Chcę rodzić w obecności mamy, a mój partner powiedział, że na głowę upadłam...

ja rodziłam w Irlandii 2lata i 3 miesiące temu właśnie mama była ze mną, nie chciałam by była ze mną mąż

z kim chce i gdzie chce... ale zastanawia mnie czy mamusie tych pań uczestniczyły też w "robieniu" tego dziecka?

Do autorki. Dobry wybór :) To głupota żeby mąż oglądał Cię w takiej chwili a wiadomo, że fajnie być z kimś więc mama jak najbardziej. Moja kuzynka była z teściową ;)

Autorko bardzo dobry pomysł,że chcesz rodzić z mamą. Widać masz dobre relacje z mamą,a o to dzisiaj trudno,dlatego tak wiele Cię tu krytykuje. Po prostu te osoby nie mają z matkami więzi dlatego tak ostro piszą. A Stanach prawie każda córka rodzi z mamą i jest to całkiem normalne,a jakie rozczulające i miłe. Nie rezygnuj z tego pomysłu i zyczę Ci szczęscia

up

Ja rodziłam z mamą :) I bardzo mi pomogła, jak mi krzyczała podczas partych, że to już, prawie koniec to wierzyłam, że niedługo koniec ;) Z mężem też fajnie się rodziło ;)

Mama na pewno bardziej Ci pomoże niż mąż, bo już przez to przeszła i wie co doradzić i jak to boli. A facet może nawet zemdleć i po co położnym dodatkowy pacjent?