Majóweczki 2011

.ania2011 już miałam sobie pójść, ale zerknęłam jeszcze na twoją wypowiedź i mam wielkiego banana na twarzy:) Moje też poważniejszej prozy nie chce;) Wprowadziłaś mnie w super nastrój, bo już wyobraziłam sobie takiego malca z okularkami na nosie, wertującego jakieś dzieło filozoficzne. Dziękuję za dobry humor:P

Kurde , to ja też zacznę czytac :-) Malgos , a kolorek jaki ? Ja mam głęboki i spacerówkę BebeConfort Hightrek i samą spacerówkę Quinny Speedy XS . ten drugi to jak gdziesz jedziemy bo mniejszy i lżejszy :-)

ja nie pale ale chetnie bym zapaliła, ale niunia wazniejsza pewnie jak ja odstawie od cysia to zaczne czytamy malej ksiazeczki dla dzieci zostało mi mnostwo po starszym i bardzo lubi a m. ja katuje muzyka powazna:) bocceli jest na topie teraz , był bach i mocart- ja to nie znosze takiej muzykii jeszcze bardziej sie denerwuje a nie uspokajam

mutsy mamy czarny, a Quinny żółty taki mocny kolorek z brazowym troche

agatek ten wozek to 3 kolowiec Twoj? i jak sie sprawuje?

Jak dowiedziałam się o ciąży , to papierosy rzuciłam migiem , ale teraz.. jak juz nie karmię ,to znów popalam :-( Własnie lecę na dymka , bo w domku niet .

Malgos , oba trójkołowce , sportowe . Uwielbiam nimi jezdzic Bebe jest bardzo stabilny i mocny , a Quinny leciutki. Zaraz poszukam w necie to pokażę. Ale Mutsy też mi sie podobał :-)

http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=795 tylko ,że mamy różowy :-)

Michciu ja również po polonistyce:-) Gdzie studiowałaś? Ja na UAM. I też nie pracuje w zawodzie. Miłością do książek zaraziłam moją Zosię, która jak tylko nauczyła się siedzieć to potrafiła 2 godziny przeglądać książeczki;-) Do dziś jej to zostało. Helenka na razie ogląda miękkie książeczki z materiału ale bardzo jej się podobają krótkie wierszyki. Dziewczyny dajecie dzieciom jakieś witaminy? Ja tylko D , bo moja lekarka twierdzi,że nie muszę podawać małej wit. jak karmię piersią. Tylko sama muszę je zażywać. Ale nie daje mi to spokoju, bo jak Zosia była mała to ta sama lekarka zapisała jej Cebion Multi. Dawałam jej 3 kropelki. Ale ją karmiłam mm, może to ma jakiś wpływ? Sama już nie wiem...

agatekgagatek88 własniebezznieczulenia podcinali, pojechaliśmy tylko na konsultacje a tu pani doktor wyciąga nożyczki i podcieła,w sumie najlepiej z zaskoczenia i mniej stresu, teraz trzeba pilnowac żeby znów nie przyrósł i ćwiczyć wyciąganie języczka

fajny ten wozeczek ale to kawal sprzetu spadam spac bo mala sie wierci i chłopaki moje tez juz krzycza ze na kompie tylko siedze, szukalam sobie adidasow bo taka gowniana pogoda sie robi a wszystkie letnie albo kozaki mam, podobaja mi sie reeboki easytony i podobno nawet dzialaja to te co modeluja nogi i pupe, mierzylam dzisiaj w sklepie czarne z rozowym i na allegro znalazlam 100 tansze jak w sklepie zapal nastepnego papieroska i za mnie:) spokojnej nocki zycze do jutra:)))))

Kobiety , lecę spac. Dobranocka

Od jakiegoś czasu kiedy karmię małą i ktoś w tym momencie głośniej coś powie, albo zadzwoni telefon itp. to przestaje pić i wpada w histerię. Nie zdaża się to za każdym razem, ale często.Muszę ją wtedy podnieść, trochę z nią pochodzić, aż się uspokoi i dopiero wtedy może pić dalej. Ma tak któraś? Czy tylko moja Helenka taka wrażliwa? ;-)

marga ja nic nie daje tylko d i karmie piersia i jak miala katar to cebion sama łykam femibion dla karmiacych i kapsułki z kwasami omega

remi to super ze juz po i wszysko ok. teraz pilnujcie jezyczka

marga30 ja też oprócz wit D nic innego nie podaje, my mamy wózek Roan marita bardzo wygodny i ma dużą gondolę ale niestety troszkę waży

Dziewczynki ja mam taki wózek http://www.bugaboo.pl/produkty_bugaboo/cameleon Jest świetny, można go prowadzić jedną ręką bo jest leciutki i skrętny.

