u niego ciągle nocuje ta blondynka!

Wynajmuję mieszkanie z największym przystojniakiem na świecie! Podobał mi się od początku, ale on nie zwracał na mnie uwagi... Często spotykał się z dziewczynami ale regularnie nocowała u niego jakaś blondynka, nikomu jej nie przedstawił, nie zapraszał jej jak wychodziliśmy gdzieś na miasto... po prostu przychodziła wieczorem rano wychodziła, zawsze po nią wychodził na dół, mówiła tylko cześć i narazie nawet nam jej nie przedstawił, zapytany kto to odpowiedział że przyjaciółka i zaczął się śmiać. Ostatnio kilka miesięcy nie przychodziła, zaczęłam się koło niego trochę kręcić :) Spędzaliśmy ze sobą coraz więcej czasu tu nad wodę, tu do kina, tu na kręgle... Całowaliśmy się kilka razy i np kiedy siedzieliśmy wieczorami na mieszkaniu to mnie przytulał, całował, brał na kolana myślałam ze coś jest na rzeczy naprawdę... zdarzało nam się przegadać całą noc... dzisiaj rano wstałam do łazienki i zobaczyłam tą dziewczynę jak wychodzi... o 5 rano :/ wkurwiłam się i od razu poszłam do niego kto to jest, czemu u niego śpi, czy on kogoś ma. A on ze stoickim spokojem: dlaczego mam ci się tłumaczyć, przecież nie jesteśmy parą... a ja, że myślałam że między nami coś zaiskrzyło a on że pogadamy potem, jest 5 rano... wyszłam z jego pokoju bo już czułam, że bedę beczeć a nie chciałam przy tym idiocie, trzesnęłam drzwiami i poszłam. wyszedł o 7 i ślad po nim zaginął a do pracy ma dopiero na 14 co to ma być??;(;(:(

a nie pytałaś wcześniej kto to jest?? skoro zaczęliście się do siebie zbliżać i tyle gadaliście to powinnaś

pytałam ale mnie zbywał :/ Nigdy mi tak naprawdę nic o tej dziewczynie nie powiedział, zawsze kręcił że to były bezinteresowne spotkania, że nie ma o czym mówić i zaraz zmieniał temat a jak ja go ciągnęłam to się obrażał czemu go zmuszam, że na wszystko przyjdzie czas że kiedyś mi powie dlaczego naciskam i ja że okok rozumiem... i to tak się ciąneło... myślałam że może to był jakiś przygodowy seks i cieszyłam się, że już przestała przychodzić ale jednak była.... :/ chyba dam sobie z nim spokój tylko że ciężko

a może prostytutka do niego przychodzi

Kobieto daj sobie z nim spokój , takiego typa tez przeszłam, tylko my spotykaliśmy sie lata. Co z tego ze przystojniak jak siano ma w głowie...

racja. Zakończtą znajomość. Chuj wie kto przychodzi ale pacierza tam na pewno nie mówią

chlopak mial racje. Jestes jedna z wielu jego "lozkowych przyjaciolek" wiec nie rozumiem, czemu sie zloscisz. Na jego miejscu tez bym sie wkurzyl jakby jakas dziewczyna, z ktora tylko pare razy sie pocalowalem robila mi wyrzuty o inne laski... Przegadaliscie ze soba tyle nocy, ale nie ustalilas z nim, czy jestescie para czy nie?

szmata z niego i tyle odpuść sobie

aaaaa.... to ja go miałam o to zapytać czy on mnie??? A z drugiej strony to poczułam się jak zabawka angażując się w to, nie jestem jego łóżkową przyjaciółką bo z nim nie spałam więc zastanów się zanim coś napiszesz :/

z jednej strony to fakt nie jesteście parą i nie ma obowiązku ci się tłumaczyć z drugiej strony skoro on uważa, że to co robi jest w porządku następnym razem przy tej blondynce głośno słodkim głosem oznajmij , że szkoda, że ma gościa bo tak bosko całuje i myślałaś , że się dziś (jak zwykle!) pomiziacie :P może mu pod kopułą zadzwoni, że mimo, że pewne rzeczy ma prawo robić bo jest wolny to ma do czynienia z czującymi osobami a nie dmuchanymi lalami

a on nie próbował Cię zaciągnąć do łóżka??? Może zalezy mu tylko na seksie a jak np dałaś mu kosza to pomyślał, "i tak będę miał... i tak prędzej czy później" faceci :o

nie mogę powiedzieć że się do mnie dobierał ale kiedyś ręka poleciała mu trochę niżej to powiedziałam że spokojnie to obrócił wszystko w żart i od tej pory raczej nic oprócz pocałunków i przytulania... Nie wiem czy tak do końca nie mam prawa do wyrzutów bo nie tylko słowa ale gesty też świadczą o uczuciach ;( Zaraz się chyba zabeczę :(:(:(

