czy jestescie rasistami?

czy potraficie zaakceptowac u siebie w kraju ludzi innej rasy i innego wyznania?

up up up

a czy to temat na forum o maciezynstwie?puscilas sie z murzynem,ze sie pytasz?

a masz cos do murzynow?

Potrafie zaakceptować wszystko co w bezpośredni sposób nie wplywa na moją strefę prywatności. To ze w naszym kraju żyją ludzie innego wyznania, mają inny kolor skóry czy inne zapatrywania ideowe, inną orientacje sexualną itd- to mnie nie rusza. Ale jak ktos zaczyna wypisywać swoje poglądy farbkami na moim murze to już mnie to wkurza i wtedy tolerancyjna być przestaje :P

nie,ale nigdy bym nie ...z takim no wlasnie

ale smieszy mnie jedno biali nie lubia murzynow bo maja ciemna skore a sami smaza sie na sloncu lub solarium i maja skore prawie takiego samego koloru co nie jeden mulat

tak

Nie jestem.

ja nie ,bo to juz dawno nie modne

bo tu nie chodzi o kolor skory tylko o ich mentalnosc, ja nie jestem rasista ale oni tak, czlowiek tylko na nich sie zwyczajnie spojrzy a juz od rasistow cie wyzywaja, pozniej sie dziwia ze ich nikt nie lubi i nie akceptuje

Potrafeię zaakceptowac, nie jestem rasistką.

chyba z godz temu byl o tym program na tvn style ;)

vhjdhbgfjbhjcbhcj ale to o kogo mowisz dokladnie? czy wszyscy tak sie zachowuja?

Wielką rasistką może nie jestem, ale drażni mnie zachowanie niektórych nacji.

Nienawidze cyganów!!! tak, chyba jestem rasistką :P

i drażnia mnie kilkunastoosobowe grupy nastoletnich azjatek wchodzacych do tramwaju i spiewajacych swoje chinskie piosenki....niech zyje mp3!!!

pytam bo sama mam rodzicow mieszanych,mama polka a tata arab,mieszkam w Polsce od malego i mam tu swoja rodzine i znajomych,drazni mnie to wieczne gadanie ze muzulmanin to terrorysta i ze ich nie chca w europie,ja kraju ojca nie znam i zadnych znajomych tam nie mam,to jak ja moge tam mieszkac

owszem jestem, kiedys nie bylam ale poznalam z bliska inne nacje i teraz podchodze z duzym dystansem. Ale nasze rasistowskie zachowanie jest naprawde niczym w porownaniu z rasizmem czarnych w stosunku do bialych, wiec nie przesadzajmy.

tata jest szejkiem? :>

kolorowi nie budzą wemnie wiekszych emocji (mijam ich w kraju w którym żyje non stop) bo człowiek się przyzwyczaja do inności. Nie toleruję muzułmanów ale odrazu mówię że nie znam tych ludzi dobrze , wiem tylko co wszyscy o nich sądzą ..noi jak się zachowują np. turecka mniejszość na ulicach w kamienicach itp...rodacy w swoim kraju ich nienawidzą a ja co najwyżej ich nie lubię za hałaśliwość i brak zasad obowiązujących mieszkańców kamienicy, miasta, tyczących się porządku miejskiego. Od dziecka bałam się skosnych oczu;D..nie wiem ską to wynikało ale pamiętam do dziś jak dziurawiłam długopisem oczy wszystkich członków rodziny którzy na zdjęciu mieli skośne oczy ( to była jakaś uroczystośc na dworze przy wietrze i wszyscy mieli oczy zmrużone :D) a miałam dwa latka i teraz co najwyżej ...nie podobają mi się takie oczy ale mam koleżankę wietnamkę i nie mam z tym problemów na codzień. Nigdy nie wyszłabym za mąż za muzułmanina i czarnego , pierwsze z wiadomych wszystkim względów a drugi przykład...hmm poprostu wyrosłam i wychowałam się z białą rasą i to ona stała się dla mnie przykładem , jakby pierwowzorem (pierwsze wybieranie chłopaka, ocenianie urody aktorów itp itp) , poprostu preferuje się to co jest bliższe. Czy jestem zatem rasistką???? Zdecydowanie nie. Nie boje się innego koloru skóry aczkowiek tak jak napisałam każdy ma prawo wyboru ale nie nienawidziłabym człowieka za skórę . Muzułmanów nie lubię nie za ich wiarę ale za ich mentalność która godzi w poczucie mojej wolności i swobody jako jednostki..to wszystko.

wiosenna mama widze ze sie nudzisz jak zwykle i znowu piszesz zlosliwe komentarze,zajmij sie dziecmi lepiej !

Nie pisze złośliwie :P Mam znajomą która tez ma takie sam układ ze ojciec jest Arabem matka polką tyle ze ojciec - anonim. Kiedyś stwierdziła ze nam szczęki opadną jak się okaże jej ojciec jest szejkiem :D:D Tak mi się skojarzyło...

a w ktorym miejscu wiosenna mama jest zlosliwa??????????????????? przewrazliwiony brudasie????

ja nie jestem, mozna nie lubić człowieka z powodu jego charaktery, stylu bycia itp. ale co ma do tego kolor skóry lub to z którego kraju pochodzi?

ja nie lubie cyganów, bo sa bezczelni, chamcsy, zero szacunku dla kobiet i w ogole, dra swojego ryja na cale cantra hadlowe :o

Zaczelam byc rasistka...:(

A we mnie nastąpiła mała zmiana po tym co tu w Londynie wyrabiali psychopaci :( Przecież tam 'białego' w tym tłumie ciężko było szukać..

kutas- piekna odpowiedz!

Jestem.