd żeby mieć takie podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale panie z wyższych sfer
mają to w nawyku i uczone są od dziecka a te które tu się wypowiadały nie miały przykładu, u nich było pewnie jak było a i matka zapewne darła japę jak zrobiły sibie kąpiel bo gaz kosztuje więc nie ma co porównywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie raz baba
Ja bym chciała zapytać o jedno te które się myją co 2-3 dni. Czy np. jak wczoraj wzięłyście prysznic to dziś mimo takiego skwaru na zewnątrz umyjecie tylko pachy i pupę czy dziś już wyjątkowo korzystacie z prysznica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam, przesadzacie. A mnie szczerze mówiąc dziwi trochę to wasze święte oburzenie. Jakoś tak przyszło mi do głowy pewne przysłowie o krowie która duzo ryczy.... Mnie parę razy zdażyło się "pośmierdzieć" taka byłam padnięta. Nadrobiłam dopiero rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale panie z wyższych sfer
Mnie się wydaje że tu nie chodzi o atak na "te " osoby bo to one tak naprawdę zaczęły wojnę i posądzanie czystszych o przesadę , fobię i fanatyzm i tak się to zaczęło a przeciez temat tyczy się pewnej tesciowej i jak jedna oburzona weszła i zaczęła bronić brudnych rąk tej teściowej to się zaczęło i jak by tak wnikliwie wczytać się w poprzednie strony to więcej oburzenia i zaskoczenia wyszło z tej rzadziej myjącej się strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkddfkdofjk
Dokładnie. Mnie się ponadto wydaje że jak jedna z drugą przeczytała wpisy tych które skrytykowały teściową to utożsamiły się trochę bo pewnie nie raz łapska nie umyły po kupie i wzieło je i zwyczajnie podskoczyło ciśnenie . Wszysko polega na własnej obronie , brudas będzie bronił sie rękami i nogami , również przed wodą a czysty będzie odpierał atak brudasa no bo niby dlaczego nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mieszkam w uk
i tu upalow nie ma, chodze w spodniach, bluzach, nie mam szans sie spocic, wiec prysznic biore wieczorem codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do - A mnie raz baba
tu masz odpowiedz na swe pytanie, str. temu napisała niejaka : miamoremio: " Wczoraj wzięłam gruntowny prysznic np.umyłam włosy,pomalowałam paznokcie, nabalsamowałam się dzień wcześniej farbowałam włosy i dziś już nie będę cała się na powrót prysznicować,tylko umyję to , co trzeba, i na pewno będę zadbana i świeża.Potu nie będzie, bo jakim cudem, jak umyję wszystko, co wydziela śmierdzącą woń, założę pachnące czyste ubranie, użyję antyperspirantu, perfumu, więc w czym problem ?" ONA WZIĘŁA GRUNTOWNY SZAŁER WCZORAJ, DA SE ANTYPERSPIRAT I WYLEJE NA SIEBIE PERFUM TO I NAWET W TEN UKROP MYĆ SIĘ NIE MUSI buhahaaaahahahaa :D:D:D dla nich definicja syfiarstwa nie istnieje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkddfkdofjk
O jacież nawet tego nie przeczytałam wcześniej :D niezłe , nie ma co :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enx
No ta pani jak bierze raz na dwa dni prysznic to niestety musi być "gruntowny" :D To jest właśnie to , pomalowane pazury, zafarbowany łeb a na majtasach szlaki Inków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 343423423
Ja bym chciała zapytać o jedno te które się myją co 2-3 dni. Czy np. jak wczoraj wzięłyście prysznic to dziś mimo takiego skwaru na zewnątrz umyjecie tylko pachy i pupę czy dziś już wyjątkowo korzystacie z prysznica? dziś się taplałam nawet dwa razy, nie lubie sie lepic. Tylko nie rozumiem, dlaczego nie odróżniacie tu mycia od kąpania. Mozna sie myc bez brania kapieli, czy to takie cieżkie do zrozumienia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do - A mnie raz baba
"szlaki Inków" buhahahahah ten tekst jak i topic jest the best! świetnie mozna się pośmiać :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co........
ja czytałam ten topic od samego początku i zawsze mnie wkurzało jak brudaska pisała "nie no ale bzdury piszecie no leżę przed kompem i kwiczę" i to kwiczenie im w nawyk weszło bo coś ze świni mają na codzień :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do - A mnie raz baba
wklejam do pośmiania się, co na innym topicu -też o myjących się inaczej napisala: guguk UWAGA! można się ze smiechu popłakać :D :D:D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4709331&start=540 21:09 guguk "Umarłąm ze śmiechu wyobrażając sobie jak klasyfikujecie co macie umyć w tej umywalce albo w misce... Stoi pani sobie w łazience w bieliźnie i obwąch*je sobie np. pachy. Stwierdza, że nie capią jeszcze więc ich nie myje. Nastepnie wykonuje zamach nogi na ścianę, nachyla się i obwąch*je swoje krocze. Tu pojawia się problem: śmierdzi czy nie śmierdzi? W celu zweryfikowania tej rozbieżności udaję się do swojego małżonka, przed jego oczami zadziera nogę i rozkazuję: "Wąchaj!" Aby się nie pomylić co było myte a co nie pani nanosi na ciało odpowiednie oznaczenia tzn. pszczególne części ciała opisuję datą i godziną kiedy fragment ciała został umyty co by nie zostać posadzonym za czyściocha i broń Boże nie umyć tej samej łopatki 2 razy w tygodniu bo jak wiadomo łuszczyca, grzybica i wszystkie inne klęski zywiołowe gwarantowane. Ogólna zasada: dpóki nie latają nad tobą z zamiłowaniem muchy, jesteś bardzo czystym człowiekiem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co........
:D o ja nie mogę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takowy
Ja również nie wyobrażam sobie dnia bez prysznica czy kąpieli ale czasem zdarzyło mi się zgrzeszyć i mieć "dzień brudasa" tzn. dzień bez kąpieli(tylko gdy zostawałam cały dzień w domu:)). i nie czułam się źle(pomijam dni letnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×