Mój chłopak mieszka z matką i dziadkami! Czy wypada mi takie zachowanie?

Chłopak został wychowany przez matke i dziadków. Z ojcem nie utrzymuje kontaktów, żalił mi się że był u swojego ojca to tamten powiedział mu by zniknął z jego życia. Matka go przez całe życie źle traktowała, nie kochała go. I wychowywali go głównie dziadkowie. Teraz ja się tam wprowadziłam a jego dziadkowie mają do mnie że u nich mieszkam, w dodatku ja zastanawiam się czy warto się wiązac z takim chłopakiem?

jeśli dziadkowie nie życzą sobie, żebyś tam mieszkała to nie powinnaś się wprowadzać - to chyba oczywiste?

Tylko że ja już się tam wprowadziłam i widzę że dziadkom przeszkadza tam moja obecnosc. Chłopak powiedział mi że to nie jest mieszaknie ani jego, ani jego matki tylko dziadków ale poinformował ich o tym że ja się do nich wprowadzę.

I Ty tak potrafisz? :O Ja bym się od razu wyprowadziła :O Przeczytaj sobie swój ostatni post raz, jeszcze raz i jeszcze raz.. i tak aż do skutku póki zmądrzejesz i się wyprowadzisz :O

A nie możecie się wyprowadzić? Z tego co piszesz, to dziadkowie nie zgodzili się, żebyś tam mieszkała, tylko Twój chłopak tak zadecydował, więc się nie dziw, że tak jest.

co to znaczy poinformował??? oni sobie nie życzą, żebyś mieszkała w ICH mieszkaniu. proste! co Ty tam jeszcze robisz, dziewczyno???

Nie możemy się wyprowadzic. Mojemu chłopakowi zostało jeszcze rok nauki, ja też przez rok będę uczyła się jeszcze w policealnym studium.

To wróć tam skąd przyszłaś i jego weź ze sobą :D

U moich rodziców nie będziemy mieszkali. Rodzice mają tylko 2 pokoje, a jego dziadkowie mają spore mieszkanie. Co im tam moja obecnosc przeszkadza? :O

No to co, że 2 pokoje? POINFORMUJ ich, że się wprowadzacie i tyle Czytając Twój temat już wiem co miała na myśli moja matka mówiąc czasem o jakiś dziewczynach, że "nie mają wstydu ani honoru"

To prowo czy gdzieś na świecie żyje taka idiotka?

W moim rodzinnym domu jest za mało miejsca a tutaj jest przestrzeń. Dziadkowie jego jakby chcieli to mogą mnie spokojnie unikac, ja nie będę im wchodziła w drogę/

Gdyby taka sytuacja zaistniała naprawdę myślę, że nikt by się z upierdliwą lokatorką nie cackał i zostałaby z gracją wykopana za próg. 0/10 wybacz. ;)

O ja pierdole, ale oni po prostu nie chcą Cię u siebie i mają do tego pełne prawo.. co Cie obchodzi czy Cię po prostu nie lubią, czy może nie chcą wam ułatwiać seksu.. to ich dom i ich sprawa.. naprawdę dziewczyno nie masz za grosz wstydu i honoru :O Aż mówię jak moja matka przez to

Dokładnie jak ktoś napisał, nie masz honoru. Ja na ich miejscu spakowałabym Ci walizkę i wystawiła za drzwi. Nawet nie zapytalaś ich o zgodę, tylko na chama się wprowadziłaś.

Ale jak oni mogą miec do mnie pretensje? Swojej własnej córki nie umieli wychowac. Matka mojego chłopaka urodziła go jak miała 18 lat, nie opiekowała się dzieckiem i oni wszystko za nią robili. Teraz ja jestem dorosła, mój chłopak jest dorosły i postanowiliśmy zamieszkac razem. Mieszkanie jest duże i oni jakby się bardziej postarali to możemy się unikac.

daj już spokój i idź spać, niedługo 1 września.

Jak chcesz mieszkać z chłopakiem to idź do pracy głupia pizdo, on też niech idzie do pracy i coś wynajmijcie. A nie Dziadkom na głowie siedzicie. To ICH MIESZKANIE i niezależnie od tego ile mieszkanie ma metrów mają prawo sobie nie życzyć Twojej obecności. Nie dziwie im się że Cię nie tolerują. Głupia pusta cipa.

Weź Ty się przeczytaj :O Oni się mają bardziej starać? Żeby w swoim mieszkaniu iść TOBIE na rękę :O No widzisz może córka szybko wpadła to wnukowi chcą tego oszczędzić - chooy Cie powinno to obchodzić dlaczego :O Jak jesteście tacy dorośli to won na swoje Ja nie jestem przeciwniczką mieszkania dzieci z rodzicami itp ale uważam, że takie coś to tylko za obopólną zgodą, a już zwłaszcza za zgodą właścicieli

W ogóle bezczelność z Waszej strony. Poinformował Dziadków. A może by łaskawie zapytał czy Dziadkowie się zgadzają :/

ja bym tak jak ty nie postąpiła, najpierw musiałabym miec zgodę właścicieli.

Prowo 0/10