Remi pewnie,że najlepiej tak z zaskoczenia;-) po co się stresować. Ja to ogólnie panikara jestem, ale z czasem coraz lepiej/

marga30 moja też musi mieć cisze i spokój przy karmieniu, a dziś po kąpieli zasneła bez jedzenia więc pewnie niedługo bedzie po budka bo jadła około 19, chyba ją za bardzo nachwaliłam że ładnie zasypia wieczorem, no cóż może nie bedzie tak źle

Moja też jak jest b. zmęczona to po kąpieli złapie cycusia i już śpi. A po kilku godz. budzi się z wrzaskiem, bo taka głodna:-) Trzeba już pomału iść spać. Cała rodzina śpi tylko ja jak zwykle bąbluje...Ale jakaś głodna jestem. Coś zjem i spać. Dobranoc Majóweczki.

hej! my po tej rehabilitacji... szkoda gadac, mala zaczela wyc jak tylko ja z nosidelka wyciagnelam, a jak ja baba zaczela cwiczyc, Hania wpadla doslownie w histerie... i nie to bylo najgorsze ale to jak malutka szukala wzrokiem u mnie pomocy, ze czemu ja pozwalam na to jakiejsc obcej babie... normalnie miekka dupa sie zrobilam, jeszcze pozniej musialam powtarzac za ta rehabilitantka te cwiczenie, bo tylko jedno nam pokazala ale jakie to ciezkie do zrobienia, musze mala unieruchomic, reka i swoim bokiem trzymac glowe, uciskac kciukiem miejsce obok sutka, a druga reka trzymac pod dopowiednim katem noge, i chodzi tylko o to by ta druga noga sie ruszala... i sie jeszcze okazalo, ze jestem z Pawlem sto lat za murzynami bo zle ja podnosimy, zle nosimy, nawet nieprawidlowo ja ubieramy i to przez nasze bledy ona ma takie problemy bo jest strasznie wiotka a w niektorych miejscach za bardzo napieta, mam Hanie cwiczyc w domu i za 2 tygodnie do kontroli, mowie Wam jestem wypompowana! kurde juz zapomnialam co ktorej napisac :-) co do palenia to znowu zaczelam jakis czas temu i meczy mnie to okropnie... na noc mojej Hani podaje mleczko i pol porcji kleiku, spi o 2 godziny dluzej, moze wybrobuje ktoras ten pomysl? mojej nic nie jest po tym, ani krostek a i kupka ok. acha i przejde sie do ksiegarni, dobry pomysl :-) Spokojnej nocki, jutro z Wami popisze!

czesc dziewczyny, ostatnie ciasto sie piecze, jak sie upiecze ide w koncu spac. I od rana znow robota.. Bedzie 18 osob lacznie z nami, niby najblizsza rodzina ale sie uzbieralo . Robie na obiad: rosol, skrzydelka faszerowane, schabowe z pieczarkami i serem, kotlety z piersi, mielone nadziewane papryka, karkowka w sosie i kluski slaskie, no i ziemniaczki . Deser : tort (gwozdz programu! ) jablecznik, krowka, snikers, czekoladowe z malinami, muffinki, ciasteczka francuskie z cynamonem. Kolacja - bigos, 3 salatki, babeczki francuskie ze szpinakiem .. hmm to chyba tyle :) Co do porodu, to ja podeszlam do niego bardzo emocjonalnie, i calosc uwazam za cos wspanialego i ciesze sie ze rodzilam naturalnie. Chociaz przy drugim chyba zdecyduje sie na znieczulenie :) Maz byl przy mnie caly czas, byl bardzo dzielny i nie wyobrazam sobie zeby mialo go nie byc. Agatekgagatek - podobnie jak u ciebie, dociskal mi kolana, byl ze mna pod prysznicem i najmniej niespodziewanym momencie powiedzial "jednak nie ma duzo wlosow" hehh i ja wtedy dostalam takiego powera! No.. a mial stac tylko przy mojej glowie.. Zawsze mowilismy -Razem zrobilismy - razem urodzimy. Bo jak byly parte to on nawet parl razem ze mna :) Smiac mi sie chce jak sobie to przypomne jak to fajnie wygladalo, bo caly porod mam na kamerze :) to i tak jak u Ciebie, przecial pepowine i poszedl z polozna na wazenie i mierzenie :) Co do czytania, to ja czytam Miśce wiersze J.Tuwima. Czytal mi je tata jak bylam mala i mam sentyment :) No i sa zabawne, moim zdaniem :) Remi, tez mam wozek Roan Marita i jestem z niego bardzo zadowolona i wg mnie to najpiekniejsza gondola na rynku ! Mam bialo-granatowa. A Ty ?

