co myśli facet o kobiecie, która pierwsza do niego dzwoni

Na poczatku pisze czy ma zadzwonic lub sms owac a potem ze numer tego gostka ma jej znajoma :O

na pocieszenie umow sie z " belerofront " :P on jest chetny i nikogo nie ma , jest grubo po 40

:D

jestem..

wracam do domu... trzymam sie zasad, one sa mniej ryzykowne, to facet ma walczyc jak mu zależy, jednak mezczyźni sa tradycjonalistami

mozemy wypić wino :P

nie mam parcia na faceta, zwyczajnie ten własnie wydal mi sie interesujacy i dobrze mi sie z nim rozmawiało

jestem za stary ? :D

czarny nik i nie lataj tak za kazda baba z kafe bo robisz z siebie posmiewisko. i tak zadna cie nie chciala,pomysl czemu;>

to daja doopy po browarach i facio dal dyla :D:D:D

nienajmadrzejsza to facet ma walczyc jak mu zależy,/////////// i będzie walczył jak zwariuje, czy oszaleje na punkcie urody dziewczyny. Jak nie ma urody - nie ma walki. To takie ciężkie do zrozumienia?. jednak mężczyźni są tradycjonalistami////////// Nie jesteśmy tradycjonalistami - jesteśmy sexo-biologistami. Kierujemy się w sprawach sexu a więc i podrywu nasza biologią zapisaną w mózgu. A ona każe nam walczyc tyko wtedy kiedy zakochujemy się w kobietach od pierwszego wejrzenia. W tobie autorko nikt się nie zakochał - źle oceniłaś sytuację.

czy naprawde problem stanowi odpisanie zwykłego grzecznościowego smsa. rozumiem, ze nie powaliłam go na kolana, ze 'sie nie zakochał' - na co nie liczyłam po pierwszym spotkaniu, ze nie zdobył mojego numeru, ale tego że nie odpisal 'czegokolwiek' nie rozumiem jestem dorosła kobieta i nie zdarzyło mi się nie oddzwonic, czy nie odpisac smsa nawet komuś kogo np. nie lubie, uwazam, ze tak wypada i to jest w dobrym tonie.

Piszesz jak 16 latka albo gora 23 latka. :]

"co myśli facet o kobiecie, która pierwsza do niego dzwoni" Ja zadzwoniłam pierwsza wyciqagnełam reke i wiesz czym sie to dla mnie skonczyło . Zjebaniem sobie zycia z kolesiem tchórzem i farjerem który nie miał odwagi uderzac do dziewczyny która naprawde kochal.

a nie byłam nia ja... i najlepsze jest to ze przerabiałam to dwa razy ...mam dar wyławiania tchórzy i mami synków

http://f.kafeteria.pl/forum.php?id_f=4

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4946250

nie bardzo widze zwiazek, ja wysłałam tylko smsa a nie wskoczyłam facetowi do łózka, jestem przeciwniczka spontanicznego sexu z nieznajomymi, mam zasady, zawsze czekam na inicjatywę faceta, uważam ze to jego odwieczna rola zeby gonic króliczka, ale wiem tez że swiat sie zmienił dlatego poddałam sie małemu eksperymentowi i przejełam inicjatywę, nie żałuję jednak, wiem na czym stoje i z kim mam do czynienia, przy następnym spotkaniu bedę mogła przyjąć odpowiednie stanowisko a nie robic z siebie idiotkę.

a niech se gania

to zwykły frajer, kulturalni ludzie odpisuja bez wzgledu na to, czy dziewczyna im sie podoba czy nie. ciesz sie, ze w taki sposób dowiedziałas sie prawdy o kolesiu!

"trzymam sie zasad, one sa mniej ryzykowne, to facet ma walczyc jak mu zależy, " wiesz co pokazałaś tym tekstem? Że sama robisz z siebie tchórza. Fakt facet nie odpisał nie zachował się ok. Ja miałem podobne sytuacje z kobietami. Też nie odpisała to jedna to druga i nie wiadomo na czym człowiek stoi. I co też mam przestać walczyć? Uzasadnij to jakoś logicznie. Tylko nie argumentami bo facet ma zawsze.... bo taki argument na nikim nie robi już wrażenia. Teraz widzisz jak to jest walczyć. Co ja też wyszedłem na idiotę?. Kobiety wy to siedzicie na tych "bezpiecznych" pozycjach i co kto tu jest tchórzem?. Wali od ciebie hipokryzją na kilometr...To wy jesteście tchórzami w większości!

jem kupe.

Wojtas masz racje, jestem tchórzem, ale ta sytuacja pokazała mi ze nie warto robic z siebie idiotki, powszechnie wiadomo, ze jesli facetowi zależy, sam znajdzie droge niestety o równouprawnieniu trudno tu mówić, przeczytaj jakie sa opinie innych, że jestem łatwa, puszczalska, głupia, nie mam godnosci, bo śmiałam napisac do faceta żyjemy w Polsce a tutaj jak widać panują nadal zasady rodem ze średniowiecza, więc trzeba je zaakceptowac ja w tej chwili mam mieszane uczucia, troche mi głupio a z drugiej strony wiem ze niczego zlego nie zrobiłam

wojtas facet nie robi z siebie idioty, takie sa reguły gry, to wam wypada pisać i dzwonic, a nawet jesli ona nie bedzie z tego zadowolona nikt nie powie, ze jestescie łatwi, taka kolej rzeczy czy nam sie to podoba czy nie

nienajmądrzejsza -> idz zrób kupę.

nienajmądrzejsza > Ale nie wszyscy tak uważają. Są i faceci co miło odbierają jak kobieta pierwsza zadzwoni. Kobieta też nie zrobi z siebie idiotki. I idiotki nie zrobiłaś. A że porażka, cóż zdarza się. A taka argumentacja że od wieków tak było takie są zasady to jak mówiłem wrażenia to nie robi. To tylko wasze usprawiedliwienia, żeby zachować bezpieczną pozycję. A co do tego że jak facetowi zależy to napisze. Nie w każdym przypadku wiem to po nieśmiałych. Więc farmazonów nie wciskaj. Na podstawie jednego przypadku nie można oceniać reszty.

" przeczytaj jakie sa opinie innych, że jestem łatwa, puszczalska, głupia, nie mam godnosci, bo śmiałam napisac do faceta" Aha i jak ty się kierujesz opiniami innych to współczuje. A to co oni piszą świadczy o nich samych a nie o tobie!

a co sadzisz o mojej sytuacji, facet zdawał sie mna zainteresowany, caly wieczór ze mna tanczył, z nikim innym, był we mnie wpatrzony i zniknał bez śladu jak Kopciuszek czasem nie rozumiem facetów.....

I to pytanie jest dobre. Sam go nie rozumiem ja sam nie rozumiem czasem facetów mimo, że nim jestem. Tak samo nie rozumiem czasami kobiet. Tylko problem jest tu w czymś innym w twoim myśleniu. Skoro pan X taki jest to i reszta tak jest. A to błędne myślenie.

wysłałam tego zasranego smsa bo pare razy powiedział, ze jest niesmiały, ale nikt przeciez nie jest tak niesmiały, zeby nie odpowiedziec, zupełnie tego nie rozumiem, zwłaszcza, że mamy wspólnych znajomych i prawdopodobnie kiedys jeszcze sie spotkamy ja nie jestem w konfortowej sytuacji, bo wyszłam na desperatke, ale sadze, ze on w tej chwili tez sie nie popisał