Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

1blondyneczka1

Dieta 1200 kcal+ dużo ćwiczeń;)

Polecane posty

Gość PuszekNieOkruszek
duzo cwiczen to kiedys bylo dla mnie pzrespacerowanie sie dookola bloku...ale potem trafilam na aquapqrki i tak sie zaczelao. szczegholnie duzo mi pomogla zabawa w tatralandii na słowacji - teraz jestem30kg mniejsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja też 3 tygodnie temu po przerwie ok.5 lat. Pokochałam baseny;] Teraz jedynie mam do siebie żal, że wcześniej nie jeździłam..:( Dziś zjadłam już 1040 kcal i chyba nie będę jeść kolacji zaraz wsiadam na rower i jeżdzę dziś dłużej niż półtorej godziny, bo jutro mam urodziny i nie poćwiczę;) Jutro ogólnie przez te urodziny na jeden dzień zapominam o diecie;] Ale tylko na jeden dzień;) Ale wcześniej z rana się zważę;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja już po śniadanku;] Ale dziś się ważyłam i są efekty;d w 4 dni -1.8kg;] Wiem, że to sprawa wody w dużej mierze;] Ale i tak cieszy;d A Wam jak idzie;] ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milutka89
Witajcie:) Chciałabym sie przylaczyc. Od dzis stosuje diete 1200 kcal. Co do cwiczen to jeszcze nie wiem jakie. Napewno bede krecila hula hopem z masazerem bo taki posiadam wiec pora wykorzystac. Mam 22 lata wzrost 172 i waze 63 kg. Chce schudnac i wazyc znowu 55 kg. Mysle ze ta dieta mi w tym pomoze i zmieni moje nawyki zywieniowe bo od 2 lat zaczelam zajadac sie chipsami i od czasu do czasu fast foodami co kiedys nigdy nie mialo miejsca i dobrze sie z tym czulam .... wtedy wlasnie przytylam z 55 do 63 wiec teraz walcze o to zeby odzyskac dawna wage. Moje snaidanko na dzisiejszy dzien mialo 1140 kcal ... ciekawe jak bedzie dalej:) ... niestety nie mam pomyslow na obiady .... Co proponujecie na obiad zeby zmiescis sie tak w 400 kcal? Buziaki:*:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milutka89
hehe sorki nie sniadanie mialo 1140 tylko na caly dzien sobie tyle wyliczylam z tego co zjem bo juz mam przygotowane ... a sniadanie 211 kcl:P ... taka mala gafa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milutka89 Witaj;) Już się bałam, że nikt się do mnie tak naprawdę nie przyłączy ja codziennie jeżdżę na rowerku stacjonarnym. Spalam ok.900 kcal. Ważę tak jak w stopce, a wzrostu mam 169 cm. Wierzę, że razem będzie nam raźniej;] I szybciej osiągniemy podjęte cele;] Ja dziś zjadłam 1000 kcal;] Bo moja dieta waha się od 900 do 1200-300. Miłej nocki życzę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów mi tu ucichło;) Na szczęście sił mi póki co nie brakuje;] Pojutrze wchodzę na wagę;) Mam nadzieję, że ujrzę już to czarodziejskie 68 kg;) Ale jak będzie więcej to się nie załamię(mam taką nadzieję) ;] A Wam dziewczynki jak idzie;) Opowiadajcie o swoich dietach, efektach, bo to naprawdę fajna motywacja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milutka89
Hejka:) Ucichlo ucichlo:P ... mnie nie bylo od wczoraj w domu i dopiero zajrzalam ... jestem juz 3 dzien na tej diecie i o dziwo nie czuje zadnych pokus ... nie jestem glodna i jest super:P ... a wierzcie mi dla mnie to naprawde duzo 3 dni bo ja ogolnie szybko rezygnuje bo jakos tak brak motywacji... w niedziele wejde sobie na waga i zobacze jak tam mi idzie:P ... 1blondyneczka1 co tam ciekawego jesz na obiady? bo ja zupelnie nie wiem co by tu na obiadek wykombinowac;P 1blondyneczka1 jesli nawet bedzie wiecej na wadze to nie ma co sie martwic ... wiadomo ze to wszystko musi potrwac:) wiec w razie czego uszy do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na obiady jem wszystko;] obiad jem o 15.30 i to on jest moim ostatnim posiłkiem;] Bo szczerze powiedziawszy to później nie mam już kiedy czegoś wszamać;] Co do tych obiadów - to jestem zależna od mamy, bo co ona ugotuje to jem;] Oczywiście w ilościach małych;] Niekiedy są to ziemniaki z kawałkiem schabowego i dużo surówki. Czasem rosół z makaronem, dosyć często naleśniki, bo one są mało kaloryczne a pyszne;] Polecam Ci stronę ilewazy.pl;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milutka89