witam was dziewczynki widze ze weekend sie zaczal i zadna nie ma czasu :) mama_michailny podziwiam cie ze wszystko sama przygotowujesz :) i na dodatek jakie pysznosci robisz sama bym takie zjadla zycze udanej imprezy :) kolokokta biedna to twoje malenstwo, ale wiedz ze to dla jego dobra zeby sie dobrze rozwijal napewno ciezko to przezylas tak jak piszesz ze twoje malenstwo patrzylo na ciebie i plakalo a ty nic nie moglas zrobic ale 3maj sie i nie poddawaj i dlaczego stwierdzili ze zle sie nia zajmujecie tzn.zle nosicie i ubieracie?? agatekgagatek ja stracilam ciaze w 3 miesicy okazalo sie ze jest obumarla strasznie to przezylam i jak najszybciej chcialam miec nastepne i po pol roku od zabiegu okazalo sie ze jestem w ciazy i dziekuje Bogu ze mam zdrowa silna i wspaniala coreczke i dla niej zrobie wszystko i obawiam sie ze bedzie za bardzo rozpieszczona ale to nic :) michciu co do ksiazek to ja staram sie czytac malej gazety i nasze forum to znaczy nasze wypowiedzi a najbardziej lubi jak stukam na klawiaturze :) leena widzisz twoje dziecko nie przepada za suszarka a moja ja poprostu uwielbia a moze dlatego ze ja od poczatku uzywalam sama nie wiem od czego to zalezy a moja tez lubi przy okapie wlaczponym spacv w kuchni :) malgos co do wakacji to jestem za ja mieszkam w norwegii i jak moja Julcia miala 2 miesice to polecialam z nia do polski zeby ja ochrzcic troche plakala w samolocie przy starcie i ladowaniu ale teraz juz wiem zer przed wylotem mozna podac srodek znieczulajcy np. paracetamol bo strasznie uszka dziecia zatyka i bola :) remi a ty cwicz ze swoim malenstwem zeby wszystko dobrze sie zagoilo i tak bedzie napewno ania szybki porod mialas oby nastepne tez takie byly :) a ja wybieram sie teraz na spacerek z moja Julcia bo u nas piekna pogoda pozniej sie odezwe pozdrawiam i mielego popoludnia zycze

Hej, Edziu, mysmy podnosili Hanie wkladajac reke pod tylek i kark a to zle albo ja bralam ja tak pod raczki i podnosilam, ach szkoda gadac, a ubieranie to tez zle bo np. zakladanie koszulki zaczynalam od buzki a powinno sie od tylu glowy, no nawet nie umie tego wyjasnic ;-( Co do Roana Marity to tez go mam, taki jasno zielony w esy floresy, niby przymierzalam sie do niego w sklepie ale odkad go uzytkuje to go nie znosze! ciezki, nieporeczny- kloc jeden!

mama michaliny ale robisz pysznosci :-) ja robilam chrzciny tydzien temu u tesciow, tesciowa i matka moja mnie wyreczyly prawie we wszystkim zebym tylko nie chciala robic chrzcin w knajpie, a ja tak bardzo chcialam, na szczescie juz mam to za soba, bo ja nie lubie takich imprez w kosciele ani spendow rodzinnych... A i pochwalilam moja Hanie, dzisiaj mialam podbudke o 03.20 na butle... i teraz tez lece bo juz kweka :-)

kolokokta to moze ja tez zle podnosze swoje malenstwo sama juz teraz nie wiem ale z moja ta jest tak ze ona juz nawet nie chce na rekach lezec tylko siedziec a jak ja poloze te jest wielki wrzask jest spryciula z niej :)

dziewczyny znalazlam filmik tego znanego fizjoterapeuty Pawla Zawitkowskiego, on pokazuje jak podnosic niemowle, ta rehabilitantka pokazywala identycznie : http://www.edziecko.pl/wideo_edziecko/10,79343,4088949,Podnoszenie_niemowlecia.html

kolokokta - ja też tak nieprawidłowo podnoszę synka, tak jak opisałaś. Nawet parę tygodni temu miałam myśl,żeby udać się do jakiejś rehabilitantki, żeby pokazała mi jak go prawidłowo chwytać, ale w końcu nie mogłam nikogo sensownego znaleźć i dałam sobie spokój. Z tych filmików Zawitowskiego próbowałam się nauczyć, ale jakoś mi to nie wychodzi. Mam wrażenie, że trzeba mieć takie mocne i szerokie przedramię, jak facet, żeby tak dziecko nawijać. Osobiście bardzo żałuję, że nie mam pod ręką fachowca, który by mi pokazał, jak prawidłowo łapać dziecko, żeby potem nie miało jakiegoś skrzywienia kręgosłupa, czy coś w tym stylu.

Michciu, musisz po porostu gleboko wsadzic reke pod dziecko i jakos idzie no ale trzeba cwiczyc bo ciezko sie przyzwyczaic :-/

jak Wam nie wchodzi link to wpiszcie w google podnoszenie niemowlęcia zawitkowski