ile kupic cukierków na bramę?

....

przynajmniej 3kg

cukierkow?! kpisz sobie, kase biora!

To zależy ile bram może być

trudno powiedzieć ale lepiej jak zostanie niż zabraknie,moja siostra miała 5 kg i została garstka

u nas na brame to daje sie alkohol a nie cukierki, pierwsze slysze o tym

My mieliśmy taką sporą torbę prezentową, ale ze względu na deszcz to starsza posypała tylko trochę dla ludzi którzy byli pod moim domem, u męża też starszy posypał troszkę tylko i reszte zostało także widzisz moim zdaniem również pogoda ma znaczenie, ale lepiej mieć więcej (chodzi mi tu o posypanie na samym wyjeżdzie) bo jeżeli chodzi i bramy jak już jedziecie to u nas wódke się daje, tylko że to też zostalo bo tak jak mówię ze względu na deszcz niestety żadnej bramy nie mieliśmy

dzieci to dla nich cukierki a nie woda

u nas brame robią dorosli - nastolatkowie i daję sie wódkę, a nie cukierki... cukierki to panna młoda sypie przed domem tuż przed wyjazdem do kościoła i wtedy moga się znaleźć dzieci sasiadów..

a u mnie w okolicy to jak jest brama to stoją dorośli i dzieci,dzieciom daje się cukierki a dorosłym wódkę,tak jak pisze poprzedniczka ile będzie bram to zależy od pogody ale też myslę że tak ze 3 kg to musi być ,lepiej niech zostanie niż miałoby braknąć,cukierki co zostaną dodasz na sali do słodyczy

u mnie było 4 kg,zostało bardzo mało

Jak dobrze że u mnie nie ma tych całych "tradycji" czyli bram, tłuczenia szkła itp!!!! o jak dobrze!!!

A co jeśli nie chciałabym dac im wódki? dlaczego mam obdarowywać obcych? jeszcze czesto na tej bramie stanie kilku facetow i dopominaja sie po połówce na glowe, bo inaczej nie przepuszcza. Wychodze za maz co inni maja do tego? wodka bedzie sie lała na weselu, a kto nie zaproszony niech spada. Was nie wkurza to, ze musicie wodke dawac obcym ludziom? sama jestem przeciwna tej tradycji, ale co mam zrobic jak mi stana na drodze? ominac, przejechac? :o problem bedzie przeciez na ulicy nie bede sie klocic eh nie wiem co zrobic, bo przeciez kazda wodka to koszt 20-30zł. i tak wesele kosztuje. A slub bierzemy pod mistem w kosciolku wiec pewnie trafia sie jakies ramy :o

u nas jest tak że dają jedną wodkę na 2- 3 osoby. nikt nie daje butelki każdemu z osobna.

wódkę na bramy to się robi bimber albo jakaś gorsza gatunkowo

Dobrze zrobiony bimber jest lepszy od najlepszych popularnych wódek. Pomimo, że mocniejszy, w smaku jest łagodniejszy od wódki, a po spożyciu nie ma nieprzyjemnych efektów ubocznych towarzyszących po wypiciu wódki. Co do cukierków to 200-300kg twardych landrynek o smaku malinowym powinno wystarczyć.