a no to dobrze ... nie musze w takim razie sama gotowac i bede jadla obiadziki mamuski:P swoja droga to ona nie wierzy ze przetrwam na tej diecie bo juz probowalam diety dukana ale zrezygnowalam szybko jak po paru dniach nie moglam z lozka wstac i ledwo mowilam bo tak z sil opadlam ... takze tej diety nikomu nie polecam naprawde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj we mnie też w domu nie wierzą;p Ale ja sb obiecałam, że na Wszystkich Świętych będę już super wyglądać;] Codziennie jeżdzę na rowerku stacjonarnym i widzę efekty na nogach powyżej kolan - są dużo smuklejsze i chudsze;p A może mi się tylko wydaje;] Zobaczymy jak waga w piątek;] Dobranoc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milutka89
hmm tak sobie mysle zeby zrobic jakos malo kaloryczna ale pyszna salatke ... jakas z kurczakiem chyba .... moze macie jakies wlasne przepisy z smacznymi salatkami ktore moznaby jesc na kolacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, co do sałatek;] To jest tu taki wątek schudłam 10 kilo w miesiąc zdrowo, jakoś tak;) I to jest dieta właśnie na 2 sałatkach;] Jedna może być na kolacje;] A powiedz milutka z jaką wagą startujesz i ile wzrostu i ile chcesz schudnąć;)? Bo może mamy zbliżone wymiary;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milutka89
mam 172 cm wzrostu i waze 63 kg ... a chcialabym 55 kg bo tyle mialam mniej wiecej 4 lata temu nim to nie zaczelam jesc fast foodow chipsow i roznego takiego swinstwa. oczywiscie jadllam bo moj chlopak lubi takie rzeczy i co chwile mnie na cos takiego zapraszal ... no ale na niego to nawet gram tluszczu nie wszedl a na mnie niestety az 8 kg ... zapowiedzialam mu ze dla mnie koniec ze smieciowym jedzeniem bo kiedys nigdy czegos takiego nie jadlam i zylam .... oczywiscie nie popadam w paranoje.... wszystko jest dla ludzi i uwazam ze mozna jesc co sie chce ale trzeba z glowa a nie tak jak my ze nie nalicze ile tego bylo ... i tak sie dziwie ze tylko 8 kg przytylam przez ten czas:P dlatego tez jak schudne i bede wazyla tyle ile marze to stopniowo zwieksze sobie kalorie tak zeby jesc wszystko ale w miare rozsadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś muszę się pochwalić;) Kolejne 2 kg spadło;) I to przez 7 dni;] Idzie super;] Myślę, że ok. 14 października będę ważyć tyle, że będę zadowolona;] Po 14 zrobię trochę stabilizacji, czyli zwiększanie liczby kcal 100 dziennie;] A w listopadzie znowu przez parę tygodni spróbujemy;] Żeby tak zejść poniżej 60 na zawsze;] Wiem mam plany... Ale jeszcze w nie wierzę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo to super ... naprawde niezle Ci idzie .... chociaz czytalam ze powinno sie chudnac od 0,5 do 1 kg tygodniowo (wtedy zdrowo sie chudnie) .... no ale mysle ze jak juz zaczniesz robic ta stabilizacje to poprostu trzeba z glowa i tyle zeby nic z nadwyzka nie wrocilo... wiadomo ze kazdy organizm roznie reaguje na odchudzanie i jeden chudnie wiecej inny mniej ... ja waze sie w niedziele ... ciekawe co mi wyjdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem wiem;] Ale ja właśnie zawsze bardzo szybko chudnę, tylko teraz właśnie planuję okres stabilizacji itp;] Jeśli chodzi o te 2 kg na tydzień, to dużo daje mi rower stacjonarny, codziennie spalam na nim ok. 800 kcal, a jem najczesciej ok.1000 więc to chyba daje największy efekt;) Trzymam kciuki, żeby z Twojej wagi też zleciało dużo;) Ale Ty i tak nie ważysz tak dużo jak ja;] U mnie ma też z czego ta waga lecieć w dół;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm ale cisza .. czyzby koniec z odchudzaniem?:) ehh niestety nie wiem ile schudlam ostatnio (jesli w ogole cos sie ruszylo) bo wage mam popsuta (zle wazy). dopiero w niedziele sie dowiem czy cos zlecialo bo bede u swojego faceta wtedy. no ale juz drugi tydzien diety mi idzie.. Chociaz musze przyznac sie z reka na sercu ze az tak jej nie stosuje... nie chce mi sie liczyc kcal. Na oko tylko sobie przeliczam w myslach czy aby nie za duzo zjadlam ... ale nie zalezy mi az tak bardzo na czasie wiec moge sobie wolno i spokojnie chudnac ... powoli sie przyzwyczaje do tego wszystkiego bo i tak spore robie sobie wyrzeczenia i dopiero wtedy zaczne rowno do 1200 pilnowac lub nawet 1000:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milutka nie koniec z dietką to chyba jednak dopiero przed świętami