Fajni faceci

rozpoznawanie fajnych kobiet tkwi w twoim interesie, ucz się tego, ucz nie mam żadnego interesu do fajnych kobiet , bo podobno najbardziej liczy się bezinteresowność...

fiku mikuuu poza tym , ja już nie muszę się uczyć czegoś , co umiem ...jednak Tobie przydało by się trochę doświadczenia , ponieważ mimo teorii , praktyka czasem bywa odmienna...

Dzisiaj rzeczywiście trudno o prawdziwego faceta. Ogromna większość jest nijaka i nie ma nawet swojego zdania. Sporo chłopców stało się chłopcami, gdyż kreują się na chłopczyków z TV (Beckhamy, Ronalda i inne takie dziecięce buźki) :) Ci chłopcy zapominają, że facet musi mieć jaja między nogami, kreować się w życiu szeregiem zasad, nie zmieniać ich nawet gdy jest źle i gdy inni uważają je za głupie,staromodne etc., mieć swój własny styl, a nie strać się upodobnić do gejów z TV (ci kreatorzy mody, fryzjerzy itp.). Nie dziwię Ci się, że trudno Ci spotkać prawdziwego mężczyznę. Osobiście jak widzę kolesia z żelem na głowie albo w japonkach to wstyd mi, że jestem facetem :/ Normalnie tak jakoś głupio mi się za nich robi. Pocieszę Cię jednak tym, że podobnie jest z kobietami. Wszystkie praktycznie ubierają się tak samo, nie mają do siebie żadnego szacunku, że o szacunku do swojego ciała nie wspomnę :/ i ich pasje sprowadzają się do zakupów i narzucania na siebie coraz większej ilości tapety. Takie życia :)

"bo podobno najbardziej liczy się bezinteresowność." z góry uprzedzam, że zamierzam mojego mężczyznę niecnie wykorzystywać o każdej porze dnia i nocy ;)

Argen No i gdzie odpowiedź na zadane pytanie - podajcie mi definicję 'fajnego faceta', o ile takowa istnieje. podobno istnieje , ale żadna jeszcze go nie widziała , ani nie spotkała..spytaj kobiet....

"gonił i dopadł , a potem smacznie zjadł....hmm...cóż...chyba jednak dalej będzie głodny, w tej głowie..." W głowie to sobie może być głodny

fajny facet - dla każdej kobiety znaczy to co innego :)

W głowie to sobie może być głodny no właśnie...i najczęściej tam zostaje...sama więc widzisz...

"B777 a ja sie pytam co znaczy FAJNY FACET? bo cos mi sie wydaje, ze to pojecie wzgledne.... kobiety szukaja milych, cieplych, kochajacych i pracowitych a potem zdradzaja ich z niegrzecznymi facetami bo tamci byli za nudni np" Wiadomo, że dla każdej kobiety "fajny" będzie znaczył coś innego. Ja jestem zdania, że miły, ciepły, kochający, pracowity i POMYSŁOWY/spontaniczny (no nie nudny:o) facet nie będzie musiał obawiać się zdrad ze strony partnerki z "niegrzecznymi facetami". Dla mnie "fajny" to nie miś bez swoich pasji i pomysłów.

Istnieje teoria głosząca, że kobiety do wychowywania dzieci szukają ciepłych i opiekuńczych a do związków na "krótko" właśnie takich "złych chłopców". Ot, taka wąska specjalizacja. :D A Ty fiku nie pisz kacapołów o wykorzystywaniu skoro nadal nie masz zdjętego simlocka. :)

się spóźniłam ;) prawdziwy facetgggha - prawdziwy facet/prawdziwa kobieta znaczy dla ciebie przede wszystkim dobrze i odpowiednio ubrany/wyglądający?:p

rawdziwy facet musi być sam by r00chać samotne kobiety! zawsze w gotowości jest, a nie dla "tej jedynej".

