Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mirimi

Zaręczyny, zachęcać??

Polecane posty

Gość mirimi

Czy wy jakoś zachęcałyście popychały swojego mężczyznę do tego, aby podjął wreszcie decyzję o zaręczynach?? Pytam bo zastanawiam się czy u mnie wszystko jest okej jestem z chłopakiem ponad 5 lat i nic. Czasem zwracam mu uwagę w stylu o ten pierścionek bardzo mi się podoba itp. ale to nie zwraca jego uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfsdfdfdfdfdf
tak zachecaj desperatko, a ja sie pytam: po co bylo dawac przez 5 lat dupe na tacy? facet dostal co chcial wiec po co ma sie tobie tearz oswiadczac, skoro mu dupy dajesz i bez tego? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beleforont....
A po co ci slub? ja rucham bez slubu kolejne laski i jestem szczesliwy. Sluby to przezytek i ciemnogrod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirimi
Bo może jestem przestarzała i z ciemnogrodu i co z tego. Jestem z nim szczęśliwa on wydaje się również szczęśliwy a nie jesteśmy już razem kilka miesięcy czy dni, więc ta decyzja powinna już przyjść mu do głowy?? A jeśli jesteśmy razem w zdrowym związku to nic dziwnego, że współżyjemy?? Tylko czy przez to, że ma wszystko facet nie chce czegoś zmienić w naszych relacjach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasasassasas
jestes bardzo obludna przede wszystkim bo cchesz slubu i to pewnie koscielnego a katoliczka z ciebie żadna, skoro tak chetnie dajesz dupy bez slubu i to dla ciebie norma... po prostu zaklamanie totalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wyjdz naaaaa
"Czy wy jakoś zachęcałyście popychały swojego mężczyznę do tego, aby podjął wreszcie decyzję o zaręczynach?? Pytam bo zastanawiam się czy u mnie wszystko jest okej jestem z chłopakiem ponad 5 lat i nic. Czasem zwracam mu uwagę w stylu o ten pierścionek bardzo mi się podoba itp. ale to nie zwraca jego uwagi." wóz teraz albo przewóz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirimi
No niestety katoliczka ze mnie żadna. Ślubu chce ale tylko cywilnego. I czy to takie cholern..e dziwne, że chce się sformalizować związek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na tacy :D hehe najlepsze są pary ktore sa np. rok,dwa... i kobieta wpada-oczywiscie odrazu slub i to jak najszybciej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirimi
Ale mi nie chodzi o to żeby złapać faceta na dziecko, chcę aby podjął decyzję taką albo taką. Oczywiste jest, że faceci są mało domyślni i jak jest im dobrze to nie chcą niczego zmieniać, więc chciałam się dowiedzieć czy wy jakoś dałyście do zrozumienia, że to już ten czas na pójście o krok dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
moja siostra chodziła z chłopakiem 6 lat i on tez nic nie wspominał o zareczynach czy slubie, w końcu moja siostra wprost go zapytała co dalej, no i troche na siłe sie oswiadczył, po 9 miesiacach sie pobrali, zaraz im stuknie 4 rocznica slubu i sa szczesliwi :) Porozmawiaj ze swoim chłopakiem na ten temat, na temat Waszej wspólnej przyszłosci, zapytaj go jakie ma plany, to nic złego a w zwiazkach musi byc szczerośc i duzo rozmów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirimi
A może zrobię tak, żę postawie mu ultimatum: albo ślub albo odchodze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamaaaaaas
rzeczywiscie to jest najlepsze co mozesz zrobic;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśka mi ukradła nicka
Ja pierdole, naprawde nie można go po prosty spytać, tylko zakłądać na forum wątek z dupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha3miasto
Znajomy oświadczył się po 10 latach, inny po 12... fakt, teraz obie pary są jakos 2-3 lata po ślubie i są dzieci małe...no ale myślą o rozwodach. także takie zwlekanie do niczego nie prowadzi dobrego. Ale cisnąć go to też nie dobry pomysł. Spytaj np w żartach czy zamierza ci się oświadczyć w ciągu najbliższych 2 lat czy może np jeszcze w tym roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nie stawiaj takiego ultimatum bo moze ono zadziałać na twojego faceta jak płachta na byka ;) szczera rozmowa jest bezcenna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinomanka1234
A ja sie wcale nie dziwie autorce, tez sie czasem zastanawiam, co prawda my jestesmy razem 2,5 roku ale nawet nie zamieszkalismy jeszcze razem, a mojemu facetowi sie wyraznie do tego nie spieszy. To nie tak ze musze juz miec w tej chwili rodz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinomanka1234
A ja sie wcale nie dziwie autorce, tez sie czasem zastanawiam, co prawda my jestesmy r