Bożonarodzeniowymi;) Ale zrobię sobie kilka przerw do tego czasu;] Jedną na pewno jakąś 3-dniową na 1 listopada;] Przerwy będą dlatego, iż po tej diecie może być duży efekt jojo, a aby go uniknąć trzeba zrobić długi okres stabilizacji i planuję właśnie po upragnionym efekcie ten cały okres przetrwać;] Ostatnimi dniami zmieniłam pieczywo i przez to jem ok. 700 kcal;] Jutro się ważę, mam nadzięję, że efekt jakiś będzie;] Dobrej Nocki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondyneczko a na jakie pieczywo zmienilas? ... podziwiam Cie ja jem gdzies z 1200 do 1500 kcal ... ale wydaje mi sie ze schudlam troche bo nawet jak mierze sie cm to mam mniej. mysle ze chudne jakies 0,5 kg do 1 kg tygodniowo... moze bede dzis u swojego faceta to sie zwaze czy mam juz mniej niz te 63 kg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jem teraz pieczywo graham;p Takie zawsze jest w dużych sklepach;] A ja dziś miałam, lekkie podłamanie, bo waga w tydzień tylko 0,8 kg;/ Niestety mało, ale wiem, że tak jest w tej diecie i wiem, że jeśli wytrzymam ten przestój to dam radę schudnąć całkowicie;) Dziś 660 kcal;] A było ciężko, rodzina miała ochotę na słodycze i kupili pyszne(tak bynajmniej wyglądały ) ciacha;p Ale ja wytrzymałam;] Jestem z siebie dumna;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znów milutka89 nie odzywa się do mnie;) Ale liczę, że wrócisz niebawem;) Ja dziś dzień taki troszkę za bardzo dietowy;) Bo tylko 300 kcal zjadłam, ale nie jestem glodna i to się liczy;) Poza tym chce, żeby waga wreszcie ruszyła troszkę szybciej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej blondyneczko juz jestem ... zaczely mi sie studia i nie bylam w domu w weekend wiec brak dostepu do neta... oj to naprawde diete zrobilas;p ... no ale jak glodna nie bylas to najwazniejsze... Chcialabym miec taka sile jak Ty bo mi cos te niejedzenie nie wychodzi... oczywiscie jem mniej niz kiedys ... nie obzeram sie niczym ... slodycze to tak gryza jak juz musze ... ale nie wiem czy cos w ogole schudlam bo nadal sie nie wazylam a juz 2 tygodnie na diecie ... niestety po sobie nic nie widze zeby cos mi ubywalo no ale wiadomo to dopiero poczatek ... buzka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja dzisiaj znów zjadłam niecałe 300 kcal, ale to jest trochę efektem tego, że wieczorem wczoraj zjadłam trochę różnych ciast, ale były to jakieś "spróbki", więc więcej niż 500 kcal nie liczę na to;] A przed wieczornym obżarstwem tylko przez cały dzień 450 kcal, więc tak czy tak w 1000 zmieściłam;) Teraz będę codziennie jeść ok. 700 kcal, bo niestety efektów zaczęło być mniej, a chce żeby wróciły;) Byle do piątku, do nowego ważenia;) A co do Twojej wagi, to myślę, że samo wyeliminowanie słodyczy na pewno da Ci efekty już niebawem;) Poza tym na pewno coś schudłaś przed 2 tygodnie;) Zobaczysz jak się zdziwisz, gdy wskoczysz na wagę;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorrki ze mnie nie bylo ale zupelnie czasu nie mialam, wesele kolezanki, praca, studia ... a do tego jeszcze problemy z netem ... u mnie az tak wiele nowego nie ma bo troszke slabo trzymam sie diety ... jem mniej niz jadlam kiedys to pewne ale czy to trzyma sie tych wyznaczonych kcal to juz watpie ale to wlasnie przez to zabieganie ... od jutra juz bede sie pilnowac ... ale wazylam sie dzis i mam 61,9 czyli nie jest zle bo te 2 kg zleciało mimo wszystko ze nie pilnowalam diety:) a dla mnie moze wolno leciec bo nigdzie mi sie nie spieszy wiec jak do listopada bede miala chociaz ta 5 z przodu to tez bedzie fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak Ci się nie spieszy to mogą sb wolno lecieć;) Ja to bym chciała tak na szybko, ale wiem, że trzeba być cierpliwym:P U mnie jak widać dietka w tym tygodniu mały przestój, ale nadzieja na osiągnięcie celu chyba jeszcze jest;) Odzywaj się tu do mnie w wolnych chwilach;) Bo zawsze to raźniej;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawzięta:)
hej dziewczyny przyłączam się do was . Chciałabym 7kg zrzucic mam zamiar stosowac diete do 1200kcal do tego siłka 4 razy w tyg a w pozostałe dni będe godzinke cwiczyc w domu :) damy rade ja Chce zrzucic do konca listopada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×