Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magmi

odchudzanie -tylko dla wytrwałych -zapraszam

Polecane posty

Gość bo ja wiem
Cześć! gumiżelka, współczuję stresów :( szefilindianna, nie zaczernię się, bo obawiam się działania psychologicznego takiego ruchu dla mojej diety ;) Nie umiem tego wytłumaczyć, ale boję się, że "na czarno" to już bym była dietetyczką forever... Ja dziś kawa z mlekiem i pół twarożka domowego Piątnicy z solą (pół, bo nie miałam apetytu). Natomiast wczoraj "zgrzeszyłam" o 22:30, zajadając plaster sera żółtego z marynowanym imbirem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
Przejrzałam z ciekawości dział Diety - jakie mianowicie ludzie stosują. Wydaje mi się, że jeśli ma się sporo kg do zrzucenia, to faktycznie lepiej stosować jakąś "konkretną". Ale gdy tak jak ja, chce się zrzucić nadwagę rzędu 5 kg, wystarczy zdrowy rozsądek, bez liczenia kalorii i odpowiedniego łączenia produktów. Tak się wymądrzam, bo dzisiaj rano zważyłam się (mimo założeń, że z tym poczekam) i... jest 52 :) Oczywiście grunt to tę wagę utrzymać, ale i tak się cieszę. Myślę, że mój główny błąd (w wyniku którego przybrałam na wadze), to ten, że nie uważałam, co jem i jadłam do oporu - do przesytu. O ile w młodości nie był to problem ;), o tyle po trzydziestce niestety bezkarnie tak się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo ja wiem-twoje 5 kilo latwo zrzucic,serio,cwicz wieczorem po pol godzinki,nie jedz po 18,od razu waga spadnie. ja wiem ze to sie tak latwo mowi,ale jak kiedys mialam tyle do zrzuczenia to tak robilam, teraz moja nadwaga jest przyczyna choroby,dlatego mialam tyle do zrzuczenia,ale wiem ze dam rade,bo wiem jak to zrobic,zdrowo i cwiczac. juz jestem zdrowa i jem wszystko,tylko w rozsadnych ilosciach,nie jem na noc,cwicze rano i wieczorem i rano od razu brzuszek jest mniejszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
szefilindianna, akurat do ćwiczeń się nie palę (pisałam wcześniej, dlaczego ;) ), stawiam na dietę. Kiedyś latami ważyłam 50 kg w lecie a 52 w zimie - do tego chciałabym wrócić i już tak "trzymać". A przytyłam, jak zamieszkałam z moim obecnym mężem, w którego gestii jest u nas aprowizacja. Siłą rzeczy wszystkie porcje mierzy "swoją" miarą. Jak już mi nałożył wielgachną porcję spaghetti (taką samą jak sobie), to z rozpędu tyle właśnie zjadałam... O dziwo, wcześniej (tzn. zanim go poznałam i zanim "z jego powodu" ;) przytyłam), wcale nie odżywiałam się specjalnie zdrowo: piwo i chipsy były na porządku wieczornym. Ale może nie szkodziło, bo młoda byłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Dzisiaj miałam fazę na kanapki z serem i ogórkiem kiszonym. Zjadłam w sumie 6 kanapek (śniadanie, przekąska, kolacja) a na obiad miałam zupę jarzynową co dało niecałe 1000 kcal. Na szczęście przez te kanapki nie przekroczyłam maksymalnej granicy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo ja wiem - wiem o czym mówisz z tym mieszkaniem z facetem. Ja z moim mężem mieszkam od roku i właśnie w ciągu tego roku mi przybyło ponad 10 kilo. To przez to, że mój uwielbia fast foody więc często po pracy wyskakiwaliśmy na "obiad", często kupuje też chipsy które uwielbiam i nie mogę się powstrzymać przed zjedzeniem. Do tego mąż ma super przemianę materii więc w ogóle nie tyje w przeciwieństwie do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
gumiżelka, zobacz to: http://kobieta.wp.pl/kat,26377,title,Panie-tyja-po-slubie-panowie-po-rozwodzie,wid,13707505,wiadomosc.html?ticaid=1cfa5&_ticrsn=3 Ja dziś: - kawa z mlekiem, pół twarożka domowego Piątnicy z solą - wyciskany sok grejpfrutowy - takiż twarożek, ale cały, z łyżką dżemu morelowego - gruszka - duża śliwka - dwa małe naleśniki z serem - kawa z mlekiem No chyba że mnie najdzie głód wieczorny, to coś dojdzie do listy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
