Kłopot z ''koleżankami z klasy'' :( :(

ale wiesz jak zacznie im pyskowac to mogą ją pobic. najlepiej olewac je udawaj że nie wiesz ze mówią o tobie i nie pokazuj ze się boisz a sprawe zgłosc u dyrekcji. ja wtedy nikomu nie mówiłam bo bałam się ze moja matka się dowie a ona jest taka ze od razu by poleciała z awanturą, a teraz to bym ją jeszcze specjalnie podburzyła zeby poszła sie kłócic. nie moze tak byc że dziecko/ nastolatek jest zastraszane w szkole bo to się odbije na twoich ocenach i psychice

To gówno prawda, że one mają znajomości. One tylko znają chłopaków ze swojej klasy, a przez nich liznęły znajomości z innymi chłopakami. Prawda jest taka, że to tylko szmaty do wyglądu i jakby ktoś chciał się bić, to te dresy wypięłyby na tę szmaty d**ę DOKŁADNIE. myslisz że one mają znajomosci z jakimiś doroslymi dresiarzami? pfff napewno nie mają. który dres by się zadawał z takim gimgównem. wożą po gimnazjum tylko

sluchaj autorko jestem starszy wiec troche mozna rzec zycie znam, co ja bym Ci poradzil? przede wszytskim nie dac sie im! Wiem, latwo powiedziec, gorzej zrobic, ale naprawde to jest do zrobienia! Nie daj sie stlamsic bo Ci wejda bardziej na glowe, najlepszy sposob na takie to osmieszyc je przy klasie, przy kumplach, jak slyszysz jakis komentarz odgryz sie dosadnie! Badz jeszcze bardziej kasliwa i ostra, wtedy zobacza ze z Toba nie tak latwo i w koncu odpuszcza. Druga opcja idz do wychowawcy, dyrektora etc.... Nie boj sie! Uwierz, ze oni napewno zareaguja. Jak chodzilem do lo tez w szkole byla "banda" ktora terroryzowala nowych, tak zwanych 1 klasistow, to sie nazywalo "KOCENIE" i uwzieli sie na jednego chlopaka, byl cichy, wiec byl latwym celem, poskarzyl sie dyrekcji jako pierwszy, bo wczesniej kazdy sie bal tylko znosil cierpliwie zaczepki i wiesz co sie stalo? odczepili sie od niego na zawsze, dyrekcja tak ich postraszyla wyrzuceniem ze szkoly, ze byl spokoj, a to byly wielkie hojraki, wielce odwazni... hehe Wiec nie boj sie, walcz o swoje! Powodzenia Ci zycze, pamietaj nie daj sie gnidom!

Własnie do innej klasy nie mogę się przepisać, bo w każdej innej jest po 31 osób już, a w tej było 29, razem ze mną 30. Mniej dlatego że już wczesniej, w tamtym roku jakiś chłoapk sie przepisał z tej klasy :o Jak by mnie wzieli do innej to by było nie równo. Ale przecież te dziewczyny same by sobie dały rade z pobiciem mnie, nie były by im do tego potrzebne chłopaki :(

Patologie szkolne . . .

Ja bym nosiła na Twoim miejscu przy sobie nóż... Jak nie umiesz się bić to mogą Ci zrobić krzywdę. a co do ich kolegów dresów, to wątpię, żeby któryś Cię ruszył, bo się panienkom nie podobasz. Faceci nie są aż tacy głupi, nawet dresy. :P Spróbuj się zakolegować z chłopakami w klasie, jak oni stwierdzą że jesteś ok, to tamte kurwy nie będą miały nic do gadania. Jedna taka dresiaro-tapeciaro-kurwa wyzywała mnie od dziwek i szmat w gimnazjum (do tej pory jestem dziewicą - taka ze mnie szmata!). A na przygotowaniach do balu przyszła mnie przeprosić i pożyczyć słuchawki do mp3. (?)

