Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magmi

odchudzanie -tylko dla wytrwałych -zapraszam

Polecane posty

ja dzis bardzo owocowo. Byly 3 jablka, 2male banany, pomidor z salata,i kawal kalafiora z maslem i przyprawami. A na kolacje bedzie pomidor z salata ogorkiem i kawalkiem fety. W ten weekend planuje abstynencje piwna bo inaczej waga nie ruszy. Tanie warzywa i owoce. Dobry czas na zdrowe jedzenie. Przechodzilam kolo piekarni. Zapach cudny.Ale chwile zastanowilam sie, czy mam ochote na chrupiaca bulke i ze zdziwieniem stierdzilam, ze tylko zapach mnie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dzis ja pierwsza :) dietka trzymana :) postanowiłam ze bede sie wazyc raz na miesiac zeby nie dołowac sie jak w jakims tygodniu waga sie zatrzyma widze po ciuchach bardzo ze zleciało mi w tyłka troche tłuszczu - jupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluszna decyzja z tym wazeniem. U mnie bez zmian na wadze ostatnie dni. Ale widze po ciuchach i juz mnie ktos pytal czy sie odchudzam hehe. powiedzialam, ze nie, bo zaraz dziewczyny w pracy pytalyby o efekty itd. U nas zawsze chodliwy temat. Mozecie zgadywac jaka dieta od roku jest najmodniejsza... "Zeszczuplenie" widac po ramionach i obojczykach. w brzuchu tez bo luz w spodniach. A najgorsze mam nogi i tylek: blee Dzis:1.jablko 2. talerz salaty z warzywami + troche twarogu, obiad: 1,5 kotleta drobiowego i reszta tej surowy. Co na kolacje to nie wiem- doniose jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh dzis przeginka. banan, jablko, salata z warzywami i mozarella, 5 plackow ziemniaczanych + 2 ogorki kiszone.Kurde, ale nawet nie powiem zebym zalowala ... To byla wyzerka tygodnia. Gdyby zostaly jakies jeszcze to bym zjadla do ostatniego a u was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
Ja w weekend wyjazdowałam, więc się specjalnie nie ograniczałam. Na szczęście nie mam specjalnej ochoty na słodkie: chałwy zjadłam, owszem, ale pół, a na częstowana zapychaczami typu biszkopty czy wafelki bez trudu mówiłam "nie", bo wcale nie mam na nie apetytu. Gorzej z alkoholem: w sobotę słodkie wino, dziś - 0,5 litra piwa. Ale za to jak smakowało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam poniedzialkowo nie waze sie bo na pewno waga stoi. Ale mam to gdzies, bo wstalam rano wciagnelam na tylek spodnie, ktore niedawno wpijaly sie a dzis luzno sobie leza I w dodatku mimo wczorajszych plackow brzuch mialam wyjatkowo plaski - oczywiscie jak na moje mozliwosci, bo oponki sa tylko jakies inne juz. I jeszcze jedna roznica, ktora sie u mnie pojawila nie wiem kiedy. Rano jedyna rzecza za ktora sie ogladam jest woda i owoce. Nie przelknelabym nic innego, a juz na pewno nie pieczywa! Na takie rzeczy mam ochote duzo pozniej. Ale moze nadejdzie dzien, gdy wieczorem nie bede miec wyjatkowego apetytu. Kto wie :) Jakie u was roznice zauwazalne od rozpoczecia diety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
Jakie u was roznice zauwazalne od rozpoczecia diety? cel pal, ja już tu wspominałam, ale zrobię podsumowanie: - rzeczy na jesień kupiłam (jak kiedyś :) ) w rozmiarze 38 - pewne słodycze wydają mi się teraz za słodkie (np. kaszka Smakija) - na niektóre słodycze totalnie nie mam ochoty (wcześniej sięgałam po nie bez zastanowienia) - umiem obyć się bez pieczywa - szybciej się najadam (mniejszą ilością jedzenia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co ja chyba tez szybciej mam pelny zoladek Ale jak mam cos co mi bardzo smakuje, to jem wiecej niz musze. Czyli napycham sie z zachlannosci. Czesto mysle o tym,by zjesc cos slodkiego, czekoladowego. Tyle, ze bez problemu moge nad ta checia zapanowac. Zjem np slodki owoc i spoko. Pieczywo kompletnie moze nie istniec. Jednak sa rzeczy, ktore ograniczam, ale nie moge sie oprzec. Np zolty ser. Dzis jablko, potem kolejne, banan, kolejny banan, na obiadokolacje kotlet z plastrem sera i salata z pomidorami, ogorkami i strzepami z 3 plastrow sera. Jesli pozniej chwyci mnie glod to mam w domu pomidory i ogorki. Ide dzis maszerowac lub biegac. Na poczatku chcialam prowadzic jakas ostrzejsza diete do konca wrzesnia. Poniewaz okazuje sie, ze nie potrafie za bardzo ograniczac kalorii i grzesze dosc czasto to daje sobie czas na chudniecie do konca pazdziernika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam za soba z 40 min biegomarszu. Ale szlam moze razem z 10 min, reszta to jogging. dluzej nie dalam rady, za slabe pluca na razie, ale i tak czuje sie jak bohater. No i oczywiscie nie mam zamiaru niczego jesc. Ciezko zwalczac lenistwo, ale kto wie moze sie da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis rano odpalilam na youtube jakas gimnastyke prosta. Tylko pol godz. a spocilam sie mimo ze bylo to tylko kilka ruchow. Calosc dosc przygnebiajaca, bo cwiczylam przy lustrze i widzialam moja blada niezgrabna postac flakowa. Prawda jest taka, ze rzadko patrze na siebie w lustrze w krotkich spodniach i z golym brzuchem a do tego bez makijazu. Tych kilka wyrzeczen, ktore sobie serwuje to jest stanowczo za malo. Nie chodzi o wage. Mam wszedzie za duzo tluszczu tam gdzie powinnym byc miesnie. I taki niezdrowy wyglad, nie wiem jak to okreslic inaczej. No nic trzeba wziac d. w troki. Moje cialo potrzebuje nowej jakosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no witam was moje dziewczynki i niestety musze sie pozegnac z wami jestem w ciąży :D Juuuuupi w sobote czekałam na okres i poniewaz nie zawitał to zrobiłam test i co? pełen pozytyw? oby tym razem była blanka ;) trzymajcie za mnie kciuki wy bedziecie chudły a ja brzuch coraz wiekszy bede miec :D i moge jesc co chce pewnie bede tu zaglądac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
magmi, gratulacje :) Ale z tym jedzeniem, co się chce, to nie przesadzaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde magmi. Najpierw bylas matka zalozycielka a teraz poszlas po calosci ;) To nam sie ogolnie watek sypnal. To gratulacje. A tego tekstu o jedzeniu wszystkiego - udam ze nie slyszalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:):) magmi wielkie gratulacje,ale pamietaj nie jedz wszystkiego:) cel pal ciesze sie ze cwiczysz,ze masz luzniejsze spodnie,dalej tak trzymaj. przepraszam ze nie pisalam ale nie było mnie,mialam kilka wypadow z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja przechodze na zapis papierowy. Kupie sobie dzis piekny zeszyt i bede robic zapis wszystkich dan, przekasek, grzechow i cwiczen. Bede podgladac fora odchudzaczek, bo motywuja mnie zmagania innych osob. To bedzie jesien silowania sie ze soba. I nie mowie o kilogramach tylko raczej o moim gleboko zakorzenionym lenistwie i zlych nawykach. Np nawyku siedzenia przy kompie:) do napisania misiaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
cel pal, a Ty nie przesadzaj z kolei w drugą stronę :) "widzialam moja blada niezgrabna postac flakowa". Moja droga, po prostu "rób się" do ćwiczeń przy lustrze, rzadko która kobieta potrafi "niezrobiona" wyglądać atrakcyjnie! Bez samobiczowania proszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow magmi gratuluję:) Ja jeszcze nie odeszłam, na stan obecny ważę 66 kg więc w miesiąc schudłam tylko 3, no ale zawsze:) Cały czas się odchudzam ale nie zawsze mam czas do was zawitać bo dostałam pracę i trochę zarobiona jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny za gratulacjie :) no pewnie ze nie bede jadła wszystkiego a tylko te zdrowe dania :) w pierwszej ciazy przytyłam 13 kg mam nadzieje ze i tym razem tak bedzie ;) roztyłam sie juz po ciazy - siedzenie z małym i podjadanie ciągłe ale teraz juz tak nie zrobie bede karmic piersie wiec zrzuce napewno a pozniej juz tylko bede sie pilnowac zeby nie podjadac i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
Moment, czy wszystkie Was wymiotło? Oczywiście nie musimy "raportować" tak często, ale to naprawdę sprzyja chudnięciu :) Ja np. mimo przejścia z diety na "utrzymanie wagi" (52 kg) wczoraj zobaczyłam na wadze 51 kg!!! Czym prędzej wypiłam 0,5 litra piwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja się melduję:) dziś na śniadanie, płatki z mlekiem, na obiad ryż z białym sosem, marchewką i groszkiem, teraz sobie pozwolę na małe szaleństwo i zabieram męża na lody z okazji dnia chłopaka:) Dziś przychodzą do nas znajomi i zrobię jakieś przekąski ale raczej jeść nie będę bo zrobię coś za czym nie przepadam:) No ale winka to sobie nie odmówię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarodziejkaaa
Hej dziewczyny chciałabym przyłączyć się do forum. Od dziś się odchudzam ! Postanowione i koniec kropka. Mam nadzieję, że ktoś ze mną będzie... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
Chyba tylko ja... W dodatku zdołowana, pomimo z sukcesem przeprowadzonej diety, która przyniosła efekty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja dziewczynki,wiedze ze zmiany zmiany zmiany:) ja nadal chudne ale nie wazylam sie jeszcze,cwicze zdrowo sie odzywiam,jem a co mam ochote,ale wszystko w normalnych ilosciach. [piszcze czasem jak Twoja dieta gumizelko i cel pal? bo ja wiem-utrzymujesz nadal wage? pozdrawiam Was wszysrkich serdecznie i goraca,trzymajcie sie i zdrowo chudnijcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaa08
Brawo dziewczyny, samozaparcie i zapał są najlepszym czynnikiem do osiągnięcia sukcesu. Jeżeli chcecie zacząć uprawiać finess, by zrzucić jeszcze kilka kilogramów to polecam Wam ten kurs na DVD: http://www.kursydvd.pl/fitness-p-41.html Jest tani, ale bardzo dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, miesiąc temu zmieniłam swoją dietę, zaczełam jeść o regularnych porach i czułam się wspaniale , spadło 5 kg:) właśnie jestem w trakcie matur i przez stres w ten weekend zrobiłam to samo co przed zmianą - szukałam pomocy w słodyczach.. a więc sama nie potrafię przez to przejść, dlatego chciałbym do Was dołaczyć , ostatni tydzień biegałam tak po ok 3 km bardziej dla zabicia stresu niż dla utraty wagi no wiec dla wszystkich i dla siebie samej życzę powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaczyna ktos moze jutro jakas diete? bo ja tak, ale pusto tu, zastanawiam sie tylko nad wyborem diety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×