Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mis karambol

mój facet mnie bije

Polecane posty

Gość mis karambol

nie wiem juz gdzie to zglaszac, co robic... jestesmy razem cztery lata, praktycznie od samego poczatku tak bylo, zaczynalo sie od jakichs lisci, kopniec... chodze cala posiniaczona, wstyd mi wyjsc z domu, ciagle wiec siedze zamknieta i chyba nie mam juz wyjscia, on mnie zamyka na klucz jak wychodzi, nie mam juz zadnych kolezanek nie mam nawet do kogo zadzwonic... a wiecie co jest najsmieszniejsze? ze ja go ciagle kocham. jestem zalosna, wiem... ale musialam sie gdzies wygadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za menel
dobrze ci tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis karambol
dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to go kochaj dalej i powiedz mu w co ma Cie ubrac do trumny jak Cie zakatuje na smierc, czego Ci nie zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusiakowanu
oni wszyscy sa spaczeni moj tez macha tymi łapami oz kurcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za menel
nie ma za co. nie zal mi ciebie ani ciut ciut. daj sie dalej napierdalac. twoje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza2c
jak nie da się drzwiami to wyjdź oknem zresztą co to znaczy zamyka, kto to w ogóle jest? mąż czy facet? jak facet uciekaj, jak mąż zbieraj dowody i rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis karambol
wlasnie takie komentarze mnie najbardziej bola... ta sytuacja jest bardziej skomplikowana niz wam sie wydaje, ja tez mu wiele zlego zrobilam zanim jeszcze sie zwiazilismy na powaznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis karambol
mysza2c narazie narzeczony ale slub ma byc w przyszlym roku podobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza2c
to po kija się wiązaliście jak już jakieś syfy były mało facetów na świecie, to się takie kurczowo trzymają bydlaków paranoja i czego oczekujesz od ludzi na forum jak się wygadałaś to zakończ temat ale jak interesuje Cię co inni piszą to nie marudź, bo oczywiste że będą CI radzić spieprzać od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza2c
weź nie żartuj nawet:/ z tym ślubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusiakowanu
skacz to bo bedziesz miala popaprane zycie zakochasz sie jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza2c
się wzburzyłam się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis karambol
nie zartuje. a gdybym chciala uciec od niego to niby jak mam to zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddffdd
zycze "powodzenia" lecz gdy juz bedziesz wąchac kwiatki od spodu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza2c
widzisz, a jednak chcesz rady... niestety jak się nie zna dokładnej sytuacji to bez sensu doradzać skąd mamy wiedzieć, czy masz do kogo iść, rodziców, rodzeństwo jak masz, to nie ma na co czekać słuchaj dam CI świetny przykład mojej kuzynki jej narzeczony, byli ze sobą ponad 3lata z tego mieszkali ponad rok razem, uderzył ją RAZ i o raz za dużo od razu zabrała rzeczy i wróciła do rodziców żadnego odbierania telefonów,żadnego kontaktu i już nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za menel
do doopy idiotko ucieknij bez godnosci. bezmozgowce niech was napierdalaja dalej te dziady. pierdolisz jak potluczona. zajmij sie za robote a znajdziesz wyjscie z sytuacji i bedziesz wiedziala dokad pojsc idiotko. aaaa zapomnialam, nie mozesz odejsc bo kochasz misia :-O jebnieta babo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza2c
nie mają ze sobą kontaktu od kilku miesięcy i wierz mi, co b nie robił jest już na amen skreślony kochasz nie kochasz, wszystko jedno on nie kocha skoro bije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza2c
panu menelowi podziękujemy, wpieprzasz się na każdy temat ze swoimi radami wartymi gówna spać! jutro do szkoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis karambol
moi rodzice nie zyja, mam jedna siostre, ktora mieszka za granica i nawet nie mam do niej numeru telefonu... ja dzwonilam pare razy na policje, przyjezdzali, ale co mogli zrobic dali jakies pouczenie i tyle a potem mialam istny armagedon i juz sie chyba wiecej nie odwaze... ucieklabym ale nie widze sposobu... i nie wiem dokad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza2c
musisz pracować, odkładać pieniądze na ucieczkę a uciec byle gdzie, nawet do jakiegoś ośrodka pomocy co to za siostra że nie macie nawet kontaktu:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za menel
lykajcie dalej pelikany bo temat to prowo. nie ma takich durnych bab. do siostry nr tel nie ma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis karambol
pracowac?????? jak? gdzie? on mi nigdy w zyciu na to nie pozwoli, ciagle jestem na jego utrzymaniu, przerwalam dla niego studia. nie wchodzi w opcje zadna praca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza2c
jeżeli nie masz pracy, koleżanek to wybierz sobie na mapie miasto znajdź w nim ośrodek pomocy i jedź spal za sobą mosty niech Cię nie znajdzie w sumie głupio cokolwiek doradzać, ja nigdy w takiej sytuacji nie byłam ale... tak chyba byłoby najlepiej, nic Cię tu gdzie jesteś nie trzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis karambol
co do siostry to mieszka w USA i ostatni raz sie widzialysmy jakies dwa lata temu, po czym ja przymusowo zmienilam numer telefonu, jej sie usunal razem z cala reszta i dlatego nie mamy kontaktu, jakos nigdy zreszta nie mialysmy dobry stosunkow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis karambol
mysza - jak mam jechac? wyjsc oknem? z szostego pietra?.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza2c
zadzwonić do ślusarza i powiedzieć żeby przyjechał bo zatrzasnęłaś się w domu i nie potrafisz wyjść wymieni zamek, zabierzesz klucze i uciekniesz a facet będzie się martwił jak wejść do chaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza2c
jakbym była sama i aż tak zastraszona przez faceta, uciekłabym na przeciwległy koniec Polski, i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×