Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość K A F E T E R I U S Z

Psycho zagrywki. Lubicie to?

Polecane posty

Gość K A F E T E R I U S Z

Miałem "nieszczęście" poznać dziewczynę z tendencją do psycho zabaw. Zaczyna się niewinnie. Na początku wiadomo, starasz się, pokazujesz zresztą jej to. A ona? Ona udaje, że tego nie widzi. Odpisuje na twoje smsy za dzień, dwa, kilka.. Dochodzisz do wniosku, że za długo już to trwa. Serce boli, bo zaangażowałeś się emocjonalnie. Zrywasz kontakt, bo nie ma sensu ciągnąc tego. Ooo.. zauważasz, że ona zaczyna dobijać się do Ciebie drzwiami i oknami. Dziwne, nie? Dobra, dajesz temu szansę. Starasz się w końcu przejść na jakiś dalszy etap znajomości, i co? Ona znowu "ucieka". Stwierdzasz - co do jasnej ch...y? KONIEC! Ona znowu zaczyna te swoje psycho zagrywki. Stawiasz sprawę jasno, wóz albo przewóz. A ona - "Mam chłopaka", bądź co gorsza: "Mam męża". Osobiście, dla mnie taki typ osobnika płci żeńskiej to dno i marna imitacja "kobiety". Potrafi tylko manipulować i maksymalnie uprzykrzać życie. Mam nadzieję, że nigdy takiego "dna" po raz kolejny nie spotkam, a jak spotkam to tak jej wjadę na ego, że popamięta mnie do końca marnego żywota. Masz na horyzoncie coś podobnego? Jeżeli tak, to odpuść, bo szkoda CZASU i ZDROWIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodka...
to współczuje. chyba wiekszosc ludzi miała ta nieprzyjemnosc ja niestety tez gdy juz miałam dosyć po raz wtóry to zdecydowałam sie na najnormalniejsza rozmowe na temat jego zachowania i wyszlo na to ze on po prostu po 1 boi sie byc w zwiazku bo wtedy ma niby ograniczona wolnosc a po2 chyba miał za wysokie ego na swoj temat bo powiedział mi ze nie wie czy pokochałby kogos bardziej niz siebie.. masakra... na szczescie ja tez jestem wredna i mu tez poszlo w piety.. ale wiecej nie chce czegos takiego przezywac wiec zgadzam sie z przesłaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie zeszlo na psy....
wspolczuje, ale nie Ty pierwszy i nie ostatni. Ja za kazdym razem eliminuje go z GG zeby nie wiedziec czy jest i po kilku dniach sie do mnie odzywa. Jest tylko moim znajomym, ale i tak nienawidze jak mnie ignoruje odpowiadajac co pol godziny albo dopiero nastepnego dnia. Po co w ogole zagaduje skoro nie ma ochoty na rozmowe ze mna? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnam napisac to pod pomarańczowym ale dobra. Tez daję się bajerować, a jak widzę, ze chłopak już tak poważnie o mnie myśli, wtedy się przyznaję do złego. To silniejsze ode mnie, zaczynam nawet myśleć, ze jestem uzależniona od tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna anna
jak dla mnie tu autorze tez masz cos nie tak z garem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K A F E T E R I U S Z
Mam coś z głową, bo na światło dzienne wyciągam nienormalne zachowanie kobiet? Sprecyzuj, o co dokładnie Ci chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gra to to życie....wszystko opiera się na naturalnej grze - bez niej , nie ma poznania , więzi , wzlotów czy upadków ....gdy dwoje ludzi stanie naprzeciwko siebie , nie wiedzą, co ich czeka na planszy - bogowie rzucają kostkami , a oni bezwiednie się kręcą próbując czasem zmienić los, nie zdając sobie sprawy , jakie ich czeka przeznaczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe :D
piszesz o kobietach czy dziewczynkach nastoletnich? :) bo to jest zasadnicza różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna anna
AUtorze - do tanga trzeba DWOJGA. Jesli dajesz sie w to wciagac, tzn ze masz upodobania do zlych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K A F E T E R I U S Z
Raczej intrygują mnie kobiety pewne siebie, z temperamentem, mające zawsze własne zdanie... Ale czy to od razu mnie kwalifikuje do miana: "mającego coś z garem"? A ta dziewczyna, która miałem "okazję" poznać, ma 26 lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna anna
