Moja żona zbyt żadk uprawia ze mną sex

Mojej żonie wystarczy jak kochamy się 3 razy w tygodniu, ale dla mnie to stanowczo za mało. Ja chciałbym się kochać codziennie, a przynajmniej co drugi dzień jak przed ślubem. Teraz często mi odmawia, po pracy zawsze mówi, że jest zmęczona i musi odpocząć, rano to tylko w weekendy itd. Czy to normalne dla kobiety w wieku 27 lat? Czy ona może nie ma zbyt niskiego libido? Jak mam ją przekonać żebyśmy kochali się częściej? Dodam, że mój kolega uprawia ze swoją sex codziennie i ona ma 32 lata.

Facet, kobieta nie jest jak sklep 24h/dobę. Wyluzuj, żadna kobieta nie ma ochoty na seks codziennie. I zrozum, że też może być zmęczona

a czemu to ona ma mieć za niskie libido?? może ty jesteś erotomanem hmmm?? na pewno męską szowinistyczną świnią .

Ja też chciałabym kochać się z moim tak jak wcześniej ( codziennie a czasem dwa razy dziennie). teraz niestety kochamy się raz w tygodniu, czasem wieęcej ale rzadko. Dla mnie niestety to za mało ale mój ciągle jest zmęczony ( dużo pracuje). Może to śmieszne ale nie tylko faceci myślą o seksie co 7 sekund:) Bądź wytrwały i pogadaj z nią

hahaha! Pytam kobiety i mężczyzn, a nie feministki, którym do obu płci daleko :D

Czy wcześniej wiedziałeś (przed ślubem) że ona ma niższe libido niż Ty ? Czy wiedziałeś, że po ślubie przeważnie poziom libido spada (wiecej obowiązków domowych - wieksze zmeczenie - mniejsza ochota) ?

ja mam ochote codziennie ale jestem juz zajeta

ewks, a ile macie lat? Jacek przed ślubem nie było żadnych problemów, zawsze miała ochotę. Wiem głupi byłem, że wziąłem ślub, ale posłuchałem rodziców, którzy naciskali :O

Wiesz, seksoholizm się leczy :)

Ja 25 i wcale nie musze się leczyć jeśli ktoś tak uważa. To normalne, ze ktoś ma ochotę , niektórzy mają częściej , inni rzadziej i tacy już jesteśmy:) Bo uśmiech dziecka jest najważniejszy Bo uśmiech dziecka jest najważniejszy

@Jose Nie, nie oceniam Twojej decyzji o ślubie. Tylko chodzi mi o to, że takie trendy które opisałem są powszechne i dobrze o tym wiedzieć. Widzisz, dla nas facetów to jest PODSTAWOWA potrzeba w małżeństwie. Dla Twojej żony raczej nie. To się nie zmieni. Możesz się z tym pogodzić albo rozstać z Żoną. Wiem że to wyzwanie, ale cóż nikt nie mówił że będzie łatwo :)

obym nie musiał za pare lat skorzystać z trzeciego wyjścia :D

U mnie odwrotnie. Ja mogłabym spokojnie co drugi dzień, nawet częściej, a mojemu mężowi wystarczy raz, moze dwa na tydzień. Zwykle na weekend. Takie życie. Prziecież nie zostawie go przez to. NIc na to nie poradzę. Ma mniejsze libido ode mnie. Twoja żona pewnie też:(

Może po prostu z nią porozmawiaj na ten temat, może wtedy dowiesz się o co naprawde chodzi i w czym tkwi problem. Naprawdę warto..

Może jej nie zadowalasz i nie chce???

a co to 3 razy w tyg to mało - nie przesadzaj... inni maja gorzej.

to co ma sie zmuszac, nie pRzesadzaj

Pierwsza sprawa kretynie!!!- rozmawiałeś ze swoją żona, czy tylko tu z Nami gadasz? Jesteś żałosny!!1 Pogadaj z żoną, zrób sam kolację, kup jej ładną bieliznę, to będziesz miał seks 10 razy dziennie, tak jak przed ślubem. A Ty zamiast z żoną gadać to o dziwkach myślisz- jesteś żałosny bydlak