Ale jak do szkoły przyniose nóż i nauczyciel się o tym dowie to mnie wywalą :o

dobrze Ci ktos radzi tez, zakoleguj sie z chlopakami z klasy:) to jest swietny pomysl, wtedy one sie odczepia bo zobacza ze masz kolegow:) nie przejmuj sie nimi, idz jutro odwaznie, z podniesiona glowa, nie pokazuj sie ze ich boisz, olewaj je

emilia-chrzanisz z tymi dyrektorami czy pedagogami, w zyciu palcem nie kiwna, znam przypadki ze do torturwania psychicznego nawet nauczyciele sie dolaczali, na miejscu dziewczyny w zyciu nie poszlabym do zadnego pedagoa raz poszlam, jak mnie wrobiono w kradziez prosze sobie wyobrazic, ze nie dosc ze mi nie uwierzono to jeszcze zrobiono ze mnie degenratke zlodziejke i klamczuche bylam w 6 klasie od tej pory moj bunt wzrosl i nigdy nie zaufalam zadnemu nauczycielowi dzis mam 23 lata i uraz do nauczycieli i dyrektorow szkol nikt nigdy nie stanal w mojej obronie, zaden nauczyciel bo oni sami boja sie uczniow i koszy na glowie

To nie wiem... Porozmawiaj z rodzicami. Może oni coś doradzą.

mnie też później jedna z tych suk przeprosiła jak ją wyjebali ze szkoły. a ta druga mi nie dawno przysłała zaproszenie na nk odrzuciłam bo jej nienawidze i życze jej zeby zdechła. kiedyś też schowały mi torbę w klasie, no dużo tego bylo, bardzo się bałam wtedy tak jak teraz ty

noza nie nos, to zly pomysl... masz buzie w koncu! bron sie, one zaczepiaja Ty odpowiedz!!!! dosadnie, nie daj sobie w kasze dmuchac! nie mozesz pokazac ze sobie pozwalasz na takie traktowanie

Albo może niech rodzice po Ciebie przyjeżdżają do szkoły? Wtedy po szkole nic Ci nie zrobią, a podczas przerw nie daj im na to szansy.

a ja uwarzam, ze krowa ktora duzo ryczy malo mleka daje, one takie sa wielkie hojraczki a jakby je dyrektor na dywanik zabral zmienily by ton od razu:) nie raz widzialem takich co zgrywali wielkich gangserow a srali w gacie jak przyszlo co do czego:)

emilia-chrzanisz z tymi dyrektorami czy pedagogami, w zyciu palcem nie kiwna nie chrzanie myślę ze powinna isc i naswietlic dyrektorce co się dzieje w jej szkole, a jak nid pomoże to niech rodzice idą. ja sama na własną rekę bym nic nie robiła bo dziewczyna jeszcze wpierdol dostanie po lekcjach a pozniej tamte odwrócą kota ogonem i powiedzą ze ona je wyzywała czy coś. a pedagodzy uwierzą bo powiedzą ze nic nie było zgłaszane

a jaki masz kontakt z rodzicami? moze pogadaj z nimi, by interweniowali u dyrekcji? no i by Cie jutro odebrali ze szkoly, to tez dobry pomysl jest

Z chłopakami będzie się trudno zakolegować, bo tak jak pisałam jestem nieśmiała, a już w stosunku do dresiarzy to totalnie niemowa :o Poza tym jedna z tych tapeciar chodzi za tym chłopakiem co powiedział że jestem fajna dupa jak mały piesek :o Wszędzie gdzie on to i ona. A że on z tymi chłopakami z klasy zawsze jest to i ona z nimi :o Nie mogę z chłopakami sam na sam porozmawiać więc :( Przepraszam że tak krytykuję wasze odpowiedzi. Dziękuję za pomoc :)

uwazam, tez ze pomysl z dyrekcja jest dobry:) mysle, ze Ci dobrze radze, troche zycie znam......ale zrobisz co uwazasz

To zagadaj do tego, co powiedział, że jesteś fajna dupa. :D Będzie łatwiej, bo masz juz u niego plus. Na pewno ta dziunia nie łazi za nim krok w krok, wyłap moment.