Naszedł. Dopisuję: - ok. 22:00 plasterek pomidora, 2 plasterki mozarelli, 2 plasterki szynki szwarcwaldzkiej z rukolą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana:) Dziś na śniadanie uraczyłam się wykwintnym daniem godnym pięciogwiazdkowej restauracji, czyli jajecznicą i pajdą chleba z masłem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja Gumizelko i bo ja wiem,tylko mysmy zostaly,mam nadzieje ze mnie nie zostawicie:) ja na pewno bedzie tu pisac o ile mi czas poznwoli,ale pisze przewaznie codziennie, topik ma tytyl TYLKO DLA WYTRWALYCH szkoda,ze tak malo nas a bylo tak duzo:( ja wlasnie po orbitreku,zaraz sie szykuje do pracy, milego dnia wam zycze, ja dzis na sniadanko,jajko,chlebek,papryka,twarog,szczypiorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
Cześć! Po prostu zostali NAJWYTRWALSI ;) Ja dziś dla odmiany zjadłam na śniadanie kaszkę manną Smakija. Okazało się, że tak już odwykłam od tego typu słodyczy, że kaszka wydała mi się okropnie słodka, prawie jak glukoza na badaniu krzywej cukrowej! Musiałam około południa poprawić sokiem pomidorowym tabasco ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
Plus dwie śliwki. Teraz czekam na męża, który ma kupić bakłażana - to super potrawa: bakłażan pokrojony w plastry, na każdy dać kawałek pomidora i sera (fety albo żółtego) i zapiec w piekarniku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh w koncu dopchałam sie do kompa :) i to tylko na chwilke bo zaraz bede musiała młodego usypiac , ale jutro mam wolny dzien to pewnie wiecej czasu przy kompie spedze :) no i automatycznie wiecej na kafe dzis zjadłam -jabłko -grahamke -twarozek ze szczypiorkiem -kapusniak -garsc orzeszków ziemnych dobra ja lece odezwe sie na bank jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magmi czesc:) dobrze ze jestes,juz mysalam ze nas zostawilas,jutro napisz co u ciebie,jak grzeszki i waga. ja zaraz ide biegac,chodz nie mam sily,ale zakochalam sie w bieganiu:):):):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laski:) Dzisiaj od śniadania nic nie jadłam. Wiem, że to źle ale mnie tak zemdliło, że na samą myśl o jedzeniu mi niedobrze. Położyłam się tak koło 12.00 żeby się zdrzemnąć (zawsze tak robię jak mi coś na żołądek zaszkodzi) no i tak przespałam do 17:) Mąż jak przywlókł się z pracy to mnie nawet nie budził i sam sobie obiad zrobił (jestem z niego dumna bo nic nie spalił) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he ja was nie zostawie puki nie osiągne swojego celu :) wazyc sie nie waze bo postanowiłam ze bede to robic co miesiac nie wczesniej grzeszki sa raz mniejsze raz wieksze , ale ogolnie bardzo duzo sie zmieniło w moim zywieniu i to na plus nie opycham sie juz jakimis gotowymi rzeczami najtrudniej jednak jest mi wytrzymac w weekendy a jeszcze teraz bombel jest chory wiec siedzimy w domu a pokus w domu wiecej niz na spacerku ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja fajnie ze jestescie,super:) magmi,zaczal sie wrzesien i wraz z nim choroby,najczesciej dzieci. fajnie ze dalej kontunuujesz diete,ja tez sie rzadko waze,czuje po ciuchach gumizelko,nic nie jadalas wczoraj?taka mala glodoweczka,nie zaszkodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tym bardziej własnie ze nie chodzi mi o to aby na wadze było mniej tylko zeby mniejszy rozmiar nosic :) ja dzis juz zjadłam -nektarynke -dwie deski z białym serem i rzodkiewką -łyzka sałatki z pieczarkami, jajkiem,porem, kukurydza,groszkiem i majonezem - na obiad zjem kapusniaczek ( bo mi sie jeszcze został ) -a na kolacje pewnie kefir z warzywami :) jestem juz po cwiczeniach na nogi musze tylko jeszcze zrobic brzuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