Kobieto bądz konkretna!!! albo przy nim mówisz to jej , albo olej gościa...bo widze ze szukasz juz kolejnych rozwiazań i tłumaczen tej sprawy.

kobieto - jeśli to megaprzystojniak to zwyczajnie korzysta z tego i nie jesteś ani pierwszą ani ostatnią którą traktuje w ten sposób, on czuje się mega samcem i korzysta z tego a prawa własności swojej osoby Tobie nie dawał. Nie obiecuj sobie zbyt wiele - tylko razem wynajmujecie mieszkanie, traktuje Ciebie jak zwykłą przyjaciółkę

też tak mi się wydaje... pogadaj z nim jak skończy pracę i powiedz szczerze albo wóz albo przewóz jesteś ze mną czy nie? Weź sprawy w swoje ręce i niech ci sie przyzna co to za dziewczyna!!!!

pytanie faceta czy jestes ze mna czy tez nie...jakie to upokarzajace... chcesz takiego kurwarza?? bo nie bedziesz ostatnią gwarantuje. takie typy sie nie zmieniaja.

postawienie ultimatum nie zrobi na nim wrażenia

też myślę że to zły pomysł... pewnie bezie ciężko ale odpuszczę sobie...

a może Ty zacznij przyprowadzać kogoś :-P

haha akcja zróbmy sobie burdel na mieszkaniu??;D

najzwyczajniej przychodzi do niego kurwa-prostytutka, która robi to za kasę , bo nie wierzę aby akurat jakaś normalna dziewczyna była na każde jego zawołanie, no chyba że.....mają taki układ :D przecież to logiczne, że nie uczą się matematyki :D a co do Ciebie, sama jesteś sobie winna, bo jesteś bardzo naiwna wygłupiłaś się tymi wyrzutami -wstyd, siara :D ja nawet kijem nie dotknęłabym takiego choćby był "najprzystojniejszy na świecie"!! :D zadając się z nim stajesz się kolejna kurwa w jego oczach! :D

jakby on coś do niej czuł to o 7 by nie wychodził z domu tylko sam by z nią pogadał. Skoro zaprosił tamtą dziewczynę to znaczy, ze nie traktuje tego serio. Gdyby chciał coś z autorką brał by się za nią , kręcił koło niej a nie dzwonił po inną. tez miałam kiedyś sytuację niewyjaśnioną, i zignorowałam to. trochę bolało,a le uznałam, ze nie będę sie poniżać. i koleś odpuścił. w ogóle się nie przejął! :) więc uznalam, że dobrze zrobiłam i miałam spokój. teraz jestem z siebie dumna, ze do niczego nie doszło i, ze się nie poniżyłam tylko wyczułam, ze jest ze mną nieszczery- bo był wtedy w związku, miszkał z kobietą, która spodziewała się jego dziecka!!!!!!

co z tego ze on ma siano w glowie, skoro ona tez ma siano w glowie :D

czy wy wszystko musicie tak komplikować i rozmyślać na banalnymi sprawami nie macie nic do roboty??? kurwa facet lubi sobie podupczyć od co zaprasza koleżaneczki na jedną noc i mu mało dobiera się do każdej jednej jak leci a ty się dajesz nabrać dziewczyno nawet mu się pewnie nie podobasz wyczuł że na niego lecisz to stwierdził że a co mu tam stuknie nastepną może da! a ty mu awantury robisz. najwiekszy ubaw by był jak by cię podszedł przepraszając i robiąc smutną minę a ty wtedy bys mu dała ........... hahahaha

"najwiekszy przystojniak na swiecie!" a za chwile "ten idiota" bo nie chce jej pukac jak blondyna jest w poblizu :D

on jest nienormalny... dodał sobie zdjęcie ze mną na jeden z portali społecznościowych o 6.05 i podpisał z Nią:* :O:O:O:O:O Napisałam mu smsa co to ma znaczyć to zdjęcie nie odpisał... nic już nie rozumiem.... :/:/:/ łatwo Wam mnie krytykować ja teraz tego żałuję ale to było pod wpływem emocji :( ale to zdjęcie... jaka szopa :/

że on sobie robi jaja z ciebie

to dodal sobie to zdjecie zeby zazdrosna byla czy cos widac podzialalo skoro sie poawila znowu

on to dodał dzisiaj rano :o

"najwiekszy ubaw by był jak by cię podszedł przepraszając i robiąc smutną minę" i dodając sobie z Tobą zdjęcie....