Tesciowie mnie dzisiaj wkurzyli!!! Szczegolnie tesc!

Mam 3 corki i dzisiaj kazda z moich corek dostala lalke po 20 zlotych. Natomiast siostrzeniec mojego meza dostal zestaw policyjny dla dzieci i taki fajny samochodzik za 100 zlotych. Oczywiscie zrobilam tesciom awanture i powiedzialam jeszcze swojemu szwagrowi, bratu swojego meza by powiedzial cos swoim rodzicom to on mi powiedzial ze jestem za przeproszeniem poje.bana! Co byscie zrobily na moim miejscu?

Nic, powinnaś się cieszyć że wogóle twoje dzieci coś dostały..

materializm - zeczywiscie pojebana. kasa sie tylko dla was liczy , jebniete kvrwy!!!!

Na pewno nie robiłabym scen mężowi o to,że siostrzeniec dostał prezent za 100 zł a każde z moich dzieci po 20zł.. Nie potrafiłabym.. Liczy się gest..

To dlaczego tamten chłopiec dostał droższy prezent. Dostał więcej niż moje 3 córki razem wzięte, miałam prawo się zdenerwowac. Każda z was na moim miejscu zrobiłaby to samo.

Ja nie robiłam scen mężowi tylko teściom. A szwagrowi(brat mojego męża) powiedziałam by zwrócił uwagę swoim rodzicom, przecież to jest nierówne traktowanie dzieci.

bo tamten byl jeden a was 3 , przekroczyli tescie kwote o 109 zl - do sadu z tym zawista kobieto !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

sorry o 10 zl mialo byc

Jakbym byla teściowa twoja to byś w pysk dostała ode mnie!

Nie każda. Ja bym tak nie zrobiła

ja pierdole ale wstyd .... w zyciu nie znizyla bym sie do twojego poziomu by tak komus wygarnac - od utrzymywania dziecka jestem ja - reszta to mily dodatek !!!b a ty sobie zrobilac z tesciow swietego mikolaja , sama kup zabawke za 100 dla dziecka a pozniej sobie szczekaj , zalosne...

Szwagierka sama wychowuje dziecko. Chłopiec ma ojca, to czemu ona nie pójdzie do tamtych dziadków by robili swojemu wnukowi prezenty. A teściowie powinni podzielic te pieniądze na czwórke dzieci a nie że 3 dzieci dostaje mało a jedno dziecko dużo.

prawda jest taka ze wszystkie wnuki powinna traltowac na rowni... ja tez bym soe wkurzyla a tescie jak zawsze ...

A gdzie jest powiedziane ze musi dawać po równo?

"Szwagierka sama wychowuje dziecko. Chłopiec ma ojca, to czemu ona nie pójdzie do tamtych dziadków by robili swojemu wnukowi prezenty" A czemu ty nie pojdziesz do swojej mamusi zeby robila wnuczkom prezenty glupia szmato! a wogole ten temat juz byl 1/10

zawistna kobieta z ciebie - mi nawet jak by sie zrobilo przykro , to bym w zy7ciu nie odezwala sie slowem bo to nie jest ich obawiazek ze daja prezenty tylko dobra wola wiec zniz z tonu bo normalnie mi wstyd za ciebie.

umiesz czytac ze zrozumieniem? gdzie ja napisalam ze musi dawac?? powinni nie wywyzszac innych wnukow bo teraz jej dzieci sa male i nie widza ze prezent byl gorszy a jak usiada we czworke i zobacza ze jeden wnuk ma dobre i drogie prezenty poczuja sie gorsze .. nie widzieliscie zawistnych ludzi, przez autorke nie przemawia materializm tylko to ze tesciowie wywyzszyli jednego wnuka i zrobilo sie jej przykro ...

prawda jest taka, że to ich pieniądze i ich sprawa komu co dają i czy dają cokolwiek... do głowy by mi nie przyszło zwracać komuś uwagę, że dał zbyt tani prezent mojemu dziecku. zresztą, sztuką jest nauczyć dzieci że każdy prezent jest cenny i powinny umieć się z niego cieszyć

jest jedynakiem, w dodatku wychowuję się bez ojca. Może dziadkowie chcą go nauczyc swojej wartości i tego że wszystko mu się od życia należy. Zrozum to kobieto :O

jasne ... proste myslenie. Mogla poprostu powiedziec ze sprawia dzieciom przykrosc bo potem pytaja czemu maja byle jaka lalke a on dostal drogi samochod. I nie prawda jest to , bo nawet dorosly czlowiek jak np usiadzie na swietach siostra dostanie lancuszek za 500 zl a druga cos za 50 zl ... nie boli??? zabolaloby kazdego to jest faworyzowanie. jak kupujesz to kupuj jednakowo bo dziecko nie zrozumie i poczuje sie skrzywdzone i pomysli ze jest gorsze

w jedynaku najlatwiej jest ksztalcic egoizm. i nie ma tu nic do tego ze wychowuje sie bez ojca . Nie on pierwszy, to nie jest powod ze wszystko co najlepsze mu sie nalezy . nie przesadzaj

A co? Z cena dała ?

niekoniecznie. może też być tak, że dziewczynki cieszyły się z lalek dopóki nie usłyszały awanturującej się matki. i wtedy dopiero mogły poczuć się skrzywdzone. to, jak dzieci patrzą na świat naprawdę w dużym stopniu zależy od tego, jakie postawy prezentują ich rodzice. i powiem ci, że nigdy mi do głowy nie przyszło porównywać prezentu, który dostałam, z tym, który dostała moja siostra czy brat. umiem się cieszyć z tego co mam i absolutnie nie należę do osób dla których trawa u sąsiada zawsze jest bardziej zielona...

i bez awantury. dzieci nie sa slepe . ewidentnie go faworyzuje a to ze ktos napisal ze powinien dostawac wszystko co najlepsze bo nie ma ojca to jest bzdura

ością wołając o lepsze prezenty.

awanture starym idiotom!

czesto dziadkowie faworyzuja jakiegos wnuka badz wnuczke...ale mimo wszystko uwazam, ze zle zrobilas. Nawet jesli ci sie to nie podobalo, to powinnas zacisnac zeby i nic nie powiedziec.

bardzo jestem ciekawa czy w ogole by gebę otworzyła, gdyby to jej dzieci dostały drozsze prezenty?! też by się upominała o sprawiedliwośc na świecie?! watpię !!

jasne, a dzieci oczywiście wiedziały że lalki były za 20 złotych a samochód kuzyna za 100 ? skąd dzieci wiedzą o takich rzeczach? dziecko nie jest świadome ceny danego produktu, ani jakości. założę się że dziewczynki się bardzo ucieszyły z lalek i na pewno się nie obraziły że kuzyn dostał samochód, w końcu dziewczynkom daje się lalki a chłopcom samochody, wątpię żeby inaczej na to spojrzały. mam tylko nadzieję że dzieci nie były świadkami tej chorej kłótni. autorko jesteś nienormalna...

iditka jestes w cale nie musili ci dać dziecku