Cześć! Ja wczoraj jeszcze po bakłażanach zjadłam garść migdałów. A dziś klasycznie: - kawa z mlekiem + 2 plasterki szynki szwarcwaldzkiej z czarnymi oliwkami, pomidorami i rukolą - serek wiejski light z solą Moje wyniki: 22.08.2011 - 55 kg 03.09.2011 - 53 kg 06.09.2011 - 52 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
Coś mi zjadło kawałek posta... Sytuacja bieżąca - 52 kg Cel realny - 51 kg Cel nieśmiały - 50 kg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Dzisiaj się już lepiej czułam, mój żołądek też więc się głośno upominał o swoje:) Dziś zjadłam: 2 kanapki z żółtym serem 400 g kefiru 0% truskawkowego ziemniaki z jednym jajkiem sadzonym 4 kostki czekolady (zostałam poczęstowana i nie wypadało odmówić);) na kolację zjadłam pół kilo arbuza (uwielbiam arbuza, a po tej czekoladzie wolałam na kolację zjeść coś lekkiego i małokalorycznego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo ja wiem - ale ci zazdroszczę tej wagi...:) Ile masz wzrostu? Ja mam 167 i wiem, że moja idealna waga to około 56 ale to są już te nieśmiałe marzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
gumiżelka, ale arbuz o ile kojarzę jest dość kaloryczny chyba? choć może coś mylę... Ja na kolację miałam makaron z pesto i fetą. Niestety potem podjadłam migdałów... Mam 164 wzrostu. Przy 54 kg zaczęłam już wchodzić w większe rozmiary, a przy 56 w badaniu cukru wyszło mi, że jestem na pograniczu stanu przedcukrzycowego :o Do tego były problemy ze skórą. Dlatego chcę wrócić do stałych widełek 50 (lato) -52 kg (zima). Przy czym może się okazać, że skoro idzie zima, to poniżej 52 nie uda już mi się zejść, a szkoda, bo chętnie schudłabym "na zapas" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100 g arbuza ma 19 kcal więc pół kilo tylko 95, jakbym zjadła 2 kanapki z serem jak zwykle to byłoby 240 kcal więc zjadłam mniej:) To w sumie nie jesteś wiele niższa ode mnie. Ja w zeszłym roku ważyłam około 60 kg ale wcześniej jak się odchudzałam to zeszłam do 54 ale długo nie utrzymałam tej wagi i wahałam się w okolicy 58, teraz niestety jest dużo za dużo a obiecałam sobie, że nigdy nie doprowadzę się z powrotem do stanu 70 kg bo tyle ważyłam w liceum, wagę 60 kg utrzymywałam ładnych parę lat więc w sumie nie wiem jak to się stało, że znowu tyle przytyłam. Niby widziałam, że tyję ale nie byłam w stanie zmusić się do diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja mam dzis wolne,w sumie 3 dni byczenia sie:)lubie takie dni:) ja dzis juz cwiczylam, zjadlam na sniadanie,2 kanapeczki z twarogiem, szczypiorkiem,papryka i jajko, teraz garsc migdałów na obiad bedzie cukinia z brazowym ryzem z piersia kurczaka(trzeba to razem połaczyc)na to kurki i ser feta....Pycha na kolacje pewnie jogurt naturalny wieczorem biegam,albo ide na fitness: milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Co taka cisza od wczoraj? Dziś na śniadanie miałam arbuza (został mi od wczoraj:)) teraz zjadłam jedną kanapkę z serem. Używałyście kiedyś pasa wibracyjnego takiego jak ten co reklamują w Mango? Wczoraj dostałam taki od kumpeli. Niby dzisiaj siedziałam z tym pasem ale jestem sceptyczna co do efektów. Strasznie głośno to chodzi i takie dziwne uczucie jest jakby mrowienie w brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam kiedys taki pas za czasow,jak bylam chuda,chcialam sobie ujedrnic brzuch,kupilam sobie taki plyn w aptece zeby smarowac nim brzuch na to nakladac pas i wibrowalo,dalam to pozniej mojemu bratu i tak jak ja nie byl z tego zawodolony ale moze ty masz jakis inny,ja mialam jakis taki z anglii,najzwyklejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przetestuję to zobaczę. W sumie to darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda:) nie będę rozpaczać jak okaże się że to chała. Czytałam opinie na forach i w sumie to bardziej ponoć działa na cellulit niż na spalanie tłuszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×