"baldur Istnieje teoria głosząca, że kobiety do wychowywania dzieci szukają ciepłych i opiekuńczych a do związków na "krótko" właśnie takich "złych chłopców". Ot, taka wąska specjalizacja." A ja odnoszę wrażenie, że teraz coraz więcej jest kobiet, których życiowym celem nie jest posiadanie dziecka ani też nie są zainteresowane przelotnymi znajomościami. I tu zaczyna się problem, bo kończą się "schematy" misia i casanowy:p

"revolver no właśnie...i najczęściej tam zostaje...sama więc widzisz..." No cóż, marzenia marzeniami. Nie mam możliwości wyciągnięcia sobie z głowy "ideału", ale nie zamierzam też z tego powodu "chwytać się byle kogo" :)

No właśnie i dlatego dzisiejszy ideał faceta powinien posiadać cechy obu tych typów i faktycznie lipa a laski nadal wybrzydzają, bo jednak doszukują się przewagi jednego z w/w.

co do tych typów , czytałam , że na nasze wybory i preferencje ma wpływ również moment cyklu w jakim się znajdujemy, tj. w dni płodne podświadomie szukamy dominujących bad boy'ów, w pozostałe troskliwych przytulanek;D

Coś w tym jest:D Dlatego może najlepiej szukać "bratniej duszy", a miuość sama przyjdzie. Kogoś, kogo się naprawdę polubi, zaprzyjaźni się z nim i zobaczy w nim potencjalnego partnera, nie będzie chciało się zdradzać, ani "zanudzać".

fajna kobieta- zgadzam się, tym bardziej że w związkach o pokaźnych stażach (albo i nie) namiętność wygasa i przy pomyślnych wiatrach pozostaje wtedy właśnie przyjaźń, dojrzała miłość. No ale z drugiej strony takie pożądanie ,które czuje się na początku jest nie do przecenienia...;)

co do tych typów , czytałam , że na nasze wybory i preferencje ma wpływ również moment cyklu w jakim się znajdujemy, tj. w dni płodne podświadomie szukamy dominujących bad boy'ów, w pozostałe troskliwych przytulanek;D no jasne ...najlepiej dwóch na raz... no właśnie...i najczęściej tam zostaje...sama więc widzisz..." No cóż, marzenia marzeniami. Nie mam możliwości wyciągnięcia sobie z głowy "ideału", ale nie zamierzam też z tego powodu "chwytać się byle kogo" właśnie...skoro to nie ideał , to znaczy , że "byle kto" ...:D

Zaleciało mi tu naiwnością. Bratnią duszę w dzisiejszym skórwiałym świecie? :O

chyba chodzło autorce o formę pośrednią, wiadomo ideałów brak , natomiast facetów mogących zostać potencjalnymi doskonałymi partnerami już jest brak trochę mniej;DD

Nie demonizujcie, autorka chce tylko fajnego - normalnego. Tylko ja mam TAKIE oczekiwania i ma być wyjątkowy i niepowtarzalny ;)

tylko albo moze aż(!) fajny normalny może okazać się właśnie tym wyjątkowym i niepowtarzalnym;p

I dlatego fiku swoje dziewictwo zabierzesz do grobu. :) Haszka ale wydaje mnie się, że nawet ten "potencjalny" też ma być idealny. :)

chyba chodzło autorce o formę pośrednią, wiadomo ideałów brak , natomiast facetów mogących zostać potencjalnymi doskonałymi partnerami już jest brak trochę mniej;DD forma pośrednia potencjalnego , to ukryty "potencjalny- idealny" ? :P

ehh, znam wiele osób którym ideały się zmieniły i ciągle zmieniają, znam też takich którzy tkwią w miejscu bo szukają stricte takich jakich sobie wymarzyli, ale to już można uznać za chorobę i mimo wszystko przejaw autoagresji ;p

czyli tzw."forma pośrednia" jest najbardziej poszukiwana ....trochę romantyka , trochę zimnego drania...;)

Ideały im się nie zmieniły tylko zegar co raz mocniej zaczął tykać, tik, tak. :)

Jakie ideały? Nawet ja nie mam szczegółowego rysopisu :D

czyli tzw."forma pośrednia" jest najbardziej poszukiwana ....trochę romantyka , trochę zimnego drania... tak :)