11:43 [zgłoś do usunięcia] K A F E T E R I U S Z Raczej intrygują mnie kobiety pewne siebie, z temperamentem, mające zawsze własne zdanie... Ale czy to od razu mnie kwalifikuje do miana: "mającego coś z garem"? A ta dziewczyna, która miałem "okazję" poznać, ma 26 lat! czy ty jestes tępy, czy czego nie rozumiesz lub udajesz? :o 1-napisales w temacie o kobiecie, ktora toba zagrala, tak? TAK! 2-to chyba jasne, ze graczami sa osoby wyrafinowane, a wiec inteligentne i z charakterem 3-twoja kobieta okazala sie ZŁĄ osoba, tak? TAK 4-pytanie, DLACZEGO INTRESUJESZ SIE ZLYMI KOBIETAMI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego typu kobiety
to zwykle g o w n o!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta slowme silna
To zadne psycho zagrywki! Jasna, klarowna sytuacja i tyle. Trafiasz po prostu na jakies wariatki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin84ww.
Niektóre kobity z kafe sa popierdolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wy jesteście oczywiście
zawsze święci. hipokryci :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tam lubie
sie tak bawic. skoro facet nie ma jaj, to brnie w takie cos, zamiast postawic sprawe jasno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe ale niech mi ktoś
to wytłumaczy: poznaję jakiegoś faceta - na imprezie, na jakimś forum, czyli w miejscach, w których niekoniecznie się kogoś szuka, tylko się np. tańczy, popija z przyjaciółmi, pisze na temat swojego hobby... no więc ten facet mnie zagaduje, a ja wg autora powinnam wrzasnąć: nie podchodź!!! mam męża!!! ? :D autorze, te kobiety są miłe, zagadujesz, to odpowiadają, piszesz, to odpisują, może mają ochotę na koleżeński kontakt, bo od kiedy jest zabronione poznawanie nowych kolegów i koleżanek, kiedy jest się w związku? a kiedy ty zaczynasz zdradzać się z tym, że liczysz na coś więcej, wtedy mówią, że partnera to już mają... a ty od razu widzisz w tym zuuuooo i psychomanipulację :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K A F E T E R I U S Z
Tylko problem w tym, że kobiety w ogóle się nie przyznają na początku znajomości, że są zajęte. W dodatku nie poprzestają na koleżeńskim układzie. Potrafią wskoczyć do łóżka na drugim spotkaniu. Później olewanie z ich strony, po czym znów o sobie przypominają. I tak w kółko. Kokietują, dają się ponieść ulotnym chwilom namiętności, a na koniec: mam męża. To wg Ciebie jest normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe ale niech mi ktoś
no nie, to są kurwy :O ale nie napisałeś od początku, że do czegoś między wami dochodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwynś jak nie wiem co
Podwyzszyles jej samoocene ,polechtales EGO , dziewka poczula sie jeszcze bardziej pewnie. Latales ciagle za nia , jej sie zaczelo to podobac do czasu gdy przestales. Wtedy nagle zaczelo jej brakowac tzw. głaskacza , kompemenciarza (kolejnego ) w jej zyciu i przypomniala sobie o tobie. A ze ty wpadles po uszy to inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndkdwdqd
nie martyw sie szklana kuli mowi ze ja posuniesz tak jak chcesz i nie bedzie wam tu wadzic jej mezus (nieswiadomy zony suki biedak)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykla suka z tej kobiety
tak jak napisales: szkoda czasu i nerwow na cos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsadsa
no to jest proste wyjscie - sam je stosuj kobiety totalnie potrafia sie wqrvic i sqrvic jak np. nie odpowiesz na telefony i sms, olejesz je, bedą ci coś mówiły co ci nie odpowiada i totalnie to zignorujesz.. prowadzisz rozmowe w taki sposób by to zawsze ona musiała zagadać itd. albo seks - powiedzmy ze cos tam jej robisz przy użyciu języka... ja juz jej zaczyna być dobrze to przestajesz i czegoś wymagasz co jej się nie spodoba :-D najbardziej to działa na te ładne - bo nie są do tego zupełnie przyzwyczajone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość denerwujace sie takie podchody
niektorzy jednak lubia sie w to bawic bez pardonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×