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinomanka1234
A ja sie wcale nie dziwie autorce, tez sie czasem zastanawiam, co prawda my jestesmy razem 2,5 roku ale nawet nie zamieszkalismy jeszcze razem, a mojemu facetowi sie wyraznie do tego nie spieszy. To nie tak ze musze juz miec w tej chwili rodzine, tylko chcialabym widziec ze ten zwiazek ma jakas przyszlosc. Mam zaraz 26 lat i nie chcialabym isc do slubu ze zmarszczkami;) Bo od zareczyn do slubu tez dluga droga. A jak narazie sie nie zanosi, a on twierdzi ze nie jest jeszcze gotowy. A u mnie pojawiaja sie watpliwosci, pewnie tak jak u autorki, bo nie wiem czy czekac az bedzie gotowy i albo sie nie doczekam, albo minie 10 lat jak chlopak poczuje gotowosc tylko co wtedy, na dzieci moze byc juz za pozno. Meczy mnie to od czasu do czasu:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirimi
Kinomanka1234 czuje to samo. Co jak on się rozmyśli zajmował mi życie tyle czasu i zostaną na lodzie. Lub jeśli on zdecyduje się na ślub jak będziemy już mieli dom samochód i psa jak na to wszystko możemy zapracować razem jako mąż i żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella swan
Nic w tym dziwnego, że kobieta oczekuje od swojego faceta, z którym jest w kilkuletnim związku, jakichś konkretów. I powiem tak: sama musisz ocenić czy jesteś w stanie czekać na deklaracje i jak długo. Ja wybrałam czekanie, bo strasznie go kochałam, a przynajmniej tak myślałam i któregoś pięknego wieczoru usłyszałam, że on sam nie wie co czuje, że nie jest zdecydowany i nie wie kiedy się zdecyduje i nie może pozwolić, żebym na niego czekała.Ja po 4 latach związku zostałam z niczym, a on gruchał sobie w najlepsze ze swoją przyjaciółka, którą o dziwo nigdy nie chciał mi przedstawić. Potem okazało się, że jest dla niego za mało kobieca, więc przerzucił się na kobitę z dwójka dzieci w trakcie rozwodu:)..ale suma sumarum chyba nie spotkało mnie nic lepszego. z tym facetem zmarnowałabym najlepsze lata życia, a teraz mam jak w raju:) Więc jeśli kochasz i myślisz, że on też kocha, to czekaj, a jak masz trochę odwagi to zacznij nowe życie. Chcesz być całe życie zależna od tego co Twój facet chce? ja już się z tego wyleczyłam :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu ze ma
swoja date waznosci i zapytaj czy masz szukac sobie meza- -- = czlowieka ktory pomysli o wspolbnej przyszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona innego od 16 lat
Powiedz mu wprost, ze chcesz założyć rodzine, miec dzieci i czy on chce tego samego. Jesli tak, to nalezy ustalic szczegóły co i kiedy. Mój eks - facet, którego kochałam jak nikogo na świecie po 4 latach związku powiedział, ze za 5 lat planuje się ze mną chajtać, bo "go nie stać". Zostawiłam go, bo ile mozna dawac i dawac i czekac na zmiłowanie, oboje po studiach, oboje pracujący. Ożenił się z inną za 1,5 roku. A wierz mi, dla mnie to była wielka miłosc i do dzis na jego widok mocniej bije serce. Ale widocznie ja kochał bardziej niz mnie, bo był i jest na jej skinienie do dzis, miala i ma nie niego wplyw jakiego ja nigdy nie miałam, i na nic sie zdala moja dobroc, oddanie, milosc, jak bral to wszystko, tak, jakby mu sie nalezało. Przed swoją obecna skamle jak pies, praktycznie całe zycie na kolanach, ale godzi się na to, bo ją naprawdę kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna karenina ;
autorko a rozmawiałaś z nim o tym? może Ty chcesz brać ślub a on nie jest jego zwolennikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirimi
Co lepsze on podobno też chce ale twierdzi, że jak będę naciskać to niczego to nie przyśpieszy a wręcz przeciwnie. Uważa, że ta chwila powinna być dla mnie zaskoczeniem. Tylko ile można czekać na to miał tyle czasu na to i nic. Może rzeczywiście nie jestem osobą pisaną dla niego bo jak by tak było to już dawno ten fakt by nastąpił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....eluśka....................
ja kiedyś też miałam parcie na zaręczyny ale już mi przeszło i teraz ma je mój facet:) jesteśmy razem prawie 6 lat i mamy po 24 lata i zaczynamy planować ślub na razie bez zaręczyn bo on chce żeby to byla dla mnie niespodzinka a datę mamy wyznaczoną na sierpień 2012 ale jeszcze z tym nic nie robimy bo będziemy załatwiać wszystko po zaręczynach:) a on po prostu przestraszył się że może mnie stracić i dopiero teraz dorósł do poważnych decyzji więc nie naciskaj tylko czeaj a jak nie chcesz czekać to go zostaw i zobacz czy naprawdę mu zależy.... moja znajoma postawiła warunek albo w jedną stronę albo w drugą to się koleś tak przestraszył że ją straci że za pół roku był ślub i są szczęśliwi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×