Scyzoryk w kieszeni to dobry pomysł. Wracasz ze szkoły i jak idą za Tobą, to pokazujesz i mówisz, która pierwsza ? :D Serio. Tylko na następny dzień go nie miej, bo mogą Cię podkablować. I uważaj, żeby same noży nie wzięły :O

no wlasnie jestes niesmiala i tu pies pogrzebany..... ale jakbys miala okazje choc z jednym sie zakolegowac to dzialaj...malymi kroczkami.... najpierw sobie jednego zjednasz i bedzie juz lepiej....

do autorki: ale czego ty w ogóle chcesz? masz opcje: odpyskować,olać, wyśmiać, pedagog, koledzy, ktoś starszy itd itd- katalog rad chyba pełny. a ty na każda rade że się boisz, a co jak.....a co bedzie gdy..... kazde rozwiązanie to ryzyko ale kurxde nie bądz juz taką pipą i zrób coś. bo ty się tylko boisz i nic nie zrobisz. sam problem sie nie rozwiąże. czas dorastać. nie bądz takie ciepłe kluchy. wyczuli że jestes miętka i beda jezdzić po Tobie bo pewnie i tak nic nie zrobisz ...bo się bedziesz bała a bo co jak.... a może.... ale....

Z rodzicami mam raczej średni kontakt, ani dobry ani zły. Oni twierdzą że szkoła jest tylko po to aby się uczyć, a nie żeby zawierać nowe znajomości. Powiedzą mi abym odpyskowywała tym dziewczynom, albo olewała. I tyle. Ewentualnie mogą jeszcze przyjść do szkoły i zrobić awanture :o Ale szkoły na pewno mi nie zmienią... Przyjeżdżać po mnie nie mogą, bo oboje pracują wtedy gdy kończę lekcje.

ludzie pomysl z nozem to juz hardcore jest:O dajcie spokoj, w koncu same pozniej przyjda z nozem i jeszcze jej krzywde zrobia:(

emilia gdybym ja tego nie przechodzila z calym pieprzonym gronem pedagogicznym, tez pewnie radzilabym jej pojsc do dyrekcji/ podejrzewam ze skoro tak zachowywaly sie na poczatku roku i maja na to przyzwolenie, nauczyciele boje sie uczniow jeszcze taka patologia to juz w ogole,podpala auto, na takich nie ma rady znam to z kazdej szkoly w ktorej bylam jak pojdzie do dyrekcji to cala buda bedzie miala z niej polew a to nic nie pomoze tylko pogorszy spadaj stamtad jak najszybciej

jest dopiero pierwszy dzień, może chcą Cię nastraszyć, następnym razem znów może je olej i tyle, może w klasie są jakieś inne osoby, z którymi uda CI się nawiązać lepszy kontakt? A może możesz się przenieść do innej klasy?

dokladnie tak jak Ci ktos wyzej napisal: wez sie w garsc i pokaz ze po Tobie sie nie jezdzi!!!!!!!!!!!!!! i przestan sie bac, pokaz ze jestes twarda, nawet jak bedziesz grala taka to masz byc twarda i sie nie dac im!

Idź na zwiad i sprawdź czy ci chłopcy nie grają w jakąś grę komputerową. Jak grają, to na drugi dzień się przygotuj i zapytaj jakie lvl mają :D Może śmieszne, ale ja tak zdobyłam kolegów, bo grałam w jakąś tam głupią zabijankę, a dziewczyna grająca w grę to rzadkość i można pogadać :D

mi akurat wtedy pomógl jeden chłopak z klasy bo jak widział ze te kurwy za mną siedza na lekcji i się mnie czepiają (oczywiscie tak ze nauczycielka nie słyszała) to zawołał mnie zebym sie do niego przesiadła. powinnas zgłosic ten problem jak najszybciej bo pozniej będzie tylko gorze, będzie wf, będa przerwy, będa jakieś godziny wolne a one będa cię straszyły i poniżały i naprawde cię współczuje, jak słysze o takim przypadku to bym z chęcią poszła do szkoły i tym szmatom wpieprzyła

no i proboj zakolegowac sie z kims, by nie byc sama..... jak bedziesz miala znajomych to tamte odpuszcza