Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezaaapomiinajka.

Zapalenie pęcherza za granicą. . .

Polecane posty

Gość Werolo
Jak miałam zapalenie jakieś pół roku temu to też pomogło mi urofuraginum max. Teraz nie zapowiada się, żebym znów zachorowała, ale w razie czego, szczególnie w wakacje, zawsze dobrze mieć tabletki ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja, bo wakacje, a szczególnie końcówka, kiedy już wieczory są chłodne, to dość newralgiczny moment i warto szybko sobie poradzić z zapaleniem pęcherza, a nie tracić czas na chorowanie. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilkorka
A i po wakacjach łatwo o zapalenie. Na basenie można złapać przecież bakterie lub może nas przewiać, kiedy niedokładnie się wysuszymy. Zapalenie pęcherza czyha prawie wszędzie ;) Ale te tabletki rzeczywiście są okej. Szybko sobie radzą z pieczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, bo trzeba pamiętać, że zapalenie pęcherza to nie tylko dolegliwość, która pojawia się jak jest zimno, ale np. można zarazić się bakteriami na basenie lub innym zbiorniku, z którego korzysta dużo osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jadę na wakacje za granicę, to zawsze mam przy sobie listek urofuraginum max. Przecież bakterie odpowiedzialne za zapalenie można nawet złapać w hotelowym basenie. Jak coś się dzieje to łykam i objawy szybko ustępują, a ja nie mam zepsutego urlopu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i to jest dobre podejście :) Taki lek nie zajmuje dużo miejsca, a bardzo się może przydać na wakacjach, bo przecież za granicą jest trochę inna woda i flora bakteryjna niż ta, do której jesteśmy przyzwyczajeni. Dlatego lepiej wziąć tabletki i w razie zapalenia pęcherza szybko wyzdrowieć, niż cały urlop spędzić nieopodal toalety ze względu na częstomocz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie na wakacjach jest najgorzej, bo nowe otoczenie może bardzo łatwo sprawić, że nasz organizm nie do końca będzie wiedział co jest i łatwiej złapie zapalanie. Urofuraginum max to tak małe opakowanko, że zawsze spokojnie mi się mieści w kosmetyczce podróżnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, ale nie można wszystkiego przewidzieć i nie wchodzić zupełnie do basenu. Po to są wakacje, żeby z nich korzystać :) Dlatego mając przy sobie urofuraginum max szybko można poradzić sobie z zapaleniem pęcherza i korzystać z wakacji na maksa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasna sprawa! Dlatego właśnie mamy farmakologię. Naturalne metody są super, ale jednak to furagina jest przebadanym lekiem, który jest polecany na zapalenie pęcherza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego właśnie nie ruszam się na wakacje bez listka urofuraginum max, bo jeśli nie ja to dzieci mogą złapać zapalenie pęcherza, a i nawet mężowi raz się zdarzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filipinka32
Dokładnie! Baseny przy hotelu, morze czy ocean, są uczęszczane przez bardo wiele osób, więc nigdy nie wiadomo, jakie tam są bakterie. Dlatego też uważam, że listek urofuraginum max w apteczce podróżnej nie zawadzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To najgorsza rzecz, chorować na urlopie. Nie ma co się męczyć, więc zabranie ze sobą listka urofuraginum nie zaszkodzi, a wakacje będą uratowane. nawet nie wiem jak mialabym poprosic o jakies proszki po angielsku..szkoda wakacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimimi45
Najgorszy okres, żeby złapać zapalenie jest właśnie teraz. Przynajmniej w moim przypadku... :( A ja lubię urlop we wrześniu i właśnie dlatego bez urofuraginum max nigdzie